Czasem słyszymy, że na Turkusowej Wyspie jest jak w domu. Ale tu nie jest jak w domu. To jest nasz dom. I Wasz też może być. O Turkusowym Domku, który prowadziliśmy w Warszawie, stołeczny portal pisał: “Tu ambasador Kolumbii tańczy na stole z panią Henią zza płota". Zaczęło się od Klubu Kolacyjnego z salą koncertową, warsztatami i przestrzenią do poznawania ludzi ciekawych świata i siebie. Gdy przyszedł czas, na 26 samochodów przewieźliśmy Turkusowy Domek na Dolny Śląsk. W Radomicach niedaleko Wlenia, na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Bobru, stworzyliśmy swoją osadę. Mówimy, że prowadzimy tu warsztaty z życia życia. Bo jak człowiek ciągle za czymś goni, to nie ma czasu się zastanowić, o co w tym wszystkim chodzi. A u nas się po prostu jest. Zarażamy świadomym życiem, ale bez przegięcia w stronę ezo. Lubimy, jak sprawy mają ręce i nogi. Mamy piękne, świeżutkie pokoje i wygodny glamping, a nasza wege kuchnia trzyma najwyższy poziom. Organizujemy kameralne koncerty i dzielimy się kreatywnością. Jesteśmy ekoświrami, więc nawet nie pokazujcie się u nas z butelkami z plastiku. Ale z otwartymi głowami już tak. Czekamy!
Turkusowa Wyspa to 10 hektarów wolności i gościnności w zabytkowym siedlisku w Radomicach niedaleko Wlenia. Przyjedźcie do nas, jeśli lubicie funkcjonować w społeczności i nie chcecie się nudzić.
Nasza osada jest pięknie położona, zielona i bliska naturze. Z pewnością można tu odpocząć od zgiełku miasta.
Na jej terenie, oprócz pokoi noclegowych w zabytkowch budynkach, stworzyliśmy także ukryty wśród drzew glamping z łącznie 5 komfortowo urządzonymi namiotami. Namioty ukryte są wśród drzew w różnych punktach całej naszej wioski.
Turkusowa Wyspa jest bliska ludziom. Wioska stale się rozrasta i przyjmujemy w niej Gości nie tylko w pokojach i glampingach, ale też na polu namiotowym. Można również przyjechać do nas kamperem.
W Budynku Głównym oprócz pokoi gościnnych i recepcji mieści się duża sala kolumnowa ze sceną, na której odbywają się kameralne koncerty, i… miejscem na ognisko. Tu także jest kawiarnia, w której toczy się życie.
Nasi Goście mają też dostęp do Domu Artysty. To w nim znajduje się sala do jogi (150 m² ) , wyposażona kuchnia społeczna i pralnia dostępna dla Gości.
O naszej biodynamicznej kuchni wegetariańskiej i wegańskiej, za którą stoi Paula, krążą legendy i krążyły już w czasach Turkusowego Domku w Warszawie. Tutaj, w Radomicach, połączyliśmy siły z Anią Komstą, dobrym kulinarnym duchem okolic Wlenia, autorką książki "Opowieści Stołu. Ze Wschodu na Zachód". Mogło być tylko lepiej. Nasza wege kuchnia pełna jest pięknych smaków i pyszności od lokalnych rolników. W możliwie największym stopniu korzystamy z regionalnych produktów.
W cenie noclegu mieszkańcom pokoi i glampingów serwujemy śniadania. Podajemy je w godz. 9–11, ale jak trzeba, to przygotujemy też na 8.00. Obiad i kolację można zamówić a'la carte w naszej restauracji od czwartku do soboty w godzinach 15:00-20:00 oraz w niedzielę w godzinach 12:00-17:00. Jeśli wolicie gotować sobie samodzielnie, to śmiało. W Domu Osadnika znajduje się w pełni wyposażona kuchnia społeczna, do której mają dostęp wszyscy mieszkańcy. Wkrótce otworzymy jednak osobną kuchnię społeczną na zewnątrz, dla lokatorów glampingów i namiotów.
Sebastian uwielbia przygotowywać kolorowe autorskie koktajle, więc jeśli chcielibyście ich skosztować, pytajcie śmiało.
Osobiście zadbamy o to, żebyście się u nas nie nudzili. Turkusowa Wyspa to miejsce towarzyskie, dla lubiących ludzi, zwierzęta, muzykę, pyszne jedzenie i nowe doznania. Jeśli stale szukacie inspiracji, macie otwarte głowy i serca, uwielbiacie, kiedy się dzieje, a przy tym wszystkim doceniacie piękne okoliczności przyrody i miejsca pełne historii, wpadnijcie na naszą Wyspę. Spodoba Wam się.
Mamy tutaj:
– piękne tereny na prawie 10-hektarowej posesji (idealne na spacery, oglądanie zachodów słońca i pikniki nad stawem),
– saunę nad stawem (jeśli przyjeżdżacie do nas na ponad trzy noce – jedna porządna sesja jest w cenie Waszego pobytu. Dajcie tylko wcześniej znać, że jesteście zainteresowani) – nasza sauna jest spora, zmieści się w niej 15 osób i nie prowadzimy rezerwacji na wyłączność, to sauna kolektywna 🙂
– własny bike park dla rowerów (w zimie jest super pod deskę, biegówki, sanki itd.),
– salę koncertową pełną instrumentów, gdzie regularnie odbywają się kameralne koncerty,
– salę do jogi z pachnącą drewnianą podłogą i salę kolumnową, gdzie także można praktykować jogę lub po prostu miło spędzać czas – w przyszłości będziemy regularnie organizować warsztaty jogowe, więc trzymajcie rękę na pulsie,
– kawiarnię, która tętni życiem.
Jesteśmy, otwarci, wiecznie organizujemy i wymyślamy coś nowego i regularnie goszczą u nas nasi przyjaciele. Tu poznacie osoby, z którymi można ciekawie spędzić czas, wymienić się opowieściami i kreatywnymi pomysłami.
Nie rezygnujcie też ze zwiedzania okolicy, która jest przepiękna. Czekają na Was:
– senne miasteczko Wleń, gdzie można miło spędzić popołudnie,
– ruiny zamku Wleń (przepiękny widok na całą okolicę i na Karkonosze), wespniecie się do nich krótkim szlakiem prowadzącym przez las z Wlenia,
– pałac Lenno z uroczą kawiarnią, która otwiera się w weekendy, i pięknym ogrodem ze szklarnią (pałac znajduje się tuż obok ruin zamku),
– rzeka Bóbr, którą można spłynąć kajakiem i podziwiać malownicze widoki wokół,
– XIX-wieczna wieś Tarczyn na górze Tarczynce z całkowicie zachowanym dawnym układem wsi, tam czas się zatrzymał, a widoki z góry są niesamowite, tam też znajduje się słynny Taras Tarczyn Uriana i Flowland Tarczyn, gdzie co roku w lipcu odbywa się festiwal na cześć wsi,
– wieża książęca w Siedlęcinie – niespotykany zabytek na skalę kraju: to największa i najlepiej zachowana średniowieczna wieża mieszkalna w Polsce, a wewnątrz można podziwiać jedyne na świecie malowidła z legendą o sir Lancelocie z Jeziora, niezwykły XIV-wieczny komiks,
– Park Krajobrazowy Doliny Bobru ze szlakami pieszymi o widokach zapierających dech w piersiach – zahaczcie o słynny gościniec “Perła Zachodu” o niezwykłym położeniu i sprawdźcie punkty widokowe takie jak Złoty Widok, Trafalgar, Sośnik czy Kapitański Mostek,
– Maciejowiec z ruinami dworu obronnego, skąd blisko do Dzikiego Wąwozu i malowniczej wsi Pokrzywnik,
– Jezioro Pilchowickie z zaporą na Bobrze (uwaga: piękne widoki!), tuż obok znajduje się słynny most, który miał zostać wyrzucony w powietrze na potrzeby filmu z Tomem Cruisem,
– Bolesławiec z jego Żywym Muzeum Ceramiki, gdzie stworzycie własne dzieła ze swoim unikalnym bolesławieckim wzorem.
Turkusowa Wyspa to kraina dzikich dzieci. Tutaj na każdym kroku czekają przygody, a co ważniejsze – nowi kumple, jeśli akurat trafią się inni Goście z dziećmi. 1 z namiotów na glampingu jest pusty, więc dzieciaki mogą go zaanektować i bawić się tam w Indian albo nawet spędzić noc w namiocie. W sezonie współpracuje z nami opiekunka dla dzieci, która organizuje im zabawy i z którą dzieciaki spędzają kreatywnie czas, a Wy możecie mieć chwilę dla siebie. Dajcie na tylko znać, czy jesteście zainteresowani taką opcją.
Mamy Starlinka, czyli Internet, który nie zawodzi i jest bardzo szybki. Jeśli wezwą Was zawodowe sprawy, możecie z łatwością znaleźć sobie miejsce do pracy np. w sali kolumnowej albo kawiarence.