Slow Life Pod Babią Górą
dom na wyłączność dla 9 osób z miejscem w 4 sypialniach
mogę przygotować Wam pełne wyżywienie z lokalnych pyszności
jesteśmy tuż przy szlaku na Babią Górę
na rower świetne Babia Góra Trails i słowackie singletracki
Internet śmiga, więc zapraszam też na workation
można przyjechać z małym psem
Sprawdź na szybko
Jesteśmy w otulinie Babiogórskiego Parku Narodowego. Mapy są tu czasem na bakier, sarny i lisy udzielają niespójnych wskazówek, a tabliczka “zakaz ruchu” może budzić wątpliwości. Ale im dalej w las, tym bliżej nas. Jeszcze tylko kilka zakrętów niedowierzania, dwie polany zwątpienia “na pewno źle skręciliśmy” i w końcu są, trzy domy na trzeciej polanie. Zaparkujcie dobrze auto - istnieje prawdopodobieństwo, że do wyjazdu go nie użyjecie. No ale po co marnować czas na szukanie kluczyków, skoro do szlaku jest 100 kroków? Dojdziecie nim na naleśniki z bitą śmietaną na Markowych Szczawinach albo i jeszcze dalej, na samą Babią. A jeśli ciągnie Was na zachód, pociągnijcie za sobą rowery - słowackie trasy na Modralovej najlepiej poznawać z wysokości siodełka.
Zanim nabiorę rozpędu w opowiadaniu o tutejszych atrakcjach, opowiem Wam jeszcze o samych noclegach. Slow Life pod Babią Górą to trzy domy, każdy dla 9 osób. Na razie w pełni gotowy do goszczenia jest tylko jeden z nich. Jeśli przyjeżdżacie w towarzystwie osobistego Roberta Makłowicza, więc chcecie żywić się samodzielnie - kuchnia jest do Waszej dyspozycji. Chętnym mogę jednak przygotować częściowe lub pełne wyżywienie, korzystając z pomocnych dłoni gospodyń z Zawoi. Dajcie po prostu znać. Pamiętajcie też, że wszyscy jesteśmy tu gośćmi przyrody. Bardzo dbam o segregację śmieci i proszę Was o to samo. Internet śmiga jak sarny za oknem, więc namawiam kameralne zespoły do przeniesienia biura na babiogórski taras.
Zapraszam w sam środek natury. Bliżej Babiej już się nie da.
Zanim nabiorę rozpędu w opowiadaniu o tutejszych atrakcjach, opowiem Wam jeszcze o samych noclegach. Slow Life pod Babią Górą to trzy domy, każdy dla 9 osób. Na razie w pełni gotowy do goszczenia jest tylko jeden z nich. Jeśli przyjeżdżacie w towarzystwie osobistego Roberta Makłowicza, więc chcecie żywić się samodzielnie - kuchnia jest do Waszej dyspozycji. Chętnym mogę jednak przygotować częściowe lub pełne wyżywienie, korzystając z pomocnych dłoni gospodyń z Zawoi. Dajcie po prostu znać. Pamiętajcie też, że wszyscy jesteśmy tu gośćmi przyrody. Bardzo dbam o segregację śmieci i proszę Was o to samo. Internet śmiga jak sarny za oknem, więc namawiam kameralne zespoły do przeniesienia biura na babiogórski taras.
Zapraszam w sam środek natury. Bliżej Babiej już się nie da.
Gospodarz:
Katarzyna
Znamy języki: polski, angielski, niemiecki
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Kocham góry, naturę, morze, przyrodę sporty, a łezka w oku mi sie pojawia jak widze stado 11 saren, które regularnie przebiega przez naszą działkę.
Na codzień zdalnie prowadzę projekty IT, ale gdy tylko wolna chwila - to w ruchu - bo zawsze coś :)
Gdzie będę spać?
9 os. – Slow Life Pod Babią Górą
130 m²
•bez zwierzaków
Przestronny dom w Otulinie Babiogórskiego Parku Narodowego Jeżeli chcesz budzić się z uśmiechem na twarzy każdego dnia i pić kawę patrząc na pasmo babiogórskie lub na sarenki, które są w końcu „u siebie”, to dobrze trafiłeś.
Co znajdę na miejscu?