Zanim o Parku Narodowym Gór Stołowych, do którego mamy 350 metrów, zaczniemy od własnego podwórka. W naszym dużym ogrodzie rośnie kilka okazałych, bardzo starych drzew. Najcenniejsza jest sosna zamieszkiwana przez czarną wiewiórkę i parkę pustułek. Otoczeni rododendronami, liliowcami i hortensjami będziecie mogli odpoczywać w leżaku, pić kawę przy stolikach lub z książką bujać się na huśtawce-ławce.
Park Narodowy Gór Stołowych to jedno z ciekawszych miejsc w Polsce. Dodajmy do tego Szczeliniec, gdzie nawet płaskolubni zaczynają kochać góry, narty w Zieleńcu, gdzie zawsze w zimie leży śnieg i masę szlaków pieszych i rowerowych i sama myśl o nudzie zacznie być przyjemna. Te najbardziej znane okoliczne atrakcje, jak piękny Park Zdrojowy, Kaplicę Czaszek, Muzeum Kultury Ludowej, na pewno bez trudu odnajdziecie. My chcemy podzielić się z Wami tymi atrakcjami regionu, które przez lata sami odkrywaliśmy i stały się naszymi ulubionymi:
– Spływ Przełomem Bardzkim
Spływ wiedzie od stacji Młynówka do przystani w Bardzie. Pokonujemy 15-kilometrową trasę po raczej spokojnej i szerokiej Nysie.
– Warsztaty czerpania papieru
Ponad 400-letnia papiernia w Dusznikach, to miejsce magiczne. Gdy nasze dzieci były młodsze, kilkakrotnie braliśmy udział w tutejszych warsztatach. Dorośli mają równie dużą radochę co dzieci.
– Na sanki na Czarną Horę
W XIX w. na Černej Horze po czeskiej stronie powstała licząca ponad 3 km długości trasa saneczkowa. Sprzęt wypożycza się na miejscu.
– Torfowisko pod Zieleńcem
Torfowisko pod Zieleńcem to częsty cel naszych wycieczek. Spacer chwilami wymaga niezłych akrobacji, bo część trasy wiedzie po drewnianych – nie zawsze kompletnych – kładkach. Jest sporo miejsc gdzie trzeba przeskakiwać, przeciskać się i pokonywać przeszkody. Zawsze przy tym dużo śmiechu i przemoczonych butów.
– Prawdziwe safari
Po czeskiej stronie, niczym w Afryce, koniecznie wybierzcie się na safari. W ZOO w Dvůr Králové, 40 minut drogi od Lawendy, można przeżyć prawdziwie egzotyczną przygodę. Mieszka tu podobno największe w Europie stado antylop.
– Mumie z Broumova
Dla poszukiwaczy przygód i historii z krypty też coś się znajdzie. Kierujcie się do klasztoru w Broumovie. Niezwykłe wrażenie robi tutejsza biblioteka z galerią biegnącą wokół całego wnętrza. Klasztor przechowuje niezwykłe przedmioty m.in. Biblię Szatana i kopię całunu turyńskiego.
– Z Zieleńca do Masarykovej Chaty
Polecamy Wam wybrać się na uroczy spacer z Zieleńca do Masarykovej Chaty. Ścieżka zaczyna się nad wschodnim parkingiem i prowadzi do góry. Po pewnym czasie las się zmienia, przechodzi w zagajnik. W czasie śnieżnej zimy na drzewach wiszą ogromne białe czapy. Zawsze bawimy się w zrzucanie ich na tego, kto idzie za nami. A jak już się wdrapiecie na górę, wstąpcie do Chaty na coś gorącego. Trasa do Masarykovej Chaty to również idealne miejsce dla amatorów biegówek.
– Basen w Wojciechu Lądek Zdroju
Pewnie będziecie przecierać oczy ze zdziwienia, że takie miejsce jest w Polsce. Basen niczym antyczna łaźnia, a to wszystko w sanatorium Wojciech w Lądku-Zdroju. Marmurową nieckę wypełnia gorąca woda ze źródła. Kąpiel trwa zaledwie 30 minut, ale jest kojąca i stanowi doskonały relaks. Koniecznie zarezerwujcie sobie wizytę, bo basenik jest mały, maksymalna ilość osób to 11. Polecamy zarezerwować ostatnią wizytę tego dnia, wieczory są tu piękne. Potrzebne są czepki. Po kąpieli nie spłukujcie ciała – przecież to woda lecznicza.
A po basenie wybierzcie się koniecznie do kawiarni Albrechts Halle na przepyszne Sperlschnite.