Wyobrażamy sobie, że czarownice lecące na sabat na Łysicę zwalniają, kiedy wchodzą w strefę slow nad Frilandem. A przecież zamiast palić ogniska i warzyć trucizny na skalnych rumowskich, mogłyby po prostu zatrzymać się u nas. Jest tu tak spokojnie, że łagodnieją nawet najbardziej wybuchowe charaktery. Nerwy koi zwłaszcza widok na pasmo Gór Świętokorzyskich, który każdego ranka cieszy tak samo, a wieczorami jeszcze bardziej, bo z tarasu można obserwować spektakle zachodzącego słońca. Do pełni relaksu przyczynia się sauna, którą umieściliśmy na piętrze domu, a Wy możecie korzystać z niej bez ograniczeń, w cenie pobytu. A kiedy już udzieli Wam się spokój tego miejsca i nasycicie się ciepłym zapachem drewna, załóżcie wygodne buty i wyruszcie odkryć tajemnice świętokrzyskiej przyrody. Za plecami będziecie mieli Sieradowicki Park Krajobrazowy, przed sobą Świętokrzyski Park Narodowy, a pomiędzy – przestrzeń zielonych łąk i pól i przestrzeń w głowie. Obie są ważne.
Zapraszamy do domu z widokiem. Friland jest otoczoną zielenią pól chatką z bali zwróconą tarasem w stronę Gór Świętokrzyskich. To miejsce, w którym znajdziecie przede wszystkim spokój i przestrzeń. Panorama oglądana z dużych okien tarasu daje poczucie wolności.
Dom ma:
– 3 sypialnie
· dwie z nich mają 2x łóżko pojedyncze (łóżka stoją jednak bardzo blisko siebie),
· jedna ma 1 łóżko podwójne,
– salon z kamiennym kominkiem,
– otwartą kuchnię z jadalnią,
– łazienkę z prysznicem,
– saunę na piętrze domu,
– taras ze stołem z ławami i leżakami.
Wokół znajduje się duża, ogrodzona działka z miejscem na ognisko i huśtawką.
Na sąsiadującej działce mieści się drugi należący do nas dom: 4-osobowy Dreamland. Jego także zarezerwujcie na Slowhopie – to może być dobra opcja na wakacje we dwie zaprzyjaźnione rodziny.
Nasz drewniany dom z bali ma dach z naturalnej strzechy, a także naturalne, celulozowe ocieplenie. Wszechobecny zapach drewna pozwoli Wam wypocząć jeszcze lepiej i pełniej.
30 m od naszej bramy rozpoczyna się Sieradowicki Park Krajobrazowy. Droga znajdująca się z tyłu naszej działki jest wiejską drogą dojazdową i nie zakłóci spokoju Waszego wypoczynku.
Jeżeli mielibyście ochotę na swojskie wędliny z lokalnego gospodarstwa, możemy takie dla Was zorganizować. Dajcie nam tylko znać przed przyjazdem. Będziecie mogli je odebrać u zaprzyjaźnionych gospodarzy ok. 10 min. stąd. A gdyby to jajka od szczęśliwych kurek były tym, czego Wam potrzeba, to też da się załatwić.
Miło nam powitać Was między Sieradowickim Parkiem Krajobrazowym a Świętkorzyskim Parkiem Narodowym. Byliście już kiedyś w tych stronach? Być może nie. A my chcemy Wam pokazać, że w Świętkorzyskiem jest pięknie. Dzięki temu, że ten region ma niewielu fanów, wciąż jest tu cicho, czysto i trzeba się postarać, żeby kogoś spotkać na spacerze. Przede wszystkim przyjedźcie do nas więc po święty spokój, bo wokół nie będzie się działo wiele.
Za plecami będziecie mieli Sieradowicki Park Krajobrazowy, który dla wielu wciąż jest nieodkrytą krainą. Możecie wybrać się niebieskim szlakiem na wycieczkę do źródła Burzący Stok, poznać bazę partyzantów z II w.ś. obok Jaskini Ponurego i wybrać się nad zalew Kamionka w Suchedniowie. W Suchedniowie właśnie rozpoczyna się trasa Gustawa Herlinga-Grudzińskiego opisana w książce “Inny Świat”, którą Gustaw Herling-Grudziński spacerował w młodości.
Z Frilandu roztacza się widok na Świętokrzyski Park Narodowy, w tym na Łysicę, najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich. Zachęcamy Was do poznania tego pasma. Przez tereny parku prowadzi kilka szlaków: czerwony ze Świętej Katarzyny do Trzcianki przez Łysicę, niebieski z Bodzentyna (Miejskiej Góry) do Świętej Katarzyny, niebieski z Nowej Słupi do Świętego Krzyża (Łysej Góry). Na zboczach gór rosną kilkusetletnie jodły, buki i modrzewie. Charakterystyczne dla Gór Świętokrzyskich sa gołoborza, czyli skalne rumowiska. To jedne z najstarszych skał w Polsce! Część z nich może liczyć sobie nawet 500 mln lat.
Zimą możecie skorzystać ze stacji narciarskiej “Sabat” w otulinie Świętokrzyskiego PN. Mieści się na 425 m n.p.m., u podnóża Łysicy. Na terenie ośrodka działa wypożyczalnia sprzętu narciarskiego.
Jesienią jesteśmy świetną lokalizacją do wypadów na grzyby do okolicznego lasu.
Na dzieciaki czekają huśtawka, piaskownica, drabinka, piłka i kosz do koszykówki. Działka jest ogrodzona i niewiele tu miejsc, gdzie można się zgubić – możecie więć mieć dzieciaki na oku, relaksując się na tarasie. Na wieczory polecamy ognisko pod gwiazdami.
Jeśli lubicie takie atrakcje, niedaleko znajduje się Sabat Krajno z parkiem miniatur i parkiem linowym. Częścią ośrodka jest także stacja narciarska Sabat ze szkółką narciarską dla dzieci.
Mamy szybki internet, a do pracy stół w jadalni z widokami, które sprawiają, że chce się skończyć jak najszybciej i ruszyć przed siebie. A po pracy? Polecamy relaks w saunie znajdującej się na piętrze domu.