Czy można się nudzić w XVI wiecznej posiadłości z basenem, jedząc świeże owoce z drzewa, mając 2 km do plaży nad oceanem, możliwość pływania w rzece i kąpieli w wodospadzie, a także jazdę konną pod nosem? No właśnie.
Nasi goście dzielą się na dwie grupy: tych, którzy nie wypożyczają na miejscu samochodu i poruszają się w obrębie Quinty (posiadłości), plaży i spacerów oraz tych, którzy decydują się na samochodowe wycieczki po okolicy. Zarówno jedni, jak i drudzy będą mieć cały wachlarz atrakcji.
Jeśli macie zamiar trochę pojeździć po okolicy koniecznie wynajmijcie samochód. Warto, bo sąsiedztwo mamy atrakcyjne. W przyjemnej odległości od nas możecie odwiedzić:
- Ponte de Lima (25 km od nas), czyli najstarsza wioska w Portugalii, założona przez Rzymian, którzy wybudowali tu, stojący do dziś (po XIV wiecznej przebudowie), most Ponte Romana. Miejscowość słynie także ze swojego poniedziałkowego targu, który jest uznawany za jeden z największych w całym kraju. Ciekawe są także wiejskie okolice Ponte de Lima, w których znajduje się wiele dworów reprezentujących portugalski barok (najbardziej znane: Bertiandos, Brandara, Calheiros i Pomarchao).
- Guimaraes (jakąś godzinę drogi od nas), czyli pierwsza stolica Portugalii, miasteczko wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Znajdziecie tu wiele średniowiecznych klasztorów i kościołów, wąskie brukowane uliczki i zamek z X wieku.
- Caminha, miasteczko położone 20 km od nas, na granicy z Hiszpanią, tuż nad rzeką Minho. Warto zobaczyć stare mury obronne, piękny plac główny Largo do Terreiro, wieżę Torre do Relógio, mniejsze place ukryte na końcach wąskich uliczek. Może przekona Was również, że słynie z produkcji vinho verde – zielonego wina portugalskiego.
- No i w końcu Porto. Ale tu proponujemy Wam zostać przynajmniej na dwa, trzy dni. Więc może warto najpierw zahaczyć o Porto, a potem przyjechać do nas albo zostawić sobie kilka dni w Porto na koniec wyjazdu.
Jeśli nie chcecie wynajmować samochodu, nic straconego. Na miejscu mamy mnóstwo atrakcji do leniuchowania i aktywnego spędzania czasu. Możecie:
- Wykąpać się w wodospadach na naszym terenie. Wodospady zaczynają się ok. 50 m za murami posiadłości, ale nadal to nasza ziemia. Cudownie klarowna woda, skoki z mostu i niezapomniane wspomnienia gorącego dnia w Poço Negro-Areosa.
- Leżeć nad basenem z widokiem na ocean.
- Kąpać się w największym z kilku zbiorników retencyjnych, który zasila woda płynąca z naszej góry.
- Przejść się ze mną na oprowadzanie, a później już samemu eksplorować naszą górę nad posiadłością (Santa Luzia). Na całej górze znajdują się pozostałości po starej osadzie kultury castro, której początki sięgają IV w. p.n.e. A na jej szczycie znajdują się pozostałości murów obronnych. Te kamienne kręgi, które będziecie spotykać po drodze, to resztki kopułowych domków dawnych mieszkańców. Portugalczycy nie chodzą po górach, więc nie ma tutaj oznaczonych szlaków, więc Ci którzy lubią spacery na orientację, będą w raju.
- Jestem przewodniczką turystyki konnej, w naszej posiadłości żyją dwa kucyki i koń, a 5 minut od nas jest duża stadnina mojej przyjaciółki. Jeśli będziecie chcieli, mogę udzielić Wam pierwszej lekcji w siodle, możecie też pogalopować na plażę. Wycieczki na plażę trwają godzinę lub dwie godziny.
- Skoro mowa o plaży. Oddalona jest od Quinty o 2 km, czyli jakieś 25 minut drogi. Spacer na nią nie jest jednak problemem. Moja mama, starsza kobieta, chodzi tam bez problemu. A plaża jest wyjątkowa, jedna z najdzikszych i najpiękniejszych w tej części wybrzeża.
- Zresztą plaż Ci u nas dostatek. Plaża Afife to raj dla miłośników surfingu. Tak samo jak oddalona o około 7 km plaża Cabedelo. Gdybyście chcieli spróbować swoich sił w wind lub kitesurfingu mamy zaprzyjaźnione szkoły. Zresztą szkół sportów wodnych jest w okolicy pod dostatkiem.
- Zgubić się w naszym ogrodzie, poczytać książkę na schodach “zamku”, wypić wino wieczorową porą, pogłaskać nasze króliczki, podglądać owce, pobawić się z psami.
- Możecie też pomachać pielgrzymom kierującym się do Santiago de Compostela, a może nawet samodzielnie ruszyć najbardziej znanym pieszym szlakiem świata. Nawet jeśli nie osiągniecie celu (do Santiago jest stąd prawie 190 km), to doświadczenie spaceru po tej drodze jest wyjątkowe, a napotkani na drodze ludzie niezwykle uprzejmi.