Wieje u nas spokojem i kojącą obecnością natury, zdecydowanie bardziej niż nudą. Jeśli jednak zapragniecie się trochę ponudzić, znajdą się na to sposoby. Sam teren Stacji jest ponadprzeciętnie urokliwy. Ceglany budynek otacza zieleń ogrodu, w którym czekają schowane wśród drzew hamaki, stoliki i krzesła, a na wysypanym żwirem dziedzińcu – drewniane leżaki. Teren jest duży, działka ma 6 000 m², więc każdy z naszych gości z pewnością znajdzie tutaj przestrzeń dla siebie.
Stację otacza natura, tuż za granicami działki zaczynają się kilometry bezdroży, po których można wędrować godzinami, podziwiając krajobraz Szwajcarii Orzyskiej. Pagórki poprzetykane niebieskimi taflami jezior, lasy, pola i łąki. Przelatujące nad głowami żurawie i łosie, którym zdarza się spacerować po okolicy, oraz stada krów. A nad tą całą sielanką, białe, puchate obłoki. Tak to u nas wygląda. Przyjemnie się tu spaceruje, biega, jeździ na rowerze.
Sam Ublik wart jest odrobiny uwagi. Dawna wiejska szkoła (z lat 20. XX wieku) stoi po sąsiedzku, znajduje się tam ekologiczne gospodarstwo. Możecie też zobaczyć XIX-wieczny pałacyk otoczony parkiem, który stoi na wzniesieniu nad jeziorem Ublik Wielki. To pamiątka po całym kompleksie pałacowo-parkowym, do którego w latach 20. XX w. należało: ponad 1500 ha ziemi, 5 folwarków, leśniczówka oraz rybaczówka. Była tu hodowla koni gorącokrwistych oraz bydła, gorzelnia i suszarnia ziemniaków. W latach 30. XX wieku był tu pensjonat SS.
Kilka minut spaceru będzie dzielić Was dwóch jezior. Do Ublika Małego mamy 400 metrów, do Wielkiego – 300. Nad wiejską plażę z pomostem dojdziecie w 10 minut. Ublik Mały zaskakuje niezwykle turkusowym kolorem wody. Za sprawą tego zabarwienia, nazywany jest jeziorem Zielonym lub Szmaragdowym. W mniejszym Ubliku woda jest chłodniejsza ze względu na licznie występujące źródła. Jedno z nich, na południowo-wschodnim brzegu jeziora, ma wyjątkowo smaczną wodę (wypływa z krawędzi rynny jeziornej). Krążą liczne opowieści o zatopionym w jeziorze niemieckim uzbrojeniu z okresu II wojny światowej. Obydwa jeziora łączy tunel, nazywany przez miejscowych tunelem miłości. To poniemiecki tunel w bardzo dobrym stanie, który powstał podczas budowy nasypu kolejowego. Do 1945 roku biegła bowiem tędy linia pomiędzy Giżyckiem a Orzyszem. Ublik Wielki połączony jest kanałem z jeziorem Buwełno, które z kolei łączy wąski strumyk z kolejnym jeziorem – Wojnowo. Wszystkie przyjemnie jest zwiedzić z perspektywy kajaka.
Tuż przy stacji rozpoczynają się liczne trasy rowerowe z Mazurską Pętlą Rowerową na czele. Wybór jest naprawdę spory, mamy tu drogi asfaltowe, szutrowe i polne. Prowadzące przez lasy, pola, łąki i wokół jezior (polecamy szczególnie objechać jezioro Buwełno). Jedne z naszych ulubionych tras to: wyprawa do klimatycznej restauracji Stara Kuźnia, portu w Rydzewie, nad Śniardwy i dalej do Mikołajek.
Rezerwat bagna Nietlickie znajduje się 5 km od Stacji. To teren położony pomiędzy jeziorem Niegocin a Śniardwami. To ostoja żurawi (największe obserwowane na noclegowisku stado żurawi liczyło około 9 tysięcy ptaków, 5 tysięcy to tutejsza "norma") i cietrzewi, ale ptaków jest tu niesłychana ilość, a wśród nich: derkacze, słowiki szare, dzięcioły białogrzbiete, bociany czarne oraz wielogatunkowe stada dzikich kaczek. Występuje tu także wiele rzadkich gatunków zwierząt, można natknąć się na: łosie, bobry, borsuki i wydry. Warto zabrać ze sobą lornetkę. Jeśli nie macie ochoty przedzierać się przez trudny teren, możecie wybrać się na obserwacje na mostek na drodze na północy od Cierzpięt.
Nasza ulubiona stadnina koni znajduje się w Gałkowie. Pozwala doświadczyć galopu przez rzekę, kłusu po łąkach i cwału na padoku oraz spróbowania swoich sił w siodle po raz pierwszy.