Kiedy szutrówką oddalicie się od cywilizacji i uda Wam się dobrze wybrać kierunek na rozwidleniach dróg, znajdziecie się na skraju łąk i starego lasu. Dotarliście do Studia Burdąg – gospodarstwa, które emanuje spokojem i dobrą energią. Przywitają Was cisza, niebo malowane chmurami i zachodami słońca oraz nasza merdająca ogonem suczka Szajba. Studio przez większość czasu tętni życiem: jest tu miejsce na pracę, zawieranie nowych znajomości, rozmowy o życiu i dużo emocji. Ale zawsze przychodzi też moment wyciszenia. Z uwagi na to, że Burdąg wynajmujemy pod organizację warsztatów, przez lata gościliśmy tu już wiele niezwykłych osób i widzieliśmy naprawdę przeróżne rzeczy. Od choreografii eksperymentalnej, od której wszystko się zaczęło, przez rytuały wokół ogniska, acro yogę, morsowanie w naszym stawie aż po kurs reżyserski.
Właścicielami Studia Burdąg są Olga i Janusz Stokłosowie. Gdy w latach 90. kupili zaniedbane poniemieckie gospodarstwo, nikt nie przypuszczał, że powstanie w nim dom pracy twórczej. Obecny kształt Studia jest efektem wielu lat ich wysiłków. Olga i Janusz przyjeżdżają od czasu do czasu odpocząć lub pracować, a my – Zespół – żyjemy w Burdągu trochę poza biegiem czasu. I do tego zapraszamy naszych Gości. Tu będziecie mogli odetchnąć i spędzić kilka dni w zgodzie z naturą, porą roku i wschodami słońca. Każdy z nas na swój sposób dba o Burdąg i jego energię – chcielibyśmy podzielić się tym miejscem z Wami.
Studio Burdąg mieści się tuż przy lesie, w ciszy i zieleni, z dala od sąsiadów, drogi i cywilizacji. Najpierw właściciele stworzyli w nim dom dla rodziny, później powstała sala do tańca i pokoje noclegowe, a dziś rozkwita tu miejsce dedykowane pracy twórczej i warsztatom rozwojowym.
Zapraszamy do współpracy Organizatorów, którzy zajmują się organizacją wydarzeń i szukają miejsca na kilkudniowy wyjazd. Tu na pewno znajdziecie spokój, dobrą energię i dużo przestrzeni (w środku i na zewnątrz) do wykorzystania podczas zajęć. Studio wynajmujemy na wyłączność.
W dwóch budynkach, w pokojach 2- i 3-osobowych możemy ugościć 22 osoby, 26 z dołożonymi materacami.
Na Studio składają się:
Obora
– z jedną z niewielu takich w Polsce salą warsztatową o powierzchni 120 m²
– na parterze otwarta kuchnia i salon z kominkiem,
– na piętrze 4 pokoje: 1 pokój z własną łazienką i dwuosobowym łóżkiem i 3 dwuosobowe pokoje ze wspólną łazienką.
Stodoła
– tu mieści się jadalnia i gastronomiczna kuchnia, w której gotuje dla Was nasz zespół,
– na parterze salon z kozą i aneks kuchenny
– na piętrze 6 pokoi: 1 dwuosobowy i 1 trzyosobowy pokój z własnymi łazienką oraz 1 jednoosobowy, 1 dwuosobowy i 2 trzyosobowe pokoje z dwiema wspólnymi łazienkami.
– ma zadaszony, otwarty taras, na którym w cieplejsze miesiące toczy się życie towarzyskie.
Mamy tutaj też:
– basen, w którym możecie schłodzić się latem i morsować zimą
– staw, gdzie mieszkają złote rybki i żaby
– sad i ogród warzywny, z którego pochodzą warzywa wykorzystywane sezonowo w naszej kuchni
oraz 2 budynki, w których mieszka część zespołu oraz właściciele, którzy od czasu do czasu przyjeżdżają
z Warszawy z wizytą.
Mieszkają u nas też zwierzaki: suczka Szajba i kotka Zyta. Kochamy wszystkie mokre noski, więc swoje czworonogi też możecie tutaj zabrać. Pamiętajcie tylko, żeby przeczytać regulamin i zadbać o komfort naszych zwierząt i innych gości.
Zima w Burdągu
Temperatury w budynkach będą oscylować na poziomie 19-20° C, więc pamiętajcie, żeby zabrać ciepłe dresy i wełniane skarpety. Zima na wsi to nie tropiki. Dla zmarzluchów mamy kominek i kozę, przy których można wygrzewać się do woli.
Karmimy tutaj wegetariańsko, sezonowo i aromatycznie. Nasza szefowa kuchni, Aleksandra Doniczka, odżywi nie tylko Wasze ciała, ale też zmysły, i zaproponuje zbilansowane posiłki przygotowane z pełną uważnością. Ola jest dietetyczką specjalizującą się właśnie w dietach roślinnych, a poza gotowaniem na warsztatach dogląda burdąskiej grządki, prowadzi warsztaty kulinarne, organizuje własne wydarzenia i fotografuje.
Menu ustalamy osobno z każdym z Organizatorów, żeby dostosować je w pełni do potrzeb grupy. Bardzo zależy nam na tym, żebyście podczas intensywnej pracy mogli doładować baterie pożywnym posiłkiem. Poza dietą wegetariańską, możemy zaoferować dietę wegańską lub bezglutenową. Liczy się dla nas jakość, pochodzenie produktów i ich wpływ na środowisko. Latem korzystamy z warzyw z naszego ogrodu.
Całodniowe wyżywienie to u nas: śniadanie w formie szwedzkiego stołu z owsianką lub jaglanką + dwudaniowy obiad z deserem + kolacja w formie szwedzkiego stołu z daniem ciepłym.
Gdybyście potrzebowali przekąsić coś między posiłkami, do Waszej dyspozycji jest w pełni wyposażona ogólnodostępna kuchnia.
Ofertę kierujemy do Organizatorów różnego rodzaju wydarzeń i to właśnie Oni dbają o wypełnienie czasu naszych gości. Z doświadczenia wiemy, że zajęć jest dużo i czasem aż brakuje chwili, żeby w pełni skorzystać z uroków okolicy.
Nasza sala warsztatowa daje miejsce na organizację bardzo zróżnicowanych aktywności: zajęć tanecznych, ruchowych, sportów walki, praktyk jogi, kręgów kobiet, warsztatów umiejętności miękkich lub warsztatów scenicznych, aktorskich. Mamy także sporo przestrzeni wspólnych, w których w przerwach między zajęciami nasi goście mogą zawierać znajomości i wymieniać się doświadczeniami. Jeżeli jednak ktoś woli odpocząć od wszelkiego rodzaju bodźców i interakcji, zawsze znajdzie gdzieś ustronne miejsce do odosobnienia.
W czasie wolnym - gdyby taki się zdarzył - zawsze można:
– chodzić na spacery do lasu, od którego dzieli tylko kilka kroków,
– wybrać się nad pobliskie jezioro Świętajno, jedno z najczystszych na Mazurach,
– czytać książki w hamaku (można śmiało wybrać coś z naszej biblioteczki),
– moczyć nogi w stawie, polegując na pomoście,
– kąpać się w basenie latem i morsować zimą,
– rozgrywać pojedynki w ping-ponga i badmintona,
– posiedzieć wieczorem przy ognisku,
– jeździć na rowerze, jeśli akurat macie go ze sobą,
– zjeżdżać na sankach, gdy napada śnieg,
– zbierać maliny, jagody i grzyby jesienią
Rzadko się zdarza, żeby ktoś podczas pobytu wypuszczał się na zwiedzanie okolicy, ale gdyby jednak...
– Olsztyn leży godzinę drogi stąd, więc można się wybrać na wycieczkę: spacer po starówce, pięknym kampusie uniwersyteckim nad jeziorem czy na dobrą kawę do Bless Coffee Roasters,
– w Szczytnie oprócz ruin zamku krzyżackiego czekają na Was Mazurskie Pofajdoki i Muzeum Mazurskie,
– w urokliwych pobliskich miejscowościach i wioskach: Pasymiu (najstarsze miasteczko na Mazurach), Gromie, Barczewie czy Dźwierzutach można się zachwycić powojenną architekturą i na chwilę przenieść w przeszłość,
– nieodległe Jezioro Dłużek i wieś Dłużek (taką w tradycyjnej pruskiej zabudowie ulicowej) Melchior Wańkowicz opisuje w książce “Na tropach Smętka” jako najpiękniejsze na Mazurach,
– jesteśmy niemalże w Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, a to tutaj znajdują się: nieprzebyte lasy, rezerwaty przyrody, ostoja dzikiego ptactwa, wojenny cmentarz w Orłowie z I Wojny Światowej czy opuszczona warmińska wieś Orzechowo.
Jesteśmy miejscem warsztatowym dla dorosłych. Tu zaopiekujecie się sobą, żeby po aktualizacji systemu wrócić od dzieciaków.