Rybaczówka Łuknajno
dom na wyłączność z miejscem dla 12 osób w 3 sypialniach
na miejscu 3 kajaki oraz łódka do korzystania
sąsiadem jest rezerwat jezioro Łuknajno z kolonią łabędzi
raj dla ornitologów - w okolicy dużo rzadkich gatunków
przyjemne trasy rowerowe dookoła mazurskich jezior
tylko 5 km do żeglarskich Mikołajek
Sprawdź na szybko
Jak szerokim trzeba być, żeby mieć znaczenie? Jak pokazuje przesmyk między Śniardwami a jeziorem Łuknajno, już 500 metrów się nada. Kurz na przebiegającej tędy wąskiej drodze pozostawiali po sobie Tatarzy, rolnicy ciągnący na targ w Mikołajkach i kupieckie wozy. Te ostatnie czasem łapały zadyszkę, a wówczas trafiały do lokalnego kołodzieja. Jego punkt pierwszej pomocy powozowej mieścił się prawie nad samym kanałem, łączącym dwa jeziora.
Kołodzieja już nie ma - wojna zabrała wszystkich mieszkańców przesmykowej osady. Dzisiaj w Łuknajnie jesteśmy więc tylko my, dwór z XIX wieku przerobiony na gospodę i Rybaczówka. Wozu w niej już jednak raczej nie naprawicie.
Wiosną i latem życie zaczyna się tu wraz ze świtem. Ptaki zastępują budzik i uwierzcie innym Gościom na słowo: nie będziecie mieć im tego za złe. Płot wokół Rybaczówki jest jednocześnie granicą rezerwatu, chroniącego jedną z największych kolonii łabędzia niemego w Europie. Z widokowych wież rozsianych w Łuknajnem można czasem zaobserwować nawet 2 000 osobników, a z sypialni - posłuchać wyjących wilków. Sypialni mamy zresztą aż trzy, dzięki czemu odpocznie u nas wygodnie nawet tuzin przyrodofilów. Dzielimy się z Wami też sprzętem pływającym, sporym podwórkiem i jeszcze większą wiedzą o okolicy, która może kiedyś zostanie parkiem narodowym.
Zapraszamy do domu na przesmyku, o kilka ruchów wioseł od jeziora Śniardwy i krótki lot łabędzia od Mikołajek. Mamy nadzieję, że będzie Wam tu dobrze.
Kołodzieja już nie ma - wojna zabrała wszystkich mieszkańców przesmykowej osady. Dzisiaj w Łuknajnie jesteśmy więc tylko my, dwór z XIX wieku przerobiony na gospodę i Rybaczówka. Wozu w niej już jednak raczej nie naprawicie.
Wiosną i latem życie zaczyna się tu wraz ze świtem. Ptaki zastępują budzik i uwierzcie innym Gościom na słowo: nie będziecie mieć im tego za złe. Płot wokół Rybaczówki jest jednocześnie granicą rezerwatu, chroniącego jedną z największych kolonii łabędzia niemego w Europie. Z widokowych wież rozsianych w Łuknajnem można czasem zaobserwować nawet 2 000 osobników, a z sypialni - posłuchać wyjących wilków. Sypialni mamy zresztą aż trzy, dzięki czemu odpocznie u nas wygodnie nawet tuzin przyrodofilów. Dzielimy się z Wami też sprzętem pływającym, sporym podwórkiem i jeszcze większą wiedzą o okolicy, która może kiedyś zostanie parkiem narodowym.
Zapraszamy do domu na przesmyku, o kilka ruchów wioseł od jeziora Śniardwy i krótki lot łabędzia od Mikołajek. Mamy nadzieję, że będzie Wam tu dobrze.
Gospodarz:
Marek i Małgorzata
Znamy języki: polski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Jesteśmy rodziną z Mazur. Tutaj się urodziliśmy i wychowaliśmy. Okolica w której mieszkamy charakteryzuje się błogim spokojem i ciszą. Doskonałe miejsce dla ornitologów, wędkarzy, rodzin z dziećmi i wszystkich ceniących sobie ciszę i spokój. Uwielbiamy poznawać nowych ludzi, wspólnie spędzać czas oraz dzielić się doświadczeniami. Chętnie pokażemy okolicę i miejsca warte odwiedzenia. Serdecznie zapraszamy
Gdzie będę spać?
12 os. – Rybaczówka Łuknajno
110 m²
•bez zwierzaków
Rybaczówka Łuknajno to jedyny dom na Mazurach do wynajęcia na terenie rezerwatu łabędzia niemego oraz w sąsiedztwie największego w Polsce jeziora Śniardwy. Unikalna lokalizacja sprawia, że nasz dom to prawdziwa ostoja ciszy i spokoju.
Co znajdę na miejscu?