Maringotka ZA HUMNY
W środku gwaru wsi, ale niedaleko cichego lasu
Idealny na romantyczny weekend we dwoje
Wygodne podwójne łóżko z wysokiej jakości materacem
Bieżąca woda i prysznic to oczywistość
Codziennie rano śniadanie na farmie z lokalnych składników?
Oryginalny grill i przygotowane drewno
Sprawdź na szybko
Komu zaufałbyś, jeśli chciałbyś polecić Ci romantyczną lokalizację na pobyt we dwoje? Sabina i Petr najwyraźniej inspirowali się obrazami Josefa Mánesa, jednego z największych przedstawicieli czeskiego romantyzmu. Spędził 20 lat w okolicach Maringotki Za humny i stworzył jedne ze swoich najlepszych prac.
Dzisiejsze Morawy i ich mieszkańcy prawdopodobnie nie są już dokładną kopią obrazu „Miesiąc miodowy nad Hané”, uwiecznionego przez Mánesa w 1849 roku. Ale na pewno można doświadczyć głębokich, miłosnych spojrzeń i beztroski chwili, co znajduje odzwierciedlenie w dziele , tutaj.
Nie potrzebujesz w życiu tyle, ile myślisz. A jeśli nie wierzysz, że 14 metrów kwadratowych wystarczy dla dwojga zakochanych, przyjedź i przekonaj się sam w malowniczej wiosce na pograniczu płaskiej Hany i skalistej Drahanskiej vrchoviny.
Tutaj możesz na przykład samodzielnie poszukać tajemniczego obrazu, który Josef Mánes namalował dla Antonii Anny Sléhovej z Polomí. Podobno został umieszczony w kaplicy w pobliżu posiadłości Sléha (nr s. 15). Ale potem zniknął i do dziś nie został znaleziony. Ale kto wie, może wpadniecie na niego podczas swoich wędrówek po okolicy.
Dzisiejsze Morawy i ich mieszkańcy prawdopodobnie nie są już dokładną kopią obrazu „Miesiąc miodowy nad Hané”, uwiecznionego przez Mánesa w 1849 roku. Ale na pewno można doświadczyć głębokich, miłosnych spojrzeń i beztroski chwili, co znajduje odzwierciedlenie w dziele , tutaj.
Nie potrzebujesz w życiu tyle, ile myślisz. A jeśli nie wierzysz, że 14 metrów kwadratowych wystarczy dla dwojga zakochanych, przyjedź i przekonaj się sam w malowniczej wiosce na pograniczu płaskiej Hany i skalistej Drahanskiej vrchoviny.
Tutaj możesz na przykład samodzielnie poszukać tajemniczego obrazu, który Josef Mánes namalował dla Antonii Anny Sléhovej z Polomí. Podobno został umieszczony w kaplicy w pobliżu posiadłości Sléha (nr s. 15). Ale potem zniknął i do dziś nie został znaleziony. Ale kto wie, może wpadniecie na niego podczas swoich wędrówek po okolicy.
Gospodarz:
Petr
Znamy języki: angielski, czeski
Nie ma nas na miejscu, ale zawsze można się z nami skontaktować
Jesteśmy młodą parą z małej wioski niedaleko Ołomuńca. Wszystko zaczęło się jesienią 2020 roku, kiedy chcieliśmy spędzić kilka dni w niekonwencjonalny sposób. W tym czasie odkryliśmy nietradycyjne akomodacje, metodę, która absolutnie nas zachwyciła. Nie minęło dużo czasu, zanim zaczęliśmy tworzyć własne... Nie możemy się doczekać, abyś żył z nami tą historią...
Gdzie będę spać?
2 os. – Maringotka Za Humny
14 m²
•bez zwierzaków
Maringotka na trawiastej działce pod lasem. Dobrze wyposażona kuchnia, miejsce do siedzenia na zewnątrz, grill w ogrodzie. Bieżąca woda, prysznic i toaleta w maringotce. Podwójne łóżko z wysokiej jakości materacem piankowym. Możliwość zamówienia śniadań farmerskich z lokalnych składników.
Co znajdę na miejscu?