Żuraw to wspaniałe miejsce - pięknie urządzony domek, z dbałością o każdy detal, dobrze wyposażona kuchnia (jest nawet osobna spieniarka do mleka), na zewnątrz różne udogodnienia w tym miejsce na ognisko i ruszt. Doceniliśmy ciekawy motyw w wystroju domku, którym poza oczywistym żurawiem jest zaskakujący homar. Położenie - praktycznie w lesie. Obok jest Czapla, wiec jeśli sąsiedzi są głośni to niestety słychać, ale u nas nie było to problemem. W okolicy jeziora i dużo leśnych tras rowerowych. Gospodyni dostępna komunikacyjnie i troskliwa. Nasz pobyt był naprawdę super, szczególnie, że mieliśmy wyjątkowo piękna pogodę w tę majówkę.
Domek przytulny, okolica sprzyjająca wypoczynkowi, niestety oskarżające insynuacje pani właścicielki w dzień wyjazdu sprawiły nam po prostu przykrość.
Cudowne miejsce, z dala od cywilizacji, w środku pachnącego lasu, ale jednocześnie niezwykle komfortowe. W domku jest bardzo wygodnie, a dbałość Gospodarzy o wystrój, szczegóły i jakość wyposażenia jest naprawdę niespotykana. Sam kontakt z Panią Esterą przemiły i bardzo rzeczowy. Ogromny taras sprzyja relaksowi i wyciszeniu :) Do jeziora ok. 10 minut rowerem, głównie leśną ścieżką, trasa urokliwa, łatwa, sześciolatki śmigały bez najmniejszego problemu :) Plaża fajna dla dzieci, jest dość płytkiej wody na szaleństwa, jest też pomost, z którego można skakać. 20 minut rowerem do gospodarstwa, w którym można kupić mleko prosto od krowy, a w miejscowości obok (chyba Świętajno - jakieś 10 minut samochodem) jest niepozorna knajpka z pysznym, prawdziwie domowym jedzniem (rosół i pierogi!). Niespodzianka od Gospodarzy na powitanie od razu wszystkich nastroiła bardzo pozytywnie i tak zostało do końca :) Pięknie dziękujemy za cudowny tydzień! A Państwu hucznie polecam Żurawia i Czaplę! :)