Witajcie w Supraślu. Miasteczku-uzdrowisku, zaledwie 10 km od Białegostoku. Życie w Supraślu płynie wolniej, w rytmie rzeki Supraśl. Jest czas na plażowanie nad Zalewem, spacery, na wycieczki konne i rowerowe, zwiedzanie gęsto upstrzonych zabytków, napicie się kawy w prawosławnym Monasterze.
Nasz dom leży właśnie w Supraślu, a żeby było jeszcze przyjemniej, przy ścianie lasu Puszczy Knyszyńskiej, naprzeciwko polany z miejscem ogniskowym, z wiatami, stolikami itp. Aby doświadczyć całej magii miasteczka wystarczy przespacerować się dwie uliczki dalej, aby złączyć się z naturą, wyjść za płot.
Mamy tu ścieżki trekkingowe, szlaki rowerowe, a zimą - narciarskie, rzekę z plażą miejską i z bulwarami, gdzie są ogrodzone place zabaw, mini siłownia. Jest Wioska Indiańska z alpakami i kucykami.
Zanim zaczniecie nabijać punkty aktywności w sportowych aplikacjach możecie usiąść z kawą na tarasie z widokiem na ogród (stół na 6 osób, bocianie gniazdo oraz niewidoczny na zdjęciu wygodny lniany fotel) lub na drugim tarasie z widokiem na las Puszczy Knyszyńskiej. Możecie też zejść do ogrodu i poczytać książki w altanie.
Jeśli kochacie konie albo chcecie spróbować swoich sił w siodle, mamy dla Was propozycję. W Supraślu możecie pojeździć w stadninie KS Wiktoria zarówno na lonży, jak i samodzielnie, a bardziej zaawansowani jeźdźcy mają szansę poszaleć na koniach w terenie. Dzieciom natomiast organizowane są konne spacery, czyli tzw. oprowadzanki na kucykach, a także przejazdy bryczką.
Tuż za płotem mamy polanę, z której wychodzą wszystkie trasy narciarskie, a wypożyczalnia nart biegowych jest u sąsiada. Sąsiad przeprowadza również instruktarze dla nowicjuszy. Na polanie jest miejsce ogniskowe, drewniane zadaszone stoły i ławy, a nasz lokalny leśny Stasiu, zawsze chętnie nazbiera drzewa na rozpałkę i wystruga kijki na kiełbaskę (za drobną opłatę w postaci trunku z dolnej półki). Zimą można też morsować, spacerować z kijkami i wziąć udział w kuligu!
Kuligi w okolicy organizuje Pan Andrzej Matejczuk z Ogrodniczek, który zawsze mówi, że gdy tylko sypnie śniegiem, ich dom zamienia się w centralę telefoniczną! Cała rodzina jest zaangażowana w odbieranie zgłoszeń na kuligi. Ludzie się spieszą, bo nigdy nie wiadomo, kiedy śnieg postanowi stopnieć. Choć u nas na Podlasiu i tak utrzymuje się nieco dłużej. Jeśli więc będziecie chcieli skorzystać, zachęcamy (792 598 206).
Kulturalnie też jest tu na bogato. W Supraślu jest:
- Sławny na całym świecie teatr Wierszalin (aktualny repertuar znajdziecie na ich stronie www).
- Monaster, czyli jeden z pięciu prawosławnych klasztorów w Polsce jest otwarty dla zwiedzających codziennie (oprócz poniedziałków i świąt).
- Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa, w którym kupicie piękne artystyczne pamiątki, otwarte jest od kwietnia przez całe lato, od wtorku do soboty między 10.30 a 17.30, natomiast w niedzielę w godzinach od 11.30 do 17.30. Zwiedzanie z przewodnikiem.
- Muzeum Ikon, znajdujące się Pałacu Archimandrytów z połowy XVII wieku. Jest to przeciekawe, interaktywne muzeum sztuki prawosławia, w którym pomiędzy eksponatami spaceruje się w półmroku, słuchając jednocześnie śpiewu liturgii prawosławnej, a ikony są podświetlone tylko punktowo.
- Pałac Buchholtzów, w którym mieści się liceum plastyczne. Przepiękny budynek zwiedzić można wewnątrz podczas trwania wakacji i dodatkowo obejrzeć wystawy prac uczniów. Absolutny punkt obowiązkowy do odwiedzenia nie tylko w Supraślu ale i na Podlasiu.
Warto też zwiedzić tatarskie wioski: Kruszyniany i Bohoniki, Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej, Muzeum Wsi w Białymstoku oraz park krajobrazowy (Poczopek, Arboretum, Kopna Góra).