Na widok białego kredensu z kwiatkami zaczynają się westchnienia. Wspomnienia babcinych rąk ubrudzonych w mące, najlepszych ciast jedzonych zamiast obiadu i jagodowego soku z pierogów z falbanką cieknącego po brodzie wracają jak żywe. Były też placki parzące palce, zjadane od razu po zdjęciu z fajerki. Będziecie mogli je upiec na piecu kaflowym, który też mamy. Znajomy zdun złożył go z zastanego tutaj, który się rozpadał, i drugiego, sprowadzonego z Podlasia. W znalezionym na Mazowszu siedlisku, godzinę drogi ze stolicy, przywróciliśmy blask 100-letniej chacie i obdarowaliśmy ją wnętrzem pełnym ciepła, staroci i bibelotów, a przede wszystkim przenoszącym w przeszłość.
Przed domem wykopaliśmy basen i niebieska woda współgra z deskami chaty pomalowanymi na kolor niezapominajek. Obok stanęła balia opalana drewnem, by wsłuchiwaniu się w klekot bocianów i wpatrywaniu w sielski obrazek towarzyszyły wyborna regeneracja i relaksacja najwyżej próby. W trzech sypialniach wyśpi się wygodnie nawet 10 osób. Rodzinę i przyjaciół możecie też zwołać na kameralne świętowanie - urodzinowe, rocznicowe, czy wieczór panieński, bo ozdobny namiot w ogrodzie sprawdzi się na przyjęcia.
Zapraszamy na wakacje jak u babci w wersji 2.0. Mamy nadzieję, że długo nie będziecie mogli o nich zapomnieć.
W niewielkiej wsi Czesin, godzinę drogi z Warszawy, mamy dla Was 100-letni drewniany dom z werandą.
Dom ma 120 m². Na parterze są:
– sień z drewnianą ławeczką, z której przechodzi się do wszystkich pomieszczeń na parterze oraz schody prowadzące na poddasze,
– sypialnia z podwójnym łóżkiem i zdobioną szafą,
– kuchnia z kaflowym piecem i dużym, okrągłym, rozkładanym stołem, z której przechodzi się do salonu,
- salon z rozkładanym, wygodnym narożnikiem, fotelem i telewizorem,
– dwie łazienki (jedna z prysznicem, druga – z wanną).
Na poddaszu znajduje się przechodnia część sypialniana (z dwoma podwójnymi łóżkami pod skosami) oraz główna sypialnia z podwójnym łóżkiem i biurkiem.
Przed domem jest weranda z dużym stołem. Mamy dla Was też: hamaki, leżaki i miejsce na ognisko.
Panuje tu klimat jak na wakacjach u babci, który skutecznie połączyliśmy ze zdobyczami nowoczesności i sielskiemu odpoczywaniu będziecie mogli oddawać się także w dużym basenie i w balii.
Otaczająca dom ogrodzona działka ma 3400 m² i znajdują się na nie zabudowania gospodarskie – jedno z nich jest szopą do przechowywania np. rowerów, pozostałe nie są dostępne dla Gości.
Wasze zwierzaki są mile widziane!
Nasz dom stoi na prawdziwej wsi, co oznacza nie tylko sielski klimat, pola pełne krów, koni i bocianów, ale także charakterystyczne dla wsi zapachy i dający się czasem słyszeć dźwięk ciągnika.
Dobrze wyposażona kuchnia jest do Waszej dyspozycji. Znajdziecie w niej wszystkie sprzęty niezbędne do ugotowania czegoś pysznego. Dla chętnych jest też możliwość skorzystania z zabytkowego pieca kaflowego, który wyczarował dla nas zdun (z zastanego tu pieca oraz drugiego, sprowadzonego z Podlasia). Kuchnia jest osobnym pomieszczeniem, w którym znajduje się też duży, rozkładany stół do biesiadowania. Drugi znajduje się na tarasie.
Zakupy możecie zrobić w obwoźnym sklepie, który zatrzymuje się naprzeciwko domu trzy razy w tygodniu: we wtorki, czwartki i soboty. Spodziewajcie się go ok. 9-10:00. Inny sklep, też obwoźny, z wiejskimi wędlinami, przyjeżdża w czwartki.
Co tu zastaliśmy?
We wsi Czesin zabujaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Oczarowała nas swoim klimatem, klekotem bocianów, pianiem kogutów o poranku i nieustannym świergotem ptaków. Podczas spacerów po okolicy, można trafić na przydrożne kapliczki, babuleńki z chustkami na głowach i zatęsknić do krainy lat dziecięcych.
Co dla Was przygotowaliśmy?
– sporych rozmiarów basen, po kąpieli, w którym można spocząć na leżaku,
– balię opalaną drewnem,
– dużo trawy, na której można po prostu poleżeć, pomedytować lub zrobić sesję jogi,
– hamaki do pobujania się i powlepiania wzroku w chmury,
– taras z lampkami na romantyczne kolacje i przyjacielskie ucztowania,
– miejsce na ognisko.
Istnieje także opcja rozstawienia w ogrodzie dużego namiotu, w którym wyprawić można kameralną uroczystość – urodziny, rocznice, wieczory panieńskie. O szczegółach musielibyśmy porozmawiać przed Waszym przyjazdem.
Okolica jest piękna, zachęca do pieszych wycieczek, zbierania kwiatów na łąkach i wypatrywania żurawi i czapli.
Mamy dla Was na miejscu 3 rowery, by wyruszyć przez wsie, pozwolić, by wiatr rozwiewał włosy (lub hulał w ramionach) i by beztroska błogo ogarniała całe Wasze ciało.
Nieopodal rozciąga się Puszcza Biała, część Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego, której duża część objęta jest ochroną w ramach programu Natura 2000. Głównie ptasią dyrektywą – na terenie puszczy gniazduje 150 gatunków ptaków, w tym 30 chronionych. Można zobaczyć żurawie, czaple siwe i czarne bociany. A podczas spacerów lub rowerowych wypraw, natknąć się na: jelenie, dziki, sarny, a także łosie. Możecie też spróbować znaleźć tropy wilków.
W przeciwnym kierunku niż puszcza, znajduje się kilka stawów. Co prawda nie można w nich pływać, ale można nad nimi poleżeć na kocu lub wyprawić piknik. Można też wędkować (ale musicie mieć stosowne pozwolenia).
A dla odważniejszych? Znajdzie się również atrakcja! Niedaleko nas znajduje się małe lotnisko na którym można umówić się na skok ze spadochronem lub lot widokowy!
Znajdzie czas na odwiedziny w Wąsewie. Wybierzcie się tam na spacer i do jednej z lodziarni.
W nieco dalszej okolicy, organizowane są spływy kajakowe, możecie wyskoczyć od nas nad Bug lub nad Narew.
Jesienią grzybobranie jest pozycją obowiązkową. Lasy obfitują w dary, które można dodawać do jajecznicy lub przygotować do ususzenia.
W naszej stuletniej chacie jest światłowód, więc jeśli przyjedziecie tu do pracy, nie będzie żadnego problemu z rozmowami wideo, pobieraniem zdjęć i klikaniem w komforcie. Znajdźcie tylko swoje ulubione miejsce – przy stole w jadalni, na werandzie lub w zaciszu jednej z sypialni.