Na Lisu
Gastronomia i kuchnia na własny użytek
Łodzie do wynajęcia
Kominek
Duży ogród
Kącik dla dzieci i boisko do siatkówki
Zwierzęta mile widziane
Sprawdź na szybko
Wino zawsze tu płynęło i kiedyś było tu produkowane. Na prasie dębowej. Czasy, kiedy soczyste winogrona z winnic Polaba pękają pod ciężarem pachnącego drewna, minęły już kilka stuleci. Genius loci jednak nigdzie się nie wybierało.
Dom z 1608 roku od początku był pełen uroczystości i uroczystości. W latach pięćdziesiątych istniał pub z salą taneczną. Ale kiedy znaleźliśmy budynek podczas spaceru z moją obecną żoną, wcale nie wyglądał wesoło.
Nie minęły nawet dwa lata, zanim zakończyliśmy delikatny remont i świętowaliśmy tutaj nasz piękny ślub. Tego dnia powiedzieliśmy tak nie tylko naszemu małżeństwu, ale także temu magicznemu miejscu i nadal je ulepszamy. Do pracy przystąpiliśmy z zamiarem zachowania jak największej części oryginalnego charakteru, tak aby pojawiły się tutaj autentyczne, wysokiej jakości materiały. Na przykład pozostawiliśmy tynk w jego rustykalnej formie, aby wyróżniał się kamień z margla. Wielowiekowy margiel brukuje również przedpokój, a modrzewiowe obramowania okienne i drzwiowe mają charakterystyczny odcień zieleni.
Pracownia ORA zadbała o to, aby szacunek dla historii nie zmuszał nas do kompromisów z funkcjonalnością i wygodą. Przygotowywał projekt i prowadził konsultacje budowlane.
Dziś Na Lisu uosabia kryteria tak bliskiego nam podejścia slow travel i jest sceną uroczystości, przyjęć i rodzinnych spotkań.
Dom z 1608 roku od początku był pełen uroczystości i uroczystości. W latach pięćdziesiątych istniał pub z salą taneczną. Ale kiedy znaleźliśmy budynek podczas spaceru z moją obecną żoną, wcale nie wyglądał wesoło.
Nie minęły nawet dwa lata, zanim zakończyliśmy delikatny remont i świętowaliśmy tutaj nasz piękny ślub. Tego dnia powiedzieliśmy tak nie tylko naszemu małżeństwu, ale także temu magicznemu miejscu i nadal je ulepszamy. Do pracy przystąpiliśmy z zamiarem zachowania jak największej części oryginalnego charakteru, tak aby pojawiły się tutaj autentyczne, wysokiej jakości materiały. Na przykład pozostawiliśmy tynk w jego rustykalnej formie, aby wyróżniał się kamień z margla. Wielowiekowy margiel brukuje również przedpokój, a modrzewiowe obramowania okienne i drzwiowe mają charakterystyczny odcień zieleni.
Pracownia ORA zadbała o to, aby szacunek dla historii nie zmuszał nas do kompromisów z funkcjonalnością i wygodą. Przygotowywał projekt i prowadził konsultacje budowlane.
Dziś Na Lisu uosabia kryteria tak bliskiego nam podejścia slow travel i jest sceną uroczystości, przyjęć i rodzinnych spotkań.
Gospodarz:
Eliáš
Znamy języki: angielski, czeski
Nie ma nas na miejscu, ale zawsze można się z nami skontaktować
Na przypadkowym spacerze z moją dziewczyną (obecnie żoną) znaleźliśmy magiczne miejsce w opłakanym stanie. Od razu urzekła nas malownicza okolica, marmurowy kamień i doskonały spokój. Podjęliśmy się przemyślanej rekonstrukcji z naciskiem na zachowanie oryginalnego charakteru. Nie zajęło nam to nawet dwóch lat, a tu zorganizowaliśmy nasz ślub. Teraz czekamy na Wasze piękne historie i radości, którymi będziecie się dzielić i celebrować w tym miejscu.
Gdzie będę spać?
20 os. – Na Lisu
480 m²
•bez zwierzaków
Przestronny dom na wesela, uroczystości rodzinne i imprezy integracyjne oddycha historią. Dodatkowe łóżko / łóżeczko można wstawić w pięciu pokojach dwuosobowych i jednym czteroosobowym. Każdy z nich posiada łazienkę, a goście mogą spędzić noc ze śpiworami na poddaszu. Tutaj też znajdą prywatną łazienkę z toaletą.
Co znajdę na miejscu?