Kiedyś mieszkał tu sołtys, który w czasie wojny dystrybuował w okolicy mleko. Jeśli więc powiemy, że historia tego domu płynie mlekiem i miodem, nie będzie w tym cienia przesady. Jednak dziś zamiast krów tuż pod lasem przy Bugu uwijają się pszczoły, z pomocą których tworzymy Pasiekę Podlaska Tradycja – miejsce powstałe z miłości do zwierząt i pasji do Podlasia, z którego pochodzi moja żona. Oboje jesteśmy lekarzami weterynarii i oprócz pasieki prowadzimy w okolicy także lecznicę. I choć ja osobiście marzyłem, żeby zawodowo zajmować się… ginekologią dużych zwierząt, uczenie się od pszczół okazuje się równie satysfakcjonujące, barwne i może odrobinę bardziej subtelne.
W Wólce Nadbużnej robi się rzeczy takie, na które tylko kto ma wólkę lub jej brak: na spokojnie, blisko natury, daleko od pilących spraw i dedlajnów. Można chodzić na spacery do lasu, na rowerze zwiedzać podlaskie wsie i odkrywać historyczne miejsca tego regionu – do wszystkich od nas blisko: Świętej Góry Grabarki, Drohiczyna czy Mielnika. Można wędkować nad Bugiem, do którego przylega nasza ziemia, a jak się nie uda nic złowić: wyruszyć na wycieczkę szlakiem podlaskiej kuchni. Powiemy Wam, kto i gdzie sprzedaje tu najlepsze lokalne specjały. Dla hedonistów mamy w ogrodzie saunę, jacuzzi oraz domek do uloterapii, w którym wonne, pszczele powietrze nie tylko koi nerwy, ale także leczy. Jeśli szukacie domu na wyłączność, który oprócz chętki na wygody zaspokoi Waszą ciekawość świata, zapraszamy. Będzie Wam tu słodko.
Zapraszamy do wygodnego domu, który stanął na terenie naszej pasieki w Wólce Nadbużnej, na skraju Parku Krajobrazowego Podlaski Przełom Bugu. Po sąsiedzku pracują nasze pszczoły, z pomocą których wytwarzamy pyszne miody, a Wam proponujemy leniwy czas w domu, w którym zadbaliśmy o wszystko. To takie miejsce, gdzie przyjemnie będzie rodzinie, grupie przyjaciół albo lubiącej przestrzeń dla siebie parze.
Dom ma:
– 2 sypialnie (w każdym podwójne łóżko i rozkładana kanapa),
– salon z dużą rozkładaną kanapą, telewizorem i kominkiem,
– dobrze wyposażoną kuchnię połączoną z jadalnią,
– 2 łazienki – jedną z prysznicem, jedną bez,
– biurka w sypialniach, gdybyście chcieli popracować,
– wyposażenie, które ułatwi i uprzyjemni Wam pobyt: szlafroki, żelazko czy deskę do prasowania.
Dom jest całoroczny i ogrzewany.
W teorii miejsc do spania jest 10, ale byście mogli odpocząć w komforcie, zapraszamy Was tu w maks. 8 osób. Weźcie, proszę, pod uwagę, że łóżka małżeńskie są dwa, reszta to miejsca na rozkładanych kanapach.
Na terenie ogrodu znajduje się strefa SPA, a w niej czekają na Was: sauna, jacuzzi i domek do uloterapii.
Na końcu działki stoi zaś stodoła i to właśnie tam dzieje się cała pszczela magia. Trzymamy w niej ule, które w sezonie rozwozimy na pożytki i może się zdarzyć, że okazjonalnie ktoś się przy tych ulach będzie kręcił. Nie zdziwcie się też, jeśli Wasze drogi przetną się z trajektorią lotu jakiejś pszczoły – w końcu to dom przy działającej pasiece. Jednak pszczoły, które mieszkają u nas na stałe, są inseminowane, a to oznacza, że cechuje je wyjątkowa łagodność.
Nieopodal naszego domku, tuż przy rzece Bug, stworzyliśmy miejsce, które jest rajem dla wędkarzy. W dużym prywatnym stawie, entuzjaści wędkarstwa mogą złowić lina, płoć, leszcza, węgorza, karpia, jaź, okonia, karasia, jesiotra, wzdręgę, tołpygę amura, certa czy bolenia.
Musicie wiedzieć, że nie jesteśmy na zupełnym odludziu. Dom znajduje się we wsi, bezpośrednio przy niedużej drodze, a tuż za nią stoją domy sąsiadów. Nasza działka jest jednak duża, zielona i wsunięta w las i nie mamy wątpliwości, że wypoczniecie tutaj w spokoju.
W okolicy mamy jeszcze jedną działkę, nad brzegiem Bugu, więc jeśli będziecie chcieli w spokoju powędkować albo rozpalić sobie ognisko nad rzeką, będziecie mogli spędzać czas także na niej.
Pozostawiamy Wam do dyspozycji w pełni wyposażoną kuchnię, w której ugotujecie sobie, co lubicie. Na zewnątrz będą na Was czekać grill i miejsce na ognisko.
Gdy do nas przyjedziecie, możecie liczyć na kosz powitalny z lokalnymi smakołykami. Znajdziecie w nim nasz miód, miód pitny, jajka od naszych kurek i tradycyjny chleb z lokalnej piekarni. Poza tym chętnie podzielimy się z Wami wskazówkami, co i gdzie tutaj kupić: kto sprzedaje najlepsze przetwory, sery, octy czy oleje. Jesteśmy w trakcie przygotowania kulinarnego przewodnika po okolicy, który już niedługo będzie na Was czekał na miejscu.
Na miejscu możecie wypoczywać na różne sposoby i w różnych konfiguracjach. W dopracowanym i przytulnym domu, w nadbużańskiej wsi, w otoczeniu zieleni, będziecie mogli wcisnąć pauzę i na chwilę zapomnieć o Niecierpiących Zwłoki Sprawach. Czy wpuścicie tutaj nudę, czy nie, to już Wasza broszka. W samym domu znajdziecie:
– wygodny salon z dużą kanapą, telewizorem podłączonym do internetu i kominkiem, przy którym można się rozłożyć z książką,
– bilbioteczkę z literaturą pszczelarską i nie tylko,
– gry planszowe na towarzyskie wieczory przy stole,
– przytulne zakątki z kanapami, kocykami i punktowym światłem.
A na zewnątrz, w naszej strefie SPA, czeka na Was:
– sauna sucha (ta przyjemność będzie Was kosztować 100 zł za dobę),
– jacuzzi (tutaj koszt to 150 zł za dobę),
– domek do apiterapii (za niego pobieramy 100 zł za dobę i mogą z niego korzystać wszyscy mieszkańcy domu),
Jeśli planujecie skorzystać ze wszystkich hedonistycznych przyjemności, które mamy w zanadrzu, najwygodniej będzie Wam wykupić pakiet atrakcji. W cenie 300 zł zawierają się: jednorazowe rozpalenie sauny, jednorazowe rozgrzanie jacuzzi, rowery 4 sztuki, jednorazowe rozpalenia ogniska oraz apiterapia bez limitu. Pakiet należy wykorzystać jednego dnia, z wyjątkiem apiterapii, która jest dostępna przez cały pobyt.
Kilka słów o apiterapii – bo być może nie wszyscy słyszeli. Apiterapia polega na wejściu do domku z pszczołami, z którymi nie ma się jednak bezpośredniego kontaktu. Pszczoły robią swoje w ulach pod leżakami, od których jest się bezpiecznie oddzielonym gęstą siatką. Taka kuracja relaksuje i ma właściwości zdrowotne – pomaga leczyć: nerwice, bezsenność, astmę, łagodzi skutki stresu, choroby serca i układu krążenia. Powietrze wychodzące z ula ma niesamowity zapach, a odgłos tysięcy szumiących pszczół koi skołatane nerwy.
Nieopodal naszego domku, tuż przy rzece Bug, stworzyliśmy miejsce, które jest rajem dla wędkarzy. W dużym prywatnym stawie, entuzjaści wędkarstwa mogą złowić lina, płoć, leszcza, węgorza, karpia, jaź, okonia, karasia, jesiotra, wzdręgę, tołpygę amura, certa czy bolenia.
Znajdujemy się w takim położeniu, że jesteśmy świetną bazą wypadową do poznawania styku Podlasia, Mazowsza i malowniczych okolic Bugu.
– Możecie się wybrać na spływ kajakowy Bugiem, np. z Mielnika (20 km stąd) do Drohiczyna. Trasa zajmie 2-3 h.
– Tylko 17 km stąd leży Drohiczyn, czyli historyczna stolica Podlasia. W Drohiczynie można wejść na Górę Zamkową, na której w średniowieczu znajdował się zamek, i rzucić stamtąd okiem na panoramę Bugu, obejrzeć zabytkowe kościoły, a nawet zajrzeć do Muzeum Kajakarstwa. Można także wybrać się w rejs statkiem po Bugu.
– Święta Góra Grabarka jest najważniejszym miejscem kultu religijnego polskiego prawosławia. Jej historia sięga 1710 roku, gdy lokalną społeczność Podlasia zdziesiątkowała epidemia dżumy. Według objawienia pewnego starca, ratunek można było znaleźć właśnie na górze Grabarce. Dziś pije się tam wodę ze świętego źródła.
– W Mielniku znajduje się jedyna w Polsce wciąż czynna odkrywkowa kopalnia kredy. Wydobywano ją tam już 500 lat temu! Potężne wyrobiska można oglądać z punktu widokowego nad kopalnią. To zresztą nie jedyna atrakcja Mielnika: tam też możecie się wspiąć na dawne grodzisko z XI w. i spojrzeć na Bug, zobaczyć ruiny kościoła z 1420 r. czy przejść się drewnianą kładką na szczyt góry Rowskiej w miejscu Obszaru Chronionego Krajobrazu Doliny Bugu.
– W Siemiatyczach działa strzeżone kąpielisko – takie z turystyczną infrastrukturą, ale jeśli szukacie miejsca, gdzie można na pół dnia wybrać się z dziećmi, Siemiatycze mogą się sprawdzić. Jest tam też nowo wybudowany, całoroczny basen Wodne Tarasy.
– Do Janowa Podlaskiego ze słynną stadniną koni arabskich, sięgającą czasu wojen napoleońskich, najlepiej się wybrać od początku maja do końca września. To najstarsza państwowa stadnina koni w Polsce. Oprócz koni atrakcją jest tu XIX-wieczny zespół stajni z których najstarsze: „Zegarowa” z 1848 r. „Czołowa” z 1841 r. zaprojektował znany włoski architekt Henryka Marconi.
– Ziołowy Zakątek w Korycinach to miejsce czerpiące z zielarskiej tradycji Podlasia. Można tam zwiedzić ziołowy ogród botaniczny, kupić mieszanki na różne dolegliwości, w karczmie zjeść potrawy przyprawione własnymi ziołami, odwiedzić szałas bimbrownika albo dom szeptuchy.
– Zimą w Wólce Nadbużańskiej możecie wypożyczyć biegówki. Dajcie nam znać, że jesteście zainteresowani, a załatwimy Wam jakiś rabat.
Wszystkie dzieciaki są u nas mile widziane, tylko sprawa wygląda tak, że nie mamy dla nich żadnych szczególnych atrakcji w postaci placu zabaw albo trampoliny. W domu czekają książki i gry, można podejrzeć, co się dzieje u naszych kurek albo wybrać się z rodzicami na ryby nad Bug.
Jakieś 300 m dzieli Was od parku edukacyjnego Przyrodnicze Ścieżki Edukacyjne Gminy Siemiatycze, gdzie masę przyrodniczych ciekawostek mogą poznać i dzieci, i dorośli. W sosnowym lesie są makiety zwierząt i grzybów, budki lęgowe, leśne puzzle, tablice edukacyjne (o ścieżkę edukacyjną dotyczącą pszczół zatroszczyliśmy się my), labirynt i plac zabaw. Przyrodnicze ścieżki w Wólce Nadbużnej działją przez 6 dni w tygodniu (bez poniedziałków) i polecamy je każdej ciekawej świata osobie, która chciałaby się czegoś dowiedzieć o bioróżnorodności oraz georóżnorodności Podlasia.
Zapomnijcie o wszystkich stereotypach podlaskiej wsi i przekonajcie się na własnej skórze, że nasz internet nie odbiega od tego z warszawskich biurowców, a SPA w postaci sauny i jacuzzi relaksuje lepiej niż to w pięciogwiazdkowym hotelu. W obu sypialniach dostępne są blaty robocze do pracy zdalnej wraz z wygodnymi krzesłami. Możecie wybrać również pracę w kuchni połączonej z salonem, przy dużym stole lub na wygodnej kanapie. W domu panuje cisza i spokój, więc jedyne zakłócenia, jakie możecie tu spotkać, to bzyczenie pszczół latem.