Ze zwierzakami
Akceptujemy małe psy, średnie psy, duże psy, koty
Jedzenie we własnym zakresie
Nasz adres: 39B , Nowy Secymin , Puszcza Kampinoska, Polska
Najbliższe przystanki
Autobus: Nowy Secymin (2 km)
Secyminka to urokliwa chatka z przesympatyczną właścicielka, Pani Monika zadbała o każdy szczegół naszej wizyty. Ta urocza chatka, dostępna wyłącznie dla nas, przerosła moje oczekiwania. Pani Monika zadbała aby w chatce było ciepło na nasz przyjazd, a aromatyczny chleb i inne pyszności czekały na nas jako miłe powitanie. To był mój pierwszy raz, kiedy nocleg nie tylko spełnił, ale przewyższył moje oczekiwania, sprawiając, że czułam się jak u siebie w domu, a nie jak jeden z wielu klientów w kolejnym obiekcie. Atmosfera była wyjątkowa, przypominająca wizytę u bliskich. Z radością wrócę, np na wiosnę. ;)
Tak bardzo mnie cieszy, że Wam się podobało! . To bardzo miłe dla mnie słowa :-) Zapraszam wiosną kiedy kwitnie i pachnie przecudnie czeremcha, lub latem, kiedy można korzystać z SUP-ów i z dobrodziejstw ogródka warzywnego .Do zobaczenia!
Z całego serca polecamy Secyminkę, spędziliśmy tam fantastyczne 5 dni, podczas których udało nam się wypocząć dokładnie tak jak o tym marzyliśmy. Domek jest bardzo przytulny, teren nie jest wprawdzie ogrodzony, ale jet go tak dużo, że mogliśmy swobodnie wypuszczać nasze dwa psy i nie martwić się zbytnio o ich los :) Mieliśmy też okazję poznać Monikę i spróbować jej znakomitego gulaszu i szarlotki, w krótkich słowach: czuliśmy się świetnie zadbani na każdym froncie. Będziemy wracać!
Bardzo się cieszę, że tak wypoczęliście:-) Miło było Was poznać! Zapraszam!
Korzystając z gościnności Pani Moniki, spędziliśmy w Jej uroczym, małym domku cudowny weekend. Miejsce idealne dla dwojga, ale jeśli potrzeba można dopakować spokojnie dwójkę podopiecznych. Domek jest świetnie zaopatrzony i można w nim naprawdę poczuć się jak u siebie. Zaczyna się to od uroczego pakietu powitalnego, i biegnie dalej poprzez takie drobiazgi jak w pełni funkcjonalna i wyposażona kuchnia, domowej roboty sok malinowy czy wiejskie jajka idealne na jajecznicę przygotowaną na ciężkiej, żeliwnej patelni i piecu z fajerkami (tak tak, zupełnie jak u babci), sole do kąpieli we wspaniałej wannie, planszówki jeśli potrzeba, lornetki do podglądania koni w niedalekiej zagrodzie, itd. Wszystko to spina przemiły kontakt z Właścicielką oraz fakt, że na miejscu nikogo innego nie ma. To ważne, jeśli w całkowitym odprężeniu przeszkadza komuś nawet najbardziej niewidzialny i dyskretny, ale jednak stale obecny gospodarz. Okolica broni się sama, wzdłuż Wisły można spacerować godzinami. Spodziewamy się, że nie jest to nasza ostatnia wizyta w tym miejscu. Dziękujemy.
Bardzo cieszy mnie, że Wam się podobało. Uskrzydla taka opinia !Zapraszam ponownie!