Oto ona, Jarzębinowa. Drewniana chata o artystycznym charakterze. Ukryła się w najmłodszej wsi województwa podlaskiego, w gminie Narewka, w spacerowej odległości od Narwi i u wrót Puszczy Ladzkiej. Stoi w zielonym towarzystwie starych świerków i sosen. Jej wnętrza, które pomieszczą 7 osób, to pełna wdzięku kombinacja przedmiotów sprzed lat z nowoczesnością i moim zamiłowaniem do muzyki. Są talerze z Włocławka i porcelanowa zastawa, stary, drewniany stół i fotele “liski”. Jest miękka ciemnozielona kanapa, plakaty polskich artystów, partytury, okładki koncertów waltorniowych Haydna i Mozarta, winyle i skrzypce powieszone na ścianie. Czeka tu nas Was taras, bujanie do woli w hamakach, spoczywanie na leżakach i oddawanie się lekturze książek i albumów o sztuce, które tu zostawiam. Będziecie mogli rozgrzać kominek do czerwoności, podreptać nad Zalew Siemianówka, z wieży widokowej w Bondarach popatrzeć na okolicę, a z wypożyczalni na plaży pojechać rowerem odwiedzić dąb Dunin i cerkiew w Jałówce. Będziecie mogli to wszystko, ale niczego nie będziecie musieli. Tu, na podlaskiej wsi pochwalamy niespieszność, smakowanie spokoju (i kartaczy) oraz ukojenie aromatem lasu.
W Nowej Łuce, wśród starych świerków i sosen, skrył się drewniany, odrestaurowany dom.
Na parterze znajdują się: wypełniony artystycznymi akcentami i muzycznymi nawiązaniami salon z murowanym kominkiem i rozkładaną kanapą w butelkowozielonym kolorze, aneks kuchenny, jadalnia, komoda z biblioteczką i wyjście na zadaszony taras ze stołem i ławami.
Na piętrze są dwie sypialnie: większa z podwójnym łóżkiem i rozkładaną kanapą oraz mniejsza z łóżkami podwójnym i pojedynczym. Je też zdobią plakaty, obrazy, płyty i partytury. Na 85 m² zmieści się komfortowo 7 osób.
Teren jest duży (działka ma 900 m²), zielony i ogrodzony. Drzewa przynoszą przyjemny cień w upalne lato i są domem dla wiewiórek i ptaków. Na działce znajdują się: drewniana huśtawka, trzy hamaki, trampolina dla dzieci, fotele do wypoczynku i miejsce na ognisko. Ułożone zwierzaki, które spać będą na własnych posłaniach, są mile widziane.
Odpoczywać będziecie w bliskości Puszczy Białowieskiej, Narwi i Zalewu Siemianówka.
W dużej i przestronnej kuchni gotowanie umilać będą drzewa za oknem i dekoracje w postaci zdobionych talerzy i mis z Włocławka. Kawoszom daję znać, że swój ulubiony napój będą mogli przygotować, korzystając z: ekspresu przelewowego, kawiarki lub aeropressu. Jest też spieniacz do mleka. Posiłki jeść możecie przy dużym stole w jadalni, na tarasie lub w ogrodzie, którego przestrzeń będzie idealną scenerią pikniku. Przed domem jest też dedykowane miejsce na ognisko.
Pod lasem, w krainie łagodności, gdzie bociany budują swoje gniazda, w puszczy mieszkają żubry, w malowniczych wsiach stoją drewniane cerkwie z błyszczącymi w słońcu kopułami, a domy mają kolorowe okiennice, znajdziecie urokliwy, drewniany dom schowany wśród świerków i sosen.
Do rozrywek zaliczają się tu:
– śniadania, kolacje i planszówkowe rozgrywki na tarasie,
– czytanie książek z biblioteczki przy kominku, na leżaku lub ogrodowej huśtawce,
– rozpalanie wieczornych ognisk i wpatrywanie się w gwiazdy (świetlne zanieczyszczenie nieba jest tu wyjątkowo niskie),
– gapienie się w niebo lub drzemki w hamaku,
– wypatrywanie ptaków i obserwowanie harców wiewiórek.
Okolicę można zwiedzać pieszo, autem lub rowerami (na plaży jest wypożyczalnia). A bliżej lub dalej są:
– Zalew Siemianówka, czyli czwarty największy sztuczny zbiornik wodny w Polsce – możecie się wybrać na plażę Stary Dwór (6 minut autem 40 minut spacerem) lub plażę w Bondarach (z wielkim pomostem, parasolami z trzciny i wieżą widokową) i skorzystać tam z licznych sportowych atrakcji (ścianka wspinaczkowa, boiska do siatkówki i koszykówki, korty tenisowe),
– Puszcza Białowieska – jedyny obiekt naturalny w Polsce wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, a w niej: Rezerwat Pokazowy Żubrów, Park Pałacowy z wieżą widokową czy uroczysko Kosy Most,
– wieś Narewka, gdzie można zobaczyć tradycyjne podlaskie domy, cerkiew, stary kościół i cmentarz żydowski, a także wypożyczyć kajaki i wybrać się na spływ w dół malowniczej i dzikiej doliny rzeki o tej samej, co wieś nazwie,
– Narew, którą można spłynąć,
– cerkiew w Jałówce – odróżnia się od wielu innych wiejskich cerkwi, które są zazwyczaj drewniane tym, że jest murowana – ma białą elewację i podmurówkę,
– ruiny kościoła, także w Jałówce – świątynię Niemcy wysadzili w powietrze podczas wojny, dziś powoli przejmuje ją we władanie las,
– Dąb Dunin, Europejskie Drzewo Roku 2022 – 400-letni pomnik przyrody będący pozostałością po Puszczy Ladzkiej – warto go odwiedzić, bo istnieje zagrożenie, że rozpadnie się na pół,
– Kraina Otwartych Okiennic, oficjalnie obejmująca trzy miejscowości: Trześciankę, Puchły i Soce, ale po podziw nad zdobieniami drewnianych chałup warto zajrzeć również do: Ciełuszek, Pawłów, Kaniuk, Ryboł, Plosek, bo ta magiczna kraina wiodąca śladami tradycyjnej podlaskiej architektury rozciąga się na wiele malutkich, podlaskich wsi,
– plantacja borówek we wsi Juszkowy Gród (jeśli akurat nie ma bardzo miłych właścicieli, jest stragan samoobsługowy), przy drodze szukajcie szyldu "Borówkowy Juszkowy", po sąsiedzku możecie popatrzeć na konie,
– skit w Odrynkach, czyli prawosławna pustelnia założona przez archimandrytę Gabriela na bagnach, wśród rozlewisk dorzecza Narwi – prowadzi do niego 800-metrowa kładka,
– Krynki, czyli wschodnia granica Unii Europejskiej, niegdyś żydowskie miasteczko pełne życia – warto wpaść po niespieszne zwiedzanie, łyk tamtejszej wody (podobno uzdrawiającej) i popatrzenie na największe rondo w Polsce i drugie na świecie (większe jest tylko w Paryżu),
– Tykocin nad Narwią z zamkiem królewskim,
– tatarskie wioski: Kruszyniany i Bohoniki (by popatrzeć na meczety i miziary (cmentarze) oraz skosztować tradycyjnych potraw – kołdunów i pierekaczewnika),
– Puszcza Knyszyńska do eksplorowania pieszo, na rowerze, z kijkami i biegiem,
– muzeum etnograficzne w Sannikach,
– galeria rzeźb Zbigniewa Falkowskiego w Ozieranach Małych,
– Supraśl, gdzie można wybrać się na przedstawienie teatru Wierszalin, odwiedzić monaster, wpaść do muzeów: Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa oraz Ikon (znajduje się w Pałacu Archimandrytów z poł. XVII w.), zobaczyć Pałac Buchholtzów (można go zwiedzać w wakacje), Dom Ludowy czy Drewniane Domy Tkaczy.
Okoliczne trasy rowerowe:
– Podlaski Szlak Bociani liczący 412 km, który startuje w centrum Białowieży i dociera do Stańczyków (oznaczony kolorem czerwonym),
– Szlak Świątyń Prawosławnych liczący 176 km (oznaczony kolorem żółtym),
– Podlaski Szlak Kulturowy „Drzewo i Sacrum” liczący nieco ponad 182 km.
Dzieciom dedykuję ogród z trampoliną, drewnianą huśtawką i hamakiem wśród drzew. Maluchom frajdę sprawia obserwowanie ptaków i próby dogonienia wiewiórek, starszakom granie w planszówki i turnieje w kometkę. Bliskość plaży, wypożyczalnia sprzętu wodnego i atrakcje nad zalewem, wpasowują się w każdy gust. Jeśli możecie, zabierzcie ze sobą rowery.
W domu zostawiam dla Wam gry planszowe (Dixit, Carcassone, Taboo, Superfarmer, Tajniacy, Jengę), szachy i karty.
W dużej sypialni jest biurko, ale zarówno stół w jadalni, jak i ten na tarasie, z powodzeniem nadadzą się do pracy. Na tarasie obok stołu jest gniazdko, dzięki czemu będziecie mogli odbywać calle i wypełniać listy zadań, wpatrując się w las. Wifi jest szybkie, na stanie jest też 42-calowy telewizor Smart TV.