Dwa lata po powstaniu pierwszego małego domku w Haraticach w Górach Izerskich, powitali Tomáš i Kuba kolejnego członka rodziny. Nazwali go Šmírák (szpieg). Ale nie musicie się obawiać o swoją prywatność. Wręcz przeciwnie. Tiny House w ustronnym miejscu pośród spokojnej przyrody nie ma żadnych sąsiadów ani przypadkowych przechodniów. Podglądaczem to tu raczej będziecie wy - i to przez gigantyczne okno, które tak naprawdę jest raczej szklaną ścianą.

Na łące pokrytej milionem mniszków można znaleźć nie tylko ekologiczny domek, ale także zagubiony spokój. A jeśli wyruszycie na spacer z durszlakiem, być może w tutejszej rzece znajdziecie nawet ziarenko złota. W końcu nie bez powodu zapraszamy was do "Złotej" Oleśnicy.

Tiny House nie można podzielić na pokoje ze względu na jego minimalistyczną kompozycję, ale możemy go podzielić na strefy tematyczne.

Strefa marzeń - wchodzenie po wysokich schodach ma swój powód. Jak to w małych domkach, liczy się każdy centymetr kwadratowy. Dlatego większość miejsca do przechowywania w domu ukryliśmy jest w pomysłowo zaprojektowanej klatce schodowej. Po ich pokonaniu można zrelaksować się w oryginalnej sypialni na poddaszu z widokiem i japońskim 布団, czyli futonem dla dwojga. Jakość snu to podstawa doświadczenia Slow Travel, a tutaj odpoczniecie jak w bajce.

Strefa oczyszczania duszy - gdy uzupełnicie deficyt snu, skierujcie się do okna. Nic wam nie będzie przeszkadzało w widoku. Zobaczycie drzewa… i wzgórza… i niebo… i przekonacie się, że nie potrzebujecie widzieć nic więcej. Hipnotyczny ruch gałęzi na wietrze zafascynuje was na długie minuty, jeśli nie godziny i dni.
Wygodną leżankę obserwacyjną można zamienić w podwójne łóżko, jeśli przyjedziecie w liczbie trzech lub czterech osób.

Strefa oczyszczania ciała - nie każdy Tiny House może pomieścić łazienkę, ale ponieważ jesteśmy doświadczonymi konstruktorami, mamy ją. Z prysznicem, umywalką i ekologicznym WC.

Zimą rozgrzejcie się piecykiem gazowym lub kozą opalaną drewnem. W lecie do utrzymania przyjemnego klimatu pomoże wam wentylator.

A potem mamy Strefę. Pachnie spokojem, kawą i może cynamonem lub prażonym bekonem. Aneks kuchenny jest prawdopodobnie mniejszy niż zwykle w domu, ale naprawdę nie powinno was tu zabraknąć. Mamy kuchenkę dwupalnikową, wszystkie naczynia i przestronną lodówkę.

Możesz usiąść przy krytym stole dla dwóch osób lub na werandzie. Kawa najlepiej smakuje z ręcznie robionych ceramicznych kubków autorstwa Maruški Skuhravej. Herbatę osłodźcie miodem od naszego przyjaciela, pszczelarza Honzy.

Gdy nie pada śnieg, rozpalcie grilla na świeżym powietrzu. Takie gotowanie zawsze jest ciut przyjemniejsze i można je przeplatać czytaniem, rozmyślaniami i plażowaniem.

Nasz domek jest wyposażony w bieżącą zimną i ciepłą wodę, ale doskonałą wodę pitną dostarczamy oddzielnie z pobliskiej studni. W beczkach będziecie mieć jej pod dostatkiem, nie martwcie się.

Latem po okolicy można spacerować w wygodnych butach lub jeżdzić na rowerze.
W Příchovicach czeka na was muzeum poświęcone czeskiemu geniuszowi Járowi Cimrmanowi. Znajduje się tu też bajkowa ścieżka i plac zabaw dla dzieci. Ścieżka rowerowa Járy Cimrmana poprowadzi was wokół Liptákova. Trasa prowadzi również do Návarova, gdzie można odpocząć na zamku, który zbudowała hrabina Maria Angela Nounkelová w latach 1664-1666 w stylu barokowym.

W upalne dni z pewnością docenicie możliwość kąpieli w kamieniołomie Jílové koło Držkova. Zimą zachwycą was pobliskie tereny narciarskie Plavy i Zlatá Olešnice. Niedaleko nas są większe areale Paseky nad Jizerou i Příchovice, choć przyda się mieć własny samochód. Polecamy odkrywanie histori lokalnych browarów i minibrowarów. Można tu również zobaczyć miejsce urodzenia Antala Staška lub słynną willę Kramářa.