Czarna Stodoła
wygodny, całoroczny dom na wyłączność dla maks. 12 osób
ostoja ciszy i spokoju w otoczeniu natury
mamy prywatne zejście do jeziora
do Waszej dyspozycji będą 2 SUPy i 2 kajaki
na dzieciaki czeka małpi gaj z tipi i domkiem na drzewie
dla potrzebujących komfortu i wyciszenia
Sprawdź na szybko
Badania dowodzą, że można tutaj spędzić 3 tygodnie i na jeziorze, nad którym stoi nasz dom, doliczyć się w tym czasie 8 osób. Badania są nasze prywatne – zanim zdecydowaliśmy się zaprosić tu Was, spędziliśmy w tym mazurskim azylu wiele miłych chwil. Ale uznaliśmy, że już pora się tym panoramicznym widokiem z okna sypialni podzielić. Nie ma opcji, żebyście nie sprawdzili, jak to jest obudzić się i spoglądać na ten pejzaż.
Za płotem mamy tylko jednych sąsiadów, a oprócz nich dwie ulubione rodziny, z którymi trzymamy sztamę: mieszkających w zatoczce łabędzi, co roku witających młode, i gniazdującego przy naszej działce orlika białego. I na tym towarzystwo by się kończyło. A poza tym wbrew lekko makabrycznej nazwie (bo jucha to po staropolsku krew) mamy tu w Starych Juchach absolutną sielankę. Fakt, naście wieków temu za rogiem Jaćwingowie składali krwawe ofiary ofiary swoim bożkom – Perkunasowi, Petrimpusowi i Pikilusowi. Ale dziś jedyne, co tu poświęcamy, to calle, asapy i stresy dnia codziennego. Przyjedźcie do wygodnego domu na wyłączność, który zaprojektowaliśmy tak, by harmonizował z naturą. Czekają na Was nielimitowany dostęp do jeziora, pół hektara zieleni i ptasia kompania.
Za płotem mamy tylko jednych sąsiadów, a oprócz nich dwie ulubione rodziny, z którymi trzymamy sztamę: mieszkających w zatoczce łabędzi, co roku witających młode, i gniazdującego przy naszej działce orlika białego. I na tym towarzystwo by się kończyło. A poza tym wbrew lekko makabrycznej nazwie (bo jucha to po staropolsku krew) mamy tu w Starych Juchach absolutną sielankę. Fakt, naście wieków temu za rogiem Jaćwingowie składali krwawe ofiary ofiary swoim bożkom – Perkunasowi, Petrimpusowi i Pikilusowi. Ale dziś jedyne, co tu poświęcamy, to calle, asapy i stresy dnia codziennego. Przyjedźcie do wygodnego domu na wyłączność, który zaprojektowaliśmy tak, by harmonizował z naturą. Czekają na Was nielimitowany dostęp do jeziora, pół hektara zieleni i ptasia kompania.
Gospodarz:
Justyna i Marek
Znamy języki: polski, angielski
Czasem jesteśmy na miejscu, czasem nas nie ma
Przeszło dwadzieścia lat temu przywiozłem żonę na Mazury, gdzie urodziłem się i wychowałem. Już wtedy wpadło nam w oko pewne miejsce nad pięknym jeziorem, które miało w przyszłości być naszym azylem. Na co dzień bowiem życie naszej niemałej rodziny koncentruje na zachodzie Polski i trochę czasu nam zajęło, aby mazurskie plany wpleść w całą resztę. Ale w końcu udało się, stodoła stoi i czeka. Zapraszamy.
Gospodarz jest przedsiębiorcą
Rezerwując nocleg na Slowhop, zawierasz umowę bezpośrednio z Gospodarzem. Slowhop, czyli nasza wesoła ekipa, odpowiada za selekcję Gospodarzy, funkcjonalność platformy, płatność przedpłaty – Gospodarz za treść oferty, sposób jej realizacji oraz reklamacje. Gospodarz jest przedsiębiorcą, więc podlegasz ochronie wg prawa konsumenckiego UE.
Gdzie będę spać?
12 os. – Czarna Stodoła
198 m²
•bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?