Polecamy Zaczarowalim i Gospodarzy! Piękny stary budynek w zacisznej okolicy, ale z łatwym dojazdem. Blisko do Jeziora Bystrzyckiego, zamku Grodno, w Góry Sowie i do obiektów kompleksu Riese, ale też świetna baza wypadowa w inne części Sudentów Środkowych. Czysty, przestronny i wygodny pokój, pyszne śniadania, przemili Gospodarze. Do tego bogata biblioteczka przewodników i map, które wraz ze poradami Gospodarzy sprawiają, że nie mając wcześniejszych planów można spędzić ciekawie urlop, a nawet mając plany - odkryć coś nowego.
Ciężko opisać jak cudowne to miejsce. Każdy powinien przeżyć to na własnej skórze. Pomimo krótkiego pobytu, bo tylko 4 dni, zakochaliśmy się w tym miejscu. Miejsce schowane w zaciszu gór, z dala od wielkomiejskiego zgiełku. Czyste, zadbane i swojskie. Gospodarze to naprawdę niesamowicie mili i pomocni ludzie. Wspólne rozmowy były po prostu czystą przyjemnością. Zaczarowalim to świetne miejsce jako baza wypadowa do okolicznych zabytków i tras rowerowych. Wszędzie było zadziwiająco blisko, a krajobraz umilał podróże. Śniadania były przepyszne, domowe konfitury skradły nasze serca i żołądki! Z pewnością odwiedzimy to miejsce ponownie by zasmakować tej cudownej atmosfery raz jeszcze i polecamy każdemu kto poszukuje odpoczynku w miejscu z duszą.
Fantastyczni, ciepli i pomocni gospodarze. Miejsce piękne, czyste a śniadania bardzo dobre. Piesek przesłodki i kochany. Polecamy na krótkie jak i dłuższe wyjazdy.
My w Zaczarowalim się po prostu zakochalim. Wszystko, to o czym pisali wcześniej Goście tego wyjątkowego miejsca doświadczyliśmy na własnej skórze, a więc domu z duszą i historią, zadbanymi, czyściutkimi i gustownie urządzonymi pokojami, smacznymi śniadaniami i nie tylko :), cichą i sielską lokalizacją, etc. Na osobne słowo zasługują Gospodarze - Pani Kasia i Pan Ryszard, którzy od pierwszego kontaktu powodują, że człowiek czuje się wyjątkowo - pomocni, czuli, prawdziwi. Żal było odjeżdżać. Gorąco polecamy - Ewelina i Szymon
Miejsce godne polecenia. Wiele podróży i miejsc za nami, ale to zajmie w naszym sercu szczególne miejsce. Budynek szkolny przearanżowany na przytulny dom, gdzie o komfort wypoczynku czuwają Gospodarze. Miejsce pełne ciszy, urokliwych zakątków w ogrodzie i pokoi pełnych historii minionych, szkolnych lat. Na ścianach ciekawe ryciny i zdjęcia budynku w jego przeszłej okazałości, a urocze bibeloty dodają swoistego charakteru temu miejscu. Śniadanie serwowane w godzinach ustalanych z gośćmi, produkty świeże, lokalne co zawsze w takich miejscach doceniamy (Pani Kasiu, Pani dżemy to mistrzostwo na skalę Dolnego Śląska i nie tylko!). Bardzo polecamy.
Nie pozostaje nam nic innego jak potwierdzić słowa poprzedników. Niczego nam nie brakowało, wspaniale wypoczęliśmy (może tylko trochę żal, że pogoda nie pozwoliła więcej skorzystać z ogródka i posiedzieć lub pobawić się z pieskiem ;)). W pokoju białym bardzo nam się podobało z uwagi na okna wychodzące na zieleń. Warto wiedzieć, że materac w łóżku jest miękki (cięższym osobom może być trochę mniej komfortowo). Pyszne śniadania, bardzo dobra kawa. W doborze sposobu i kierunku zwiedzania korzystaliśmy ze wsparcia pana Ryszarda oraz przewodnika z domowej biblioteczki. Jeśli nie jesteście pewni, co zwiedzić, nie ma powodu do obaw - w tej okolicy każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.
Cudowne miejsce i cudowni ludzie (i piesek)! Zaczarowalim to miejscówka idealna na krótkie (tak jak było w naszym przypadku) oraz długie wypady. Bardziej Slow miejsca wymarzyć sobie nie mogłam. Dom bardzo klimatyczny, taki „staro-nowy”, z duszą. Widać włożone serce przez właścicieli. Śniadanko pyszne, duży wybór. Dookoła jest gdzie spacerować i jest co zwiedzać, byłyśmy tylko dwa dni a wypoczęłyśmy jak po tygodniu :)). Aha, i wbrew pozorom dojazd wcale nie jest skomplikowany. Bardzo polecam wszystkim rządnym odpoczynku z dala od miasta, mam nadzieję że wrócimy w przyszłości na dłużej!
W Walimiu zostaliśmy zaczarowani urokliwym pensjonatem i serdecznymi Gospodarzami. Polecamy to miejsce na każdą porę roku. Teresa i Michał
Byliśmy na przedłużonym weekendzie, na parę dni cudem wyrwanych z pracy. Dzięki przemiłym gospodarzom, pięknemu domowi z duszą i urokowi okolicy udało się zresetować głowy mimo tak krótkiego pobytu. Chętnie wrócilibyśmy na dłużej! Dom pełen jest pięknych przedmiotów z historią, ale alergików możemy zapewnić, że Szczególnie polecamy szlak od drzwi Zaczarowalim do zamku Grodno - piękne widoki i zróżnicowana trasa bez tłumów, możliwość zrobienia (niejednej) pętelki i brak problemu z parkowaniem pod zamkiem :) Szlak perełka! Miłośnikom historii polecamy również nieodległe Sztolnie Walimskie i inne części kompleksu Riese, choć - szczególnie w sztolniach - trzeba się liczyć z tym, że przypomniane nam zostaną jedne z największych zbrodnii w historii i będzie to prawdopodobnie trudna wizyta pełna smutku i zadumy.
Pozostaje mi tylko powtórzyć zachwyty poprzednich gości - znakomite miejsce na relaksujący urlop w ogrodzie i baza wypadowa w Góry Sowie. Gospodarze z sercem podchodzą do gości, atmosfera jest zapraszająca i relaksująca. Bez względu na to, czy wybierze się cichy relaks w spokojnym i zadbanym ogrodzie, czy spędzanie czasu w pięknych, klimatycznych i NIESKAZITELNIE CZYSTYCH (chcę to podkreślić naprawdę mocno) wnętrzach odrestaurowanej starej szkoły, można naprawdę odpocząć i odstresować się. Dziękujemy za gościnę, będziemy wracać i polecać wszystkim wobec i wszem.
Piękne miejsce - zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz! Bardzo udany pobyt, mili i pomocni gospodarze. Czysto, przytulnie i przepyszne śniadania. Świetne miejsce do zwiedzania licznych atrakcji Dolnego Śląska :)
Urocze miejsce ze wspaniałymi Gospodarzami. Pyszne śniadania, klimatyczne pokoje, cisza i spokój. Wspaniały ogród, w którym można wypocząć po całodziennych wycieczkach, przy pysznych domowych wypiekach. Pani Kasia z Panem Ryszardem dbają o to aby każdy czuł się tu jak w domu, bardzo pomocni i przesympatyczni. To zaczarowane miejsce do którego chce się wracać, i na pewno tu wrócimy :)
Urocze miejsce, uroczy klimat i uroczy Gospodarze. Cisza, spokój od aglomeracji. Śpiew ptaków, szum drzew i potoku. To nie hotel to dom, w którym człowiek czuje się jak w domu. Pani Kasia z panem Ryszardem to ludzie otwarci, ciepli, pomocni oraz bardzo gościnni. Widać że kochają to co robią i to gdzie są. Przepyszne śniadania w domowej atmosferze. Studnio Zielone w którym byliśmy pięknie urządzone i przytulne. Z całego serca polecam to miejsce na wypoczynek od bodźców i monotoni dnia codziennego. Na pewno tutaj wrócimy;)
Cudownie spędzony czas! Cisza, spokój i natura. Bardzo klimatyczny dom z duszą, jasny i przestronny, naprawdę zaczarowany. Przemili i pomocni Właściciele z wesołym pieskiem, u których od samego początku czuliśmy się jak u rodziny. Bardzo smaczne śniadanie, a sernik i kawa ... zjedzony do ostatniego okruszka i wypita do ostatniej kropli :) Czuliśmy się zaopiekowani w każdym calu. Dziękujemy i do zobaczenia :)
Bardzo udany pobyt, będziemy wracać! Przepięknie urządzony dom, z dbałością o detale - od klimatycznych dekoracji po cudownie miękkie ręczniki. Pyszne śniadanie. Blisko wielu szlaków i sztolni. I przemili gospodarze z uroczą Kluską, którzy się nami zaopiekowali :)
Bardzo dziękujemy za Państwa pobyt i ciepłe słowa. Zawsze będzie nam miło Państwa gościć a atrakcji tak zimowych jak i letnich w naszych Górach Sowich nie zabraknie. Do zobaczenia!