Mój pobyt Zagrodzie Magoda był niezapomnianym doświadczeniem, które w pełni oddało urok tego malowniczego regionu. Chata w stylu bojkowskim okazała się być prawdziwym azylem pełnym tradycji i atmosfery. Już przy pierwszym wejściu do chaty, zostałem oczarowany jej autentycznym charakterem. Wystrój nawiązywał do bojkowskiej tradycji, co nadawało wnętrzu niepowtarzalny klimat. Drewniane elementy, ręcznie wykonane ozdoby i starannie dobrany wystrój wnętrza sprawiały, że czułem się jakbym przeniósł się w czasie do historycznych korzeni tego regionu. Wygodne łóżka, przytulne salon do odpoczynku i w pełni wyposażona kuchnia sprawiły, że nie chciałem wyjeżdżać. Jednak to otaczająca chatę przyroda była prawdziwym skarbem. Z okien roztaczały się niezapomniane widoki na góry i zielone doliny, co sprawiało, że każde poranne wstanie było radosnym doświadczeniem. Największym atutem pobytu było jednak otoczenie pełne spokoju i ciszy. Z dala od zgiełku miejskiego, mogłem naprawdę zrelaksować się i zanurzyć w bieszczadzkim rytmie życia. Wieczorne spacery po okolicy, obserwowanie gwiazd na nocnym niebie były niezwykłymi doznaniami. Właściciele chaty okazali się być niezwykle gościnni, pomocni i serdeczni. Podsumowując, mój pobyt w wynajmowanej chatce w Bieszczadach był nie tylko podróżą do fascynującego regionu Polski, ale także prawdziwym oddechem od codziennego zgiełku. Atmosfera, wygoda, otoczenie przyrodnicze i serdeczność gospodarzy sprawiły, że z pewnością chętnie wrócę, aby ponownie zanurzyć się w magicznym świecie Bieszczad.
Spędziliśmy kilka jesiennych dni w cudownej Chacie Bojkowskiej. W dzień wędrowaliśmy po pięknych Bieszczadach, a wieczory spędzaliśmy wygrzewając się przy kominku :). Gdy przyjechaliśmy zostaliśmy przyjęci przez bardzo miłego Pana Tomasza, który oprowadził nas po domu i zadeklarował swoją pomoc. Przez cały wyjazd pilnował nas lokalny kot, który raz na jakiś czas zaglądał przez okno domagając się smakołyków. Chata jest przepiękna i z duszą, świetnie urządzona, aż nie chciało się wyjeżdżać. Na pewno jeszcze wrócimy!
Zaczarowana Jagoda Zaczarowany Maciej Zaczarowany czas Zaczarowana Jagoda Zaczarowany Maciej Zaczarowany czas
Jako Gdynianie z wielką dumą i przyjemnością chcemy powiedzieć, że było SUPER ! Położenie i magia tego miejsca, świetne posiłki oraz ciepła rodzinna atmosfera, która bije od właścicieli spowodowała, że już planujemy ponowny przyjazd
Przepiękne miejsce, które jednak nie miałoby aż takiego uroku, gdyby nie cudowni gospodarze. Klimat tego miejsca, cisza, nocna ciemność, świetliki, panorama, no i absolutnie cudowne przetwory pani Jagody - są wręcz uzależniające. My wrócimy na pewno! Polecam wszystkim, którzy szukają wyciszenia i prawdziwie bieszczadzkiego klimatu. Zachęcam wszystkich do czerpania wiedzy i informacji od gospodarzy, ich podpowiedzi są na wagę złota, a opowieści z ich własnego życia są materiałem na niejedną książkę 🙂
Rewelacyjne miejsce. Urocza drewniana chata z przepięknym klimatycznym wystrojem. Przemili gospodarze. Doskonała lokalizacja dla tych co chcą odciąć się od zgiełku miasta oraz tych co marzą o kontakcie z dziką naturą i uwielbiają górskie szlaki. Byłam pierwszy raz w Bieszczadach i wiem że tam wrócę. Polecam to miejsce gorąco.
Absolutnie cudowne i niezwykłe miejsce, w którym naprawdę można odciąć się od szarej rzeczywistości i całego świata, jednocześnie czując się jak w domu. Poranki z książką na tarasie z widokiem na góry i przepyszne śniadania serwowane przez Właścicieli były najlepszym możliwym rozpoczęciem dnia przed wyruszeniem na szlak. W zasadzie brakuje słów na opisanie klimatu tego miejsca, należy poczuć go na własnej skórze. Mamy nadzieję na szybki powrót a Właścicielom jeszcze raz dziękujemy za wszystko.
Miejsce bajkowe. Spędziliśmy tam z dziećmi i przyjaciółmi wspaniałą majówkę. Świetna lokalizacja i baza do górskich wypadów. Zarówno tych w bliższych okolicach, jak w główne Pasmo Bieszczad. Życzliwi Gospodarze ze swoją niezwykłą historią wtopioną w klimat niepowtarzalnego miejsca. Doskonały pomysł na wypoczynek blisko natury :-)
Bardzo ładna, stylowa i klimatyczna drewniana chata, położona w miejscu doskonałym do wypoczynku, gdzie można poczuć magię Bieszczad. Właściciele bardzo towarzyscy, otwarci na dyskusje i chętni do pomocy. Chata ma swoją historię, całkowicie wyremontowana przez właścicieli - niesamowita praca. My trafiliśmy na ostatnie tchnienie zimy, zamieć śnieżna, mróz, noc i bieszczadzkie pustkowia. Chata była świetnie nagrzana, pomimo zamieci i wichury na zewnątrz, wewnątrz było niesamowicie relaksująco - kominek, wino i delikatne świsty wiatru wyciszyły nas elegancko :) Bardzo smaczne śniadania przygotowywane osobiście przez Panią Jagodę, nietypowe przepisy, świeże i zdrowe. Nie mieliśmy okazji skorzystać z obiadokolacji przygotowywanych przez znajomą właścicieli, które są ponoć zacne, ale skorzystaliśmy z okolicznych miejscowości i polecanych restauracji, w których delektowaliśmy się lokalnymi potrawami z podkarpacia. Miejsce zdecydowanie godne polecenia, zwłaszcza dla osób ceniących naturę, no i oczywiście lubiących Bieszczady. Niezłe baza na wypady po Bieszczadach, zwiedzanie okolic i poznawanie lokalnej kultury. Dla takich właśnie miejsc powstał Slowhop!
Ciężko stwierdzić czy bardziej niezwykła jest piękna drewniana chata, czy jej gospodarze. Jedno jest pewne, razem tworzą wyjątkowy i ciepły klimat który ciężko znaleźć gdziekolwiek indziej. Jeżeli ktoś szuka miejsca do wytchnienia od codziennej gonitwy, jest to miejsce obowiązkowe do odwiedzenia. Byliśmy tutaj pierwszy raz i z pewnością wrócimy :)