Myślicie sobie pewnie, że mamy tutaj istną sielankę. Drewnianą willę wzorowaną na tradycyjnych mazurskich chatach, z miękkimi łóżkami w przytulnych sypialniach, balią wśród światełek w ogrodzie, a nawet własną wędzarnią pod wiatą. Za płotem jezioro i las, wokół szlaki rowerowe i meandrującą rzekę Omulew, wzdłuż której można wyruszyć na spływ kajakiem. I owszem, mamy. Tylko miejsce akcji jest dość nieprzypadkowe. Przez wieki toczyły się tu historie, które naszą okolicę owiały tajemnicą. Witajcie nad Jeziorem Osobliwości.
Mówią, że Omulew ma dwa dna, a w jego wodach można znaleźć skarby. W czasie I wojny światowej miały tu zaginąć skrzynie pełne złotych monet generała Samsonowa. II wojna z kolei pozostawiła po sobie ślad w postaci kryjących się wśród lasów bunkrów. Tutaj zawsze się działo. Już w średniowieczu przebiegał tędy bursztynowy szlak, którym odbywały się zorganizowane wyprawy. Naszą ziemię nazwano Krainą 7 Osobliwości i to stąd Krystyna Siesicka zaczerpnęła nazwę do swojej słynnej powieści, zekranizowanej w 1972 roku. Jeżeli zechcecie, legendy na temat jeziora Omulew zgłębicie na własną rękę. Warto. Nasza historia jest jednak nowa i nie ma drugiego dna. Wpadajcie rodzinnie lub z grupą przyjaciół do bardzo wygodnego domu na wymarzone mazurskie wakacje. Nieprzyzwoite, jak dobrze można tutaj odpocząć.
Oprócz willi na działce znajduje się mały domek dla 2 osób, który latem wynajmujemy w cenie wynajmu willi. Dla dzieciaków noc w nim będzie niezapomnianą przygodą!
Zapraszamy do komfortowej, przytulnej willi tuż nad Jeziorem Omulew. Mamy tu Mazury pełną parą: z jeziorem za płotem i lasem tylko kawałek dalej, ale bez żadnych wyrzeczeń. W domu, który z zewnątrz wygląda jak wiejska chatka, wypoczniecie jak w bardzo porządnym hotelu. Tylko że sami będziecie panami swojego wypoczynku, bo to dom na wyłączność.
A w nim:
– 3 sypialnie na piętrze:
· dwie z łóżkami 2-osobowymi,
· jedna z 2 łóżkami pojedynczymi,
– łazienki: z prysznicem na parterze i z wanną na piętrze,
– salon z kominkiem,
– kuchnia z jadalnią,
– hol z kanapami, kącikiem do czytania oraz wysokiej jakości sprzęt grający
– zadaszony taras z meblami ogrodowymi
Jeśli cała willa to dla Was za mało, mamy też inną opcję. Na działce znajduje się mały Domek Letni (20 m²) z noclegiem dla 2 osób. Stoją w nim 2 łóżka pojedyncze, które można połączyć. Domek ma swoją kuchnię i taras, i w zasadzie niewiele więcej. Toaleta i prysznic (letni, niezadaszony), znajdują się w ogrodzie. Wynajem domku letniego tylko z Willą w cenie wynajmu domku głównego. Wynajem możliwy jest tylko w sezonie maj-październik.
Na zewnątrz, na naszej ogrodzonej działce, czekają na Was balia mazurska, klimatyczna sauna zewnętrzna, zadaszona wiata z wędzarnią, grillem i piecem chlebowym, a dla dzieciaków plac zabaw oraz trampolina.
Za płotem mieszkają sąsiedzi, ale dom znajduje się pośród drzew, a nasza działka jest duża, nie musicie się więc obawiać o prywatność.
W wygodnej i dopracowanej kuchni nie braknie Wam niczego do pysznego, domowego gotowania. Możecie się też cieszyć naszą wiejską kuchnią zewnętrzną – pod wiatą czekają grill, piec chlebowy i wędzarnia. Nic tak nie przywodzi na myśl mazurskich wakacji, jak aromat wędzonej rybki. A jeśli od gotowania będziecie woleli odpocząć, zawsze możecie zjeść coś smacznego w pobliskich restauracjach.
Restauracja Port Jabłonka jest otwarta tylko w sezonie letnim i opiera się na lokalnych produktach. Zjecie tam świeżą rybkę, np. lina w śmietanie, ale też np. jajecznicę na kurkach. Przy restauracji działa w dodatku całoroczna spiżarnia, gdzie odsyłamy Was po lokalne wędliny i sery czy pieczywo od lokalnych dostawców.
By skosztować prawdziwej warmińskiej kuchni, wybierzcie się do Gospody Warmińskiej w Butrynach. W tym miejscu zaserwują Wam aromatyczną karmuszkę, świeżonkę czy dzyndzałki.
Tu możecie całymi dniami byczyć się w ogrodzie, wylegiwać na tarasie, wędzić rybkę, piec własny chleb w piecu i urządzać uczty pod wiatą. Gdy przyjdzie wieczór – wskoczyć do balii wśród drzew, urządzić sobie kąpiel w wannie na piętrze albo w miękkich fotelach nadrabiać serialowe zaległości i słuchać podcastów. Możecie, ale nie musicie, bo za płotem czeka na Was mnóstwo okazji do przygody:
– odkrywanie historycznej Krainy 7 Osobliwości – możecie ruszyć na wycieczkę szlakiem tworzących krainę wsi: Wikno, Jabłonka, Natać Duża i Natać Mała, leżących w Puszczy Ramucko-Napiwodzkiej; dać się porwać regionalnemu folklorowi i wybrać spacer edukacyjny szlakiem dawnych mazurskich zawodów (spacer “Szlakiem Dawnego Mazura” organizuje Towarzystwo Rozwoju Okolic Omulewa) albo zwiedzić destylarnię “Z.Kozuba i Synowie”,
– jeśli ciekawi Was wojenna historia regionu, z pewnością zainteresują Was bunkry, rowy przeciwpancerne i stanowiska strzelnicze ukryte w okolicznych lasach,
– w Nidzicy zajrzyjcie do zamku krzyżackiego z XV w., w którym rezydował krzyżacki prokurator; dziś jest tam hotel, ale też całkiem wykwintna restauracja – może to dobre miejsce na romantyczną kolację?,
– kąpiele w jeziorze Omulew – wokół niego jest kilka plaż i kąpielisk, także strzeżonych; najbliższa mieści się 1 km od domu,
– spływy kajakowe rzeką Omulew – na start możecie wybrać trasę kilkugodzinną, a jeśli jesteście zapalonymi kajakarzami, nawet kilkudniową: dobrym miejscem na początek spływu jest plaża pomiędzy wsiami Jabłonka i Wikno nad jeziorem Omulew. Szlak prowadzi przez jezioro, a później wzdłuż miejsowości: Dębowiec, Wesołowo, Głuch, Wielbark, Krukowo, Brodowe Łąki, Czarnotrzew, Przystań, Białobrzeg Dalszy, Białobrzeg Bliższy, Kruki, aż w końcu rzeka uchodzi do Narwi w południowej części Ostrołęki; Omulew przepływa przez Puszczę Napiwodzko-Ramucką i Puszczę Kurpiowską – po drodze można podziwiać piękne widoki o różnorodnej przybrzeżnej roślinności i obserwować dzikie gatunki ptaków,
– spływy kajakowe Marózką, lewym dopływem Łyny, największej rzeki Warmii – to płytka, meandrująca rzeka, a spływy nią są spokojne – przepływa przez jeziora: Lubień, Mielno, Maróz, Pawlik i Święte, na koniec wpada do jeziora Kiernoz Wielki, przez które płynie Łyna – na jej trasie można wybrać kilka 2–3-, 4-godzinnych odcinków, np. Swaderki–Kurki albo Waplewo–Swaderki;
– jazda konna – w naszej okolicy znajdują się 2 dobre stajnie, Kanthaka i Napiwoda, więc jeśli wolność czujecie właśnie w siodle, będziecie mieli niejedną okazję na chwile z rozwianym włosem: możecie się umówić na jazdę indywidualną czy wyjazd w teren, ale też na relaksującą hipoterapię,
– rezerwat żółwia błotnego na jeziorem Orłowo, 14 km stąd; w poszukiwaniu żółwi możecie się wybrać na wycieczkę rowerową, a najłatwiej spotkać je wiosną, podczas wędrówek do miejsc lęgowych,
– Garncarska Wioska to tematyczna wioska działająca we wsi Kamionka – możecie tu zjeść lokalne przysmaki, poznać zanikające zawody, dawne tradycje i obyczaje, w Rajskim Ogrodzie odkryć kilka tysięcy roślin, przespacerować się po ponad 30 zakątkach tematycznych oraz wziąć udział w warsztatach, np. z lepienia z gliny na stole, toczenia z gliny na kole garncarskim, malowania na szkle, zdobienia pisanek czy bombek albo gier terenowych,
– a jeśli znudzą Was jeziora i rzeki, możecie nawet wspiąć się na Złote Góry, czyli najwyższe pasmo wzniesień w powiecie nidzickim; szczyt, na którym stoi wieża obserwacyjna Nadleśnictwa Jedwabno, ma 229 m n.p.m.
Ogrodzona działka, po której można biegać do woli, plac zabaw, trampolina, taras – wydaje się, że jesteśmy miejscem w sam raz na wakacje z dzieciakami. Nie mamy ograniczeń wiekowych, ale dla zupełnych maluszków nie przygotowaliśmy żadnych udogodnień. Jeśli jednak szukacie miejsca na rodzinne wakacje z kilkulatkami i starszymi dziećmi, będzie Wam tu bardzo wygodnie. Za płotem czeka jezioro, dookoła lasy, po których można spacerować i zasuwać na rowerze, a do odkrycia są całe piękne Mazury. Można wziąć dzieci na kajaki, na konie, nauczyć je wędkować albo grać w badmintona.
Mamy szybki internet, a w domu jest wiele zakątków, w których można się zaszyć z pracą: salon, kącik z kanapą i fotelem w górnym holu czy taras z meblami ogrodowymi. Jeśli do pracy potrzebujecie przede wszystkim prywatności i ciszy, to każda z sypialni ma biurko z fotelem, możecie się więc nawet zamknąć z laptopem na całą dniówkę. I kończylibyśmy tę dniówkę prędzej, niż później, bo po pracy czekają na Was jezioro, las, rower i wieczorny grill, sauna, mazurska balia z gorącą wodą i bąbelkami.