Miejsce magiczne ❤️ Gospodarze przesympatyczni, mieliśmy wrażenie że jesteśmy u dawno niewidzianych krewnych, czuliśmy się jak w domu :) Do tego jeszcze psiaki :) Kuchnia Pana Andrzeja to mistrzostwo, wysoko poniósł poprzeczkę :) Młyn wraz z rzeką robi niesamowite wrażenie ❤️ Jeszcze tu wrócimy ! Pozdrawiamy z Piernikowa :)
Taki był plan - bo młyn, to z założenia DOM GOŚCINNY! Mamy nadzieję Was jeszcze kiedyś gościć! A zwłaszcza, że pierniki z Piernikowa mniam, mniam ;)
Byliśmy 4 dni i zdecydowanie dopiero "złapaliśmy smaka" :) Świetnie wyremontowany obiekt z bardzo fajnym klimatem. Dużo uroczych miejsc do posiedzenia z kimś lub w samotności. Książek (dobrych) mnóstwo, więc deszcz niestraszny. Wokół lasy i woda (fantastycznie szumi do poduszki), więc jest co robić - spacery, rowery, kajaki, konie, więcej nie zdążyliśmy ;) No i gospodarze, którzy tworzą całe to miejsce. Oprócz szczerego uśmiechu, ciekawych opowieści, porad turystycznych, serdeczności, są też autorskie przepisy kuchenne, więc nie ma co szukać restauracji :) Wszystko świeżutkie i można podejrzeć gdzie rośnie. Dziękujemy :)
🙂 4 dni, to zdecydowanie za mało, żeby wszystkiego posmakować! Czyli - do zobaczenia!
Wspaniałe miejsce, przepięknie odrestaurowany młyn nad rzeką, praktycznie pośrodku niczego. Jedzenie przygotowywane przez gospodarza było bardzo smaczne i sycące. Rzeczy do roboty w okolicy nie brakuje, jeśli ktoś lubi jazdę na rowerze, spacery, grillowanie i kajaki. Gospodarze przemili i niezwykle gościnni - wszystko sprawiało niesamowite wrażenie. Wyrazy podziwu i pozdrowienia ślą Mikołaj i Monika z Gdańska
Jak to "pośrodku niczego" :) Dookoła: las, rzeka, wyspa, kury z pisklakami, winnica, sad, wszędobylskie psy ;)... Pozdrawiamy!
Dom gościnny to idealne określenie na tak odprężający pobyt u tak miłych gospodarzy! Okolica wspaniała na codzienne spacery i trasy rowerowe polecane przez panią Bożenę, a wieczorami cudowne posiłki gotowane przez pana Andrzeja:) Mamy nadzieję jeszcze wrócić!
Koniecznie!!! 2 dni, to tyle, co nic, żeby naprawdę zachwycić się kuchnią mlynarza 🙂 A i miejsc do eksplorowania jeszcze trochę zostało 🙂
Wspaniałe! Andrzej z Bożeną są niesamowitymi gospodarzami. Od momentu naszego przyjazdu czuliśmy się jak w domu. Ich serdeczność i troska o nasz komfort sprawiły, że nasz pobyt był naprawdę wyjątkowy. Zawsze mieli czas na rozmowę i byli gotowi udzielić nam wskazówek dotyczących okolicy. To miejsce, gdzie stoi ten młyn, jest magiczne. Odkrywanie jego piękna było czystą przyjemnością. Otoczone przepiękną przyrodą i spokojem, nie da się oprzeć przed ucieczką od zgiełku wielkich miast. Nasz pobyt tutaj był czystą przyjemnością!
Mamy nadzieję, że nie odkryliście całego piękna 😉 i że po kolejne odkrycia jeszcze wrócicie 🙂 ❤️
Magiczne miejsce, bez zastrzeżeń. Piekna przyroda i młyn, pyszna kuchnia, wspaniali gospodarze. Polecam z całego serca!
❤️
Miejsce cudowne! Spełniło wszystkie moje oczekiwania. Reset całkowity jest możliwy. Gospodarze są czarującymi ludźmi, a kuchnia młynarza Andrzeja – inspirująca. Mam nadzieję wrócić w cieplejszym okresie, żeby jeszcze bardziej korzystać z uroków tego miejsca i okolicy.
Zapraszamy w czasie, kiedy jedzenie będzie się zewsząd pchało na talerz :) No bo teraz, to była taka wiosno-zima - tylko czosnek niedźwiedzi odważył się wyjść na powierzchnię :)