Jeśli w Waszych żyłach płynie błękitna krew, to… może lepiej wybierzcie inny pałac. Bo ten jest zupełnie bez napinki. Po przyjeździe tutaj wejdziecie raczej w tryb Zosi zbierającej cukinie w naszym ogrodzie warzywnym niż Telimeny. I na pewno nikt Wam nie będzie kazał chodzić we fraku, koronkach i satynie. Zamiast tego ulokujemy Was we wnętrzach wypełnionych polskim i skandynawskim designem, gdzie dworską przeszłość widać w inspiracjach, ale historia mówi tu wesołe “cześć” nowoczesności. A gdybyście się jeszcze zastanawiali, który mazowiecki pałac wystąpił na okładce hip-hopowej płyty, to rozważania można uznać za zamknięte.
Godzinę drogi od Warszawy, w stuletnim parku krajobrazowym ze stawem, starym sadem i kwietnymi łąkami – stoi Pałac Krzykosy. Stoi już prawie 100 lat, bo historia jego powstania sięga roku 1926. To projekt Kazimierza Rutkowskiego, jednego z najbardziej znanych architektów polskich dworów międzywojennych. A ponieważ Kazimierz projektował dla brata, Władysława, mógł sobie pozwolić na większe luzy. Pałac jest więc wzorowany bardziej na włoskiej willi niż klasycznym mazowieckim dworze. I wiecie co? To się czuje. Mamy tu małą mazowiecką Toskanię. Połacie zieleni, promienie zachodzącego słońca wpadającego przez okna ze szprosami, ścieżki spacerowe wśród wysokich drzew. Mamy werandę rodem z włoskiego filmu i opleciony winoroślą Dom Wypoczynkowy. Jesteśmy na towarzyskie spotkania dla mniejszych i większych grup. Takie, podczas których, słuchając śmiechu ulubionych ludzi i jedząc pyszne jedzenie, myślicie sobie, że życie jest słodkie.
Jesteśmy dla grup, które chcą się spotkać w niebanalnych okolicznościach. Na imprezy: urodziny, komunie, spotkania firmowe czy wspólne weekendy dawno niewidzianych przyjaciół.
Możecie wynająć:
1. Pałac
2. Pałac z Domem Wypoczynkowym (w całości lub tylko z poszczególnymi studiami)
3. Pałac ze Starą Oberżą / Pałac z Domem Wypoczynkowym (całym lub częściowo) i Starą Oberżą
Ani Domu Wypoczynkowego, ani Starej Oberży nie wynajmujemy osobno. Podstawą jest wynajem Pałacu, a jeśli Wasza grupa będzie liczyć więcej niż 20 osób, wtedy będziemy rozlokowywać gości w Domu Wypoczynkowym.
Szczegóły dotyczące każdego tych miejsc znajdziecie przy poszczególnych obiektach rezerwacyjnych.
O jedzenie dba w naszym pałacu znajoma firma cateringowa.
Nie musicie wykupywać cateringu – możecie zatroszczyć się o jedzenie samodzielnie. Mieliśmy takich gości, którzy przyjechali nawet z własnym kucharzem.
Apartamenty w Domu Wypoczynkowym mają aneksy kuchenne. Te większe, w studiach dla 7–8 osób, mają lodówki i zmywarki. Te mniejsze – nie. Wszystkie aneksy mają płyty kuchenne.
Najchętniej przyjeżdżają do nas Goście łaknący nudy: wyciszenia i bycia w naturze. Pałac Krzykosy to miejsce spotkań towarzyskich i oprócz tego, że najfajniej jest się tu spotkać z ludźmi, to równie dobrze zwalnia się tempo na osobności, gdy już nacieszycie się swoją obecnością. Przestrzeni, żeby się zgubić na chwilę relaksu, a potem znaleźć na obcowanie z resztą grupy, nie brakuje.
Na terenie pałacu i parku możecie:
– spędzać czas w salonie i na tarasie na rozmowach,
– obejrzeć w pokoju telewizyjnym filmy na DVD z naszej bardzo licznej kolekcji,
– czytać: w trawie, w łóżku w fotelach… w pałacu znajduje się spora biblioteczka,
– grać w planszówki,
– chodzić na spacery po parku, ogrodzie i lesie,
– zrywać jabłka w sadzie i maliny z krzewów,
– zrobić sobie ognisko nad stawem albo grilla.
A w bliższej i dalszej okolicy można:
– pojechać do Płocka, a tam: zwiedzić liczne zabytki, np. historyczny rynek i ratusz, gotycką Małachowiankę z bajecznie kolorową aulą, Bazylikę Katedralną z XII w. z jej barwnymi polichromiami, Wzgórze Tumskie z pięknym widokiem na Wisłę w dole; odwiedzić Muzeum Mazowieckie (najstarsze polskie muzeum!) z jego kolekcją sztuki secesyjnej i art déco i Muzeum Żydów Mazowieckich,
– wybrać się na jeden z festiwali muzycznych w Płocku: Audioriver z muzyką elektroniczną i klubową albo Polish Hip-Hop Festival,
– odwiedzić Brudzeński Park Krajobrazowy, rozciągający się na prawym brzegu Wisły obok Płocka: to dobre miejsce dla kajakarzy chcących spłynąć Skrwą, zapalonych ornitologów czy po prostu spacerowiczów; na terenie parku rosną 150-letnie dęby i jest aż 27 pomników przyrody,
– przejechać się do Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego (70 km od nas): to trochę dłuższa wycieczka, ale może nie było Wam dane odwiedzić tego parku leżącego w połowie na Mazowszu, a w połowie w Kujawsko-Pomorskiem – ma dużo świetnych leśnych tras rowerowych, jeziora, wiele dzikich zakątków, punkty rowerowe i historyczne miejsca: zespół pałacowo-parkowy w Nowym Duninowie czy zabytkowe drewniane chaty.
Oprócz iście książęcych wrażeń ze spania w pałacu, mamy tu też rozrywki natury wiejsko-sielankowej. Można połowić ryby w stawie albo zbierać owoce i warzywa jak Zosia z Pana Tadeusza. Mamy też plac zabaw, a we wnętrzach czekają książki dla dzieci i planszówki.
Przestrzeń do pracy na pewno się u nas znajdzie, ale podejrzewamy, że nie pracować tu przyjedziecie. Internet działa na tyle dobrze, żeby dało się wykonać mniej zaawansowane czynności podczas pracy online.