Parker Farm

Tu, w Janowicach, mamy dla Was domek, który na Pintereście znajdziecie pod hasłem: tiny house. Jest mały, kompaktowy, ale przy tym również przemyślany i dobrze zorganizowany. Oparte na naturalnych materiałach, żywej palecie kolorów i minimalistycznym designie wnętrza, spodobają się estetom i miłośnikom ładnych przedmiotów. Wnętrze jest przestronne za sprawą wysokiego sufitu, dużych okien oraz otwartego układu kuchni i jadalni. Domek ma: – sypialnię z podwójnym łóżkiem (stoi pod dachowym oknem, przez które można podziwiać gwiazdy) na antresoli, która - choć nie ma drzwi, jest zabudowana i zapewnia prywatność, – kuchnię z jadalnią, – część wypoczynkową z rozkładaną sofą (na której mogą spać dodatkowe 2 osoby), kozą oraz gramofonem i zestawem płyt, – łazienkę z prysznicem, – taras. Nasz dom o nowoczesnej bryle, kształtem przypominający stodołę, wykonany jest z szarego drewna. Pokryliśmy go wiśniowoczerwonym dachem, charakterystycznym dla regionu. Wpisał się w przestrzeń i wygląda, jakby stał tu od zawsze. Z trzech stron dom otoczony jest lasem, od południa patrzy na Beskid Wyspowy. Nie mamy sąsiadów, czasem za ogrodzeniem zobaczycie krowy, które wpadną poskubać trawę. Okolica składa się przede wszystkim z pól uprawnych i sadów owocowych. Na działce mamy własny sad i warzywnik.

Sercem naszego domku jest bez wątpienia jasna i przestronna kuchnia. Wyspa kuchenna, ulokowana na przeciwko drzwi balkonowych, jest centralnym punktem wnętrza. Gotowanie odbywa się z widokiem na ujęte w ramkę wzniesienia Beskidu Wyspowego. Wcielenie w życie marzenia o zostaniu mastrechefem ułatwią Wam: pokaźna przestrzeń blatu, pięciopalnikowa kuchnia i zestaw garnków, patelni i naczyń, niezbędnych do pichcenia i serwowania przyrządzonych potraw. Na zewnątrz przygotowaliśmy miejsce na ognisko z rusztem, na którym przyrządzać można najróżniejsze pieczonki. Taka restauracja ma więcej niż gwiazdkę Michelin, bo o zmroku czaruje widokiem na wszystkie gwiazdy na niebie. Do pobliskiego Jodłownika możecie wpaść po miody, a do Eko Farmy w Pogorzanach udać się na degustację rzemieślniczego cydru lub wina jabłkowego. Rozwijamy farmę opartą o zasady permakultury, planujemy stworzenie lasu żywności. Naszym celem jest zrównoważona produkcja żywności. Posadziliśmy tu już wszystkie rodzaje drzew i krzewów owocowych, jakie mogą rosnąć w regionie. Nasz najbardziej szalony pomysł to roślinny amfiteatr, czyli wykonane techniką hugelkultury grządki ułożone w półkola, aby dla warzyw można było grać prawdziwe koncerty. Pragniemy by nasza ziemia wydała jak największą ilość owoców, warzyw i orzechów, które uprawiamy bez zastosowania jakichkolwiek nawozów. W sezonie chętnie poczęstujemy Was naszymi plonami.

O jakiej nudzie my tu mówimy! Będziecie mieć tu pełną prywatność, niezmącone poczucie odcięcia od rzeczywistości i widok na wzniesienia Beskidu Wyspowego. Jeśli potrzebujecie więcej, mamy dla Was: – hamak wśród drzew, – podjadanie owoców prosto z krzaków bądź drzewek, – dla chętnych szykowanie potraw, które zjeść można w ogrodzie pod gruszą, – seanse jogi na trawie lub na tarasie, tylko weźcie ze sobą matę, – wieczory przy ogniu trzaskającym w kozie i dźwiękach muzyki (do Waszej dyspozycji będzie gramofon, ale możecie też odpalić ulubioną playlistę na Spotify), – poranki, popołudnia i wieczory z książką na tarasie,hamaku lub na antresoli (w sypialni jest biblioteczka), – wpatrywanie się w niebo pełne obłoków lub gwiazd podczas przyrządzania pyszności na ruszcie przy ognisku, – wlepianie oczu w ciekawskie krowy, które widać na pastwisku. W naszej najbliższej okolicy możecie: – u podnóża Grodziska w Szczyrzycu zobaczyć Diabli Kamień liczący ok. 65 m długości, nawet 12 m szerokości i 17-20 m wysokości, – udać się do browaru w Szczyrzycu, by skosztować warzonego tam piwa, – z Chabówki wyruszyć w podróż pociągiem retro, – zobaczyć z zewnątrz jaskinię zbójnicką w Łopieniu, której korytarze mają łączną długość 443 metrów. W jaskini zamieszkuje jedna z największych w Polsce kolonii podkowca małego – jednego z gatunków nietoperzy, – wpaść nad Jezioro Dobczyckie i zobaczyć ruiny zamku królewskiego nad Rabą, – zdobyć jeden lub kilka ze szczytów Beskidu Wyspowego: Mogielicę, Łopień, Ćwilin, Śnieżnicę, Jaworz, Lubogoszcz czy Luboń Wielki (szczegółowe informacje znajdziecie pod linkiem: https://www.szlaki.net.pl/beskid_wyspowy.php), – na dwóch kółkach wypróbować Bike Park w Kasinie Wielkiej, gdzie jest 9 tras o różnym stopniu trudności, a zimą skorzystać z Kasina Ski.