Niektórzy nasi Goście mówią, że spacery o wschodzie są tu dla nich nawykiem. Zachęcamy, choć nie trzeba. Równie dobrze można wysypiać się za wszystkie czasy w wygodnych łóżkach, a gdy już przyjdzie odpowiedni moment, iść łapać wiatr we włosach, słuchać pobekiwania owiec i podziwiać widok na Tatry albo Babią. I jeszcze wdychać czyste powietrze i rozkoszować się ciszą, która panuje na naszych 761 metrach n.p.m. Jeśli coś ją przerwie – będzie to śmiech dzieciaków turlających się z górki przerywany śmiechem rodziców, którym wreszcie udało się znaleźć chwilę dla siebie.
Nasza historia jest jak wiele innych – z miasta na wieś po szczęście. Lecz w przeciwieństwie do tych, którzy wiedzieli, że to ich marzenie, my nie byliśmy pewni. Chcieliśmy spróbować z pensjonatem, ale myśleliśmy sobie: “Kto przyjedzie do takiej dziury?”. Okazuje się, że kilku chciało. Potem wrócili, a w dodatku opowiedzieli innym, że jest u nas fajnie. Że dbamy o Gości, zarażamy dobrą energią i pysznie, domowo gotujemy. Prawie wszystko, co Wam zaserwujemy, to nasze produkty: od warzyw, przez chleb, po sery. Bo Przystanek Babia to nasza wielka radość: oczko w głowie i satysfakcja z każdego uśmiechu naszych Gości. Brzmi jak banał, lecz w to miejsce wkładamy całe serce. Przyjedźcie do nas po bajkowe widoki i dozę dobrego humoru.
Nasz pensjonat stanął na 70-arowej działce z widokiem na Babią Górę albo Tatry – zależy, z której strony patrzeć. Ugościmy Was w jednym z 5 apartamentów (2, 3, 4 lub 5-osobowych). Każdy z apartamentów jest jak osobne mieszkanko. Miło się w nich spędza czas, gdy akurat nie jest się na szlaku. Mają swoje balkony i starannie wykończone wnętrza.
Przestrzeń wspólna to przede wszystkim teren wokół naszego domu, na którym będą na Was czekać: leżaki, hamaki, huśtawki, palenisko i plac zabaw dla dzieciaków.
U nas jest tak, że można się integrować, a można też nie. Kochamy to, co robimy, a prowadzenie pensjonatu to nasza ulubiona codzienność, więc jesteśmy dla Was na 100%. W sezonie co tydzień urządzamy ogniska integracyjne, zawsze chętnie odpowiadamy na Wasze pytania i doradzamy, gdzie pójść i co zobaczyć. Ale jesteśmy dyskretni – jeśli cenicie prywatność i spokój, tu je znajdziecie.
I choć to miejsce przyjazne rodzinom z dziećmi, to teren wokół domu jest tak duży, że da się tutaj wypocząć także kameralnie, we dwoje.
U nas macie pełną dowolność: możecie gotować sobie samodzielnie albo wykupić posiłki. Serwujemy prostą, domową kuchnię, opartą w dużej mierze na własnych produktach. Tuż obok gospodarstwo ma nasza Mama i to z niego pochodzi nabiał, który Wam podajemy: ser, twarożek, jajka, mleko, masło, oscypki i korbacze. Pieczemy swój chleb, zupy zawsze gotujemy na swoim mięsie (kurze albo kaczce), mamy swoje owoce i warzywa.
Jeśli jesteście vege, dajcie nam wcześniej znać, umówimy się na bezmięsne posiłki.
Koszt śniadania to 40 zł, a obiadokolacji 50 zł.
No choćbyście chcieli, nie ma szans, żeby się tutaj nudzić. Chyba że tego właśnie pragniecie – wtedy możecie nie skorzystać z bliskości świetnych tras rowerowych, górskich szlaków i wyciągów narciarskich. W tej opcji człowiek lokuje się na hamaku z widokiem na góry, bierze tę książkę, której nie mógł skończyć od 2 miesięcy (albo nową, bo z tamtą nie ma się co męczyć), pluska się w basenie albo zamawia sobie masaż do pokoju (od 150 zł).
Wypoczynek pasywny najlepiej jest jednak u nas łączyć z aktywnym, bo okolica ma wiele do zaoferowania. Co się tutaj dobrze robi?
- Chodzi po górach – to wiadomo! Najpewniej właśnie w tym celu do nas przyjedziecie. I nie będziecie rozczarowani. Jesteśmy świetną bazą wypadową na Orawę, Podhale i Tatry a także Słowację.
Tym, którzy pragną zdobyć szczyt Babiej Góry (1725 m n.p.m.), polecamy wyjście od Lipnicy Wielkiej, zielonym, mało uczęszczanym szlakiem z Polany Stańcowej.
Naszym największym atutem jest bliskość natury, otaczają nas lasy, łąki, polany. Bezpośrednio z obiektu można wybrać kilka pięknych tras spacerowych a i szlaki górskie są w bliskiej odległości.
Cisza, spokój i brak tłumów to codzienność naszej nieodkrytej i jeszcze nieskomercjalizowanej okolicy.
Proponujemy wybrać się na Marysiną Polanę (trasa to ok 6 km z naszego obiektu), wejść na wieżę widokową, z której można podziwiać panoramę Tatr, jezioro Orawskie oraz Babią Górę. W drodze powrotnej warto odwiedzić bacę, który w tradycyjny sposób wyrabia sery górskie.
– Jeździ na rowerze – dookoła malowniczych tras nie brakuje. Są szutrowe albo asfaltowe. Mają różne stopnie trudności, więc każdy, nawet bardzo młody, miłośnik jednośladu znajdzie taką dla siebie.
Sami jeździmy na rowerach i chętnie podpowiemy, w zależności od preferencji, gdzie warto pojechać.
- Korzysta się z bliskości i atrakcji Słowacji (z naszego obiektu spacerem jest zaledwie 15 minut do granicy).
Polecamy zwiedzić Zamek Orawski, Jezioro Orawskie czy wybrać się na przejażdżkę Orawską Koleją Leśną. Dla aktywnych przygotowane są liczne szlaki górskie a zimą trasy narciarskie. Po aktywnym dniu każdy doceni wypoczynek w termach.
– Wiosną rusza na poszukiwania krokusów a jesienią zapraszamy miłośników grzybobrania. Okoliczne lasy obfitują w prawdziwki, podgrzybki, rydze, kozaki i wiele innych.
– W sezonach letnim i zimowym – bierze udział w ogniskach integracyjnych, które organizujemy dla naszych Gości. Jest dobra zabawa i serwujemy góralskie smakołyki.
Dzielimy się ogromną, otwartą przestrzenią wokół naszego obiektu. Mała ilość zabudowań, bliskość lasów tworzy "widowiskowość" naszej okolicy. A nocą bez końca można podziwiać rozgwieżdżony nieboskłon.
A dla dzieci mamy masę atrakcji. Naprawdę lubimy, jak wpadają do nas rodziny z dzieciakami. Tutaj Wasi podopieczni wybiegają się za wszystkie czasy na naszej dużej działce (nie jest jeszcze ogrodzona, ale jesteśmy oddaleni od głównej drogi), wyhuśtają na huśtawkach i hamakach, wybawią na placu zabaw albo w domowej bawialni, która sprawdza się, gdy jest chłodniej. Mamy tu basen, trampolinę, mamy książki i gry w domu. Zimą można tu śmigać na sankach, załapać się na kulig albo po prostu wytarzać w śniegu na zboczu. Jest też szansa na nowe przyjaźnie – bo dzieciaków jest u nas raczej więcej niż mniej.
A z myślą o kilku błogich, samotnych chwilach wizytujących nas rodziców, prowadzimy też animacje dla dzieci.
Są to na przykład:
– zabawy ruchowe na dworze z animatorką,
– warsztaty robienia pizzy w zaprzyjaźnionej pizzerii,
– zajęcia plastyczne (sztuka regionalna).
Ponadto można się od nas wybrać do pobliskiego gospodarstwa rolnego, żeby zawrzeć bliskie znajomości z krowami, kurami i prosiakami czy kaczkami, a na spotkania towarzyskie z owcami odsyłamy Was do Bacówki. Tam Baca opowie wszystkim chętnym o produkcji oscypka i pasterskim życiu.
W każdym z naszych apartamentów znajduje się wygodny stół, przy którym może pracować 2-4 osób. Do wyboru pozostaje również kocyk i wygodna kanapa lub praca w piżamie z łóżka. Nie zapomnijcie tylko przebrać się z piżamy do rozmowy wideo. Jeżeli na czas Waszego pobytu zaplanowaliście już spotkanie ze swoim zespołem, możecie przeprowadzić je w komfortowych warunkach korzystając z pomocy flipchartu, przedłużacza, czy drukarki. Po pracy zapraszamy na relaks z książką w hamaku, moczenie spiętych mięśni w basenie lub wyprawę na górski szlak.