W Ubliku, nieopodal jeziora Buwełno, na zielonej polanie pośród morenowych wzgórz, błądzą myśli nieokiełznane. Czasem natchną do wstania o świcie, by popędzić przez kwietną łąkę na pomost i wlepić zaspane oczy we wschód słońca. Innym razem wypełnią potrzebą rowerowej wyprawy po mazurskich bezdrożach. Wieczorami zazwyczaj zwalniają, by zrobić miejsce w strudzonych głowach na kontemplowanie natury z tarasu. Innego dnia pokierują Was w objęcia hamaka lub zachęcą do wypłynięcia na Buwełno kajakiem, SUP-em lub łódką. A całkiem też możliwe, że ni stąd, ni zowąd wyskoczą z pomysłem kąpieli w jeziorze. Inicjatyw Wasze myśli mogą mieć tu jeszcze więcej, bo zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby wypoczywało się Wam u nas wygodnie, beztrosko i swobodnie. Wnętrza dwóch domków, które wyrosły na łące niczym grzyby po rzęsistej ulewie, i tak jak one wyglądają jakby były częścią krajobrazu, wypełniliśmy przyjemnym dla oka designem, starymi meblami i wielkim oknem na naturę w salonie. Bo to natura gra tu pierwsze skrzypce.
Jest u nas prosto, sielsko i dobrze. Tak po prostu, bo Ublik to umilanie.
Domki na polanie są dwa – jeden szary, drugi biały. Zaprojektowaliśmy je tak, aby nawiązująca do mazurskiej tradycji architektura współgrała z naturą – morenowymi wzgórzami poprzetykanymi niebieskimi taflami jezior. Domki otaczają hektary łąk, pól, lasów i kilometry bezdroży. Ciszę i spokój, których doświadczycie na polanie, położonej z dala od sąsiadów, zakłócać mogą jedynie żurawie z pobliskiego rezerwatu i wpadające na kolację bociany.
W każdym z wnętrz znajdziecie:
– salon z otwartą kuchnią, kozą i szeroką ławą przy dużym oknie skierowanym wprost na naturę,
– oddzielną sypialnię z szerokim na 180 cm łóżkiem i balkonowym oknem, które pozwala wyjść o poranku na trawę pełną rosy,
– łazienkę z otwartą kabiną prysznica (typu walk in),
– otwartą antresolę z dwoma pojedynczymi łóżkami (o szerokości 90 cm), na którą prowadzą schody (wysokość antresoli to 180 cm).
Obydwa domki mają przestronne tarasy do leżakowania i biesiadowania. Stoją na nich drewniane stoły z ławami, wisi huśtawka, czekają też leżaki.
Choć domki są dwa, nie zaglądają sobie w okna. Otoczone są 70 arami polany. Stoją nieopodal czarnego domku Ublik Green & Black, ale każdy z nich jest od siebie odddalony i usytuowany tak, aby nie wchodzić sobie w paradę i nie zakłócać widoków.
Z domków do jeziora jest jakieś 300 metrów kwietnej łąki. Bo tu właśnie tak mamy, nie zakłócamy naturalnego krajobrazu i nie ogradzamy przestrzeni. Oddajemy przyrodzie to, co jej należne, a ona odpłaca się nam widokami dzikich zwierząt, które bezstresowo przechadzają się po polanie, ciesząc oczy Gości. Jest duża szansa, że z okien domku lub tarasu zobaczycie stado saren, łosia lub dzika.
Stawiamy na prostotę, minimalizm i dobry design oparty o naturalne rozwiązania, bez plastiku i nadmiaru kolorów.
Wnętrza są przytulne i przemyślane. Jest w nich dużo światła, trochę starych mebli, naturalnych tkanin i mnóstwo wygody.
W każdym z domków do Waszej dyspozycji jest w pełni wyposażony aneks kuchenny z elektryczną płytą (o dwóch palnikach), zmywarką, lodówką podblatową, ekspresem do kawy Dolce Gusto, czajnikiem, garnkami i naczyniami. Możecie ugotować wszystko, na co przyjdzie Wam ochota. We wnętrzu czeka dębowy stół do dzielenia się radością wspólnych posiłków, a na zewnątrz drewniany zestaw - stół z ławkami. Możecie też skorzystać z miejsca na ognisko, które znajduje się nieopodal brzegu jeziora.
A jeśli ochota na gotowanie do Was nie przyjdzie i zechcecie zrobić sobie wakacje od kuchni, w okolicy mamy swoje ulubione restauracje, które chętnie Wam polecimy. Poniżej znajdziecie nasz subiektywny ranking. Zaczęliśmy od naszych najulubieńszych. Nie tylko zaspokoją Wasz głód, ale także rozpieszczą Wasze podniebienia i zmysły. Są też bardzo zróżnicowane. Od regionalnych smaków Starej Kuźni po miks kuchni śródziemnomorskiej, polskiej i azjatyckiej, którego skosztujecie w Barce, znajdującej się w żółtym przewodniku Gault&Millau. Zanim jednak ruszycie do wybranego miejsca, sprawdźcie, czy nie działa tylko sezonowo.
Ublik to takie miejsce na ziemi, w którym mamy specjalną playlistę pod tytułem “niecnierobienie”. Znajdziecie na niej same sprawdzone hity:
– powitanie dnia na pomoście (dzielicie go tylko z innymi Ulbikowymi gośćmi, bo kawałek linii brzegowej jeziora Buwełno mamy na wyłączność), podczas którego możecie liczyć na niezwykły spektakl gry świateł i kolorów,
– leżenie na prywatnej plaży lub hamakowanie tuż nad jej brzegiem,
– podziwianie słonecznej iluminacji z tarasu w czasie złotej godziny, z kieliszkiem ulubionego trunku w dłoni,
– jogę i medytację na pomoście lub na łące,
– kąpiele w jeziorze lub podziwianie piękna krajobrazu z perspektywy kajaka, SUP-a albo łódki, które czekają na Was na miejscu,
– wieczorne ognisko pod rozgwieżdżonym niebem.
Nasza najbliższa okolica to wsie: Ublik, Cierzpięty, Paprotki i Przykop. Do Orzysza mamy 10 km. Domki otaczają łąki, pola, bezdroża i lasy nad jeziorami: Buwełno, Wojnowo, Ublik Mały i Ublik Wielki.
Dla rowerzystów: wycieczka rowerowa wokół jezior, małymi drogami asfaltowymi, szutrowymi i polnymi i odkrywanie miejsc dziewiczych, turystycznych i historycznych (na miejscu czekają na Was po 2 rowery na domek, polecimy Wam trasy odpowiednie dla każdej kondycji), nasze ulubione wyprawy to przejażdżka do klimatycznej restauracji Stara Kuźnia, portu w Rydzewie, nad Śniardwy i dalej do Mikołajek.
Dla wilków morskich: w wielu miejscach w okolicy można wypożyczyć żaglówki kabinowe i bezkabinowe. Najwięcej możliwości na złapanie wiatru w żagle znajdziecie w Mikołajkach lub w Giżycku.
Dla miłośników przyrody: polecamy Wam wyprawę do rezerwatu Bagna Nietlickie, ostoi cietrzewi i żurawi. Nieopodal znajduje się też Puszcza Piska, największy kompleks leśny na Mazurach. W okolicznych lasach żyją jelenie, łosie, dziki, lisy, bobry, sarny, zające, wilki, a także rysie. Na łąkach spotkacie głuszce, bociany i żurawie.
Dla fanów wakacji w siodle: nasza ulubiona Stadnina Koni Ferenstain w Gałkowie. Jest profesjonalnie, od podstaw, dla zaawansowanych, małych i dużych. Można doświadczyć galopu przez rzekę, kłusu po łąkach i cwału na padoku.
Na najmłodszych na Ublikowej polanie czeka niczym nieograniczona przestrzeń, lekcje z przyrody w terenie i przyjemny dostęp do jeziora. Wśród ulubionych atrakcji są: rowerowe wyprawy, pływanie łódką na drugi brzeg jeziora (mamy 2 łódki wiosłowe) lub kajakowanie połączone z obserwacją ptaków (mamy kajaki). Najmłodsi na brzegu wznoszą zamki w piasku, szukają świerszczy w wysokiej trawie, biegają za motylami i wypatrują saren przez lornetkę. Wieczorem zasypiają z uśmiechem na ustach, a w czasie deszczu zupełnie się nie nudzą, spędzając czas na oglądaniu książeczek, wyścigi resoraków i budowanie miast z klocków.
Niech żyją wolność i swoboda!
Maluchy miejcie na oku, ponieważ teren Ublikowych domków nie jest ogrodzony.
W każdym z domków możecie poczuć się jak w prywatnej oazie spokoju. Jest tu stół z czterema krzesłami, który świetnie sprawdzi się jako miejsce pracy. Sądzimy również, że niewielu z Was pracowało z tak sielskim widokiem za plecami. Polecamy wykorzystać to naturalne tło przy zdzwanianiu się na calle. Żadna aplikacja nie wygeneruje takich efektów.