Zaczniemy od tego, co jest najbliżej. Dookoła domu istnieje piękny ogród, do którego dokładamy w każdym sezonie kolejne rośliny (od roku tworzymy też sad owocowy). Znalazł tu miejsce plac zabaw, hamak oraz huśtawka. Przed drzwiami wejściowymi można pograć w dostępne na miejscu planszówki. Oprócz ogrodu, do dyspozycji gości jest też prawie hektar działki (wciąż jednak myślimy, jak go fajnie zagospodarować).
Co czeka Was…
- ZIMĄ?
Kiedy wody Białej Lądeckiej znikają pod śniegiem i lodem, to znak, że czas wyciągać narty. Najbliższa stacja narciarska jest w Lądku-Zdrój (7,6 km), trochę dalej (17,3 km) mieści się bardziej znany i zatłoczony resort Czarna Góra. Skitourowcom polecamy dziką wyprawę na Śnieżnik, zaś biegaczom do Bielic (23,9 km), gdzie znajdą łącznie aż 85 km tras zarówno po polskiej, jak i czeskiej stronie.
- WIOSNĄ?
Początek wiosny to czas, kiedy Ziemia Kłodzka bierze oddech po zimie i narciarzach. Na szczycie Śnieżnika czy Czarnej Góry wciąż widać śnieg, za to tu, w dolinie, budzi się uśpione w zimnej ziemi życie. Im dalej w wiosnę, tym więcej zieleni, pierwszych poziomek i śpiewów ptaków. Na szlaki wracają najwytrwalsi piechurzy, uwielbiający nade wszystko brak tłumów. A zamiast nart, warto zabrać rowery: singletracki są gotowe do rozpoczęcia nowego sezonu!
- LATEM?
Ach, lato! Latem tu wszystko wydaje się możliwe: jazda na rowerze, piesze wędrówki po Górach Złotych i Śnieżniku, zwiedzanie Jaskini Radochowskiej, galopowanie po łąkach, pływanie w kąpielisku w Starej Morawie, uczestniczenie w licznych warsztatach w Skansenie Gottwaldówka czy wydarzeniach kulturalnych w Lądku-Zdrój. Lato to pora przygód.
- JESIENIĄ?
Podobno wszystkie góry wyglądają jesienią dobrze, ale szczytom w Ziemi Kłodzkiej to już szczególnie ta jesień się udaje. Jest pusto, kolorowo i tak jakoś bardziej kameralnie. Idąc na spacer, można zerwać z poniemieckiej jabłoni dzikie jabłko czy gruszkę, i zadumać się, jak to wszystko wyglądało dawniej. Zwiedzacze jedzeniowi mogą śmiało rozsiąść się wygodnie w najlepszych jedzeniowych adresach, do których menu właśnie wróciły grzyby z okolicznych lasów.
Jeśli lubicie koncerty, giełdy staroci i inne sąsiedzkie wydarzenia, zajrzyjcie do kalendarium Lądka-Zdrój (https://ckirladek.pl/layout-b/). Tu nawet poza sezonem sporo się dzieje, odkąd pandemia rozpowszechniła pracę zdalną, a dotychczasowi mieszkańcy miast, żądni lokalnej dawki kultury, przenieśli się w te okolice.