Tutaj jest tak wiele możliwości, że aż nie jestem pewna, od czego zacząć. Zacznę więc po prostu od atrakcji sportowych i zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi :)
NARTY
Mamy taką fajną rzecz jak wiślański SKIPASS, który zrzesza 14 ośrodków narciarskich w okolicy. Na jednej karcie możecie więc jeździć w kilkunastu miejscach bez żadnych ograniczeń. Jednak mamy do tego jeszcze fajniejszą rzecz, czyli skippasową zniżkę dla naszych gości!
Najbliższe wyciągi to Stacja Narciarska Stok (1,6 km), Stacja Narciarska Skolnity (2km) oraz Soszów (3,4 km). Stok i Soszów mieszczą się w dolinie Jawornika, więc żeby się do nich dostać, nie musicie pchać się główną drogą w stronę centrum Wisły. W mieście jest sporo wypożyczalni, również nart skitourowych - nie martwcie się więc o sprzętowe braki. Jako instruktorzy (niestety już nieczynni zawodowo ;) ) chętnie polecimy i doradzimy na który stok najlepiej się wybrać, do którego instruktora, czy szkółki narciarskiej się zapisać i gdzie wypożyczyć sprzęt.
I w tym miejscu chcemy również zwrócić Waszą uwagę na niezwykłe narty, które tworzy Olek w swojej manufakturze. FORSZTY nie tylko mega wyglądają, ale też świetnie jeżdżą. Można je u nas zobaczyć, dotknąć, przetestować i oczywiście kupić ;)
LODOWISKO
Najnowsza zimowa atrakcja w Wiśle - Lodowisko oraz Park Świateł w samym Centrum.
ROWER
Przy Willi biegnie wyasfaltowana ścieżka rowerowa, która leci przez Wisłę i Ustroń, aż do Brennej. To bardzo przyjemna propozycja wycieczkowa dla osób w każdym wieku. Nieco więcej wyzwań znajdziecie w Skolnity bike park oraz oczywiście na beskidzkich szlakach. Chętnie podpowiemy, gdzie wypożyczyć rowery (‘’tradycyjne’’ i elektryczne).
WYCIECZKI PIESZE
Najbliższy pieszy szlak (niebieski) zaczyna się za furtką i prowadzi na Soszów. Możecie go wykorzystać do zrobienia ciekawego kółka: w jedną stronę niebieskim szlakiem na Soszów, a z powrotem zielonym i czerwonym (całość 12 km). Na Soszowie obowiązkowo przerwa w schronisku na posłuchanie Starego Dobrego Małżeństwa, spróbowanie czegoś z menu Kasi i wypicie któregoś z lokalnych piw, wybieranych przez Pawła. Spacer można łatwo wydłużyć o dojście na Stożek czy Czantorię.
Świetne widoki na Tatry oraz słowacką Fatrę zobaczycie przy pogodzie z Baraniej Góry. Pętla zaczyna się na parkingu w Wiśle Czarne, przechodzi przez Baranią i schodzi na dół doliną Białej Wisełki.
COŚ DLA WODNIAKÓW
Niecałe 2 km od nas są dwa baseny - popularna Tropikana w Hotelu Gołębiewskim oraz bardziej kameralny w hotelu Stok. Dodatkowo, w Centrum, za Amfiteatrem jest nowy kompleks Baseny Wisła - odkryte basen z podgrzewaną wodą, z piaszczystą plażą, zjeżdżalniami, itp. czynne tylko latem. W sztucznie utworzonym Jeziorze Czerniańskim kąpiel jest zabroniona, ale warto się tam przejechać na spacer po zaporze i po widok z malowniczego tarasu widokowego. Przepiękne, ukryte miejsce to zbiornik retencyjny Gańczorka niedaleko źródeł Olzy. Tu także się nie wykąpiecie, lecz to dobry kierunek spacerowy po ciszę.
POZOSTAŁE POMYSŁY
Czy raczej tylko kilka(naście) z nich :) Zawsze coś chętnie dopowiem już po Waszym przyjeździe do Willi.
- spacer miejskim deptakiem (w sezonie oczywiście raczej tłumy),
- Skocznia im. Adama Małysza i wyjazd na wieżę startową,
- Pętla Cieńkowska,
- Galeria Trofeów Adama Małysza,
- 'dach Wisły', czyli góra Skolnity wraz z licznymi atrakcjami dla małych i dużych,
- wycieczka do Muzeum Magicznego Realizmu (myślę, że sama nazwa już jest wystarczająco intrygująca i zachęcająca!),
- odwiedzenie Izby Pamięci Jerzego Kukuczki, prowadzonej przez jego żonę Cecylię,
- powspinanie się w parku linowym Base Camp Istebna,
- obejrzenie słynnej koronki koniakowskiej (najlepiej w malutkim, ale uroczym Centrum Koronki Koniakowskiej),
- podrapanie owiec i spróbowanie oscypka w Centrum Pasterskim (też w Koniakowie, zaraz obok centrum koronkowego),
- szybkie wejście na Ochodzitą po widoki z Bramy Wołoskiej,
- wizyta w etnograficznej Chacie Kawoluka (prowadzący pan Janek to świetny i dowcipny gawędziarz),
- przejście się na czeską stronę i poszukanie malowniczych czeskich domków (np. obok Soszowa).