Zatylove mówi samo za siebie. To nasza miłość to tego, co jest jeszcze hen za tyłem, czyli na zadupiu. I wcale się na to nie obrażamy - sami zobaczcie, jakie te manowce nazywane “roztoczańskimi Mazurami” piękne. Tu, na ogromnej działce wśród drzew, mamy schowany domek z przestrzenią dla rodziny lub małej grupy (miejsc do spania w sypialni i na rozkładanej kanapie jest w sumie 6). Od kąpieli w balii z hydromasażem dzielić Was będzie wyjście na taras, od plaży i pomostu nad wydzieloną częścią jednego ze stawów - 3 minuty spaceru, od łowienia karpi, jesiotrów, sumów, pstrągów i relaksujących masaży - tylko chęci. Dla dzieci stworzyliśmy naturalny plac zabaw, mamy też dla Was łódki i miejsce na ognisko, w którym upiec można złowioną rybę. Zimą, gdy staw zamarznie, można spróbować swoich sił na łyżwach, a jesienią odważyć się na morsowanie. Miłośnicy pływania i chlapania, pasjonaci porannych mgieł, smakosze, ogniskowi gawędziarze i grzybiarze – na co czekacie? Zatylove Was oczekuje!
W malowniczej wsi Zatyle, mamy dla Was całoroczny, drewniany domek położony nad stawem. Na parterze znajduje się salon z rozkładaną kanapą, stołem jadalnianym, stolikiem kawowym, telewizorem połączony z aneksem kuchennym oraz łazienka z prysznicem i pralką. Na piętrze znajduje się sypialnia z jednym podwójnym łóżkiem oraz dwoma pojedynczymi (to przestrzeń otwarta, niezamykana drzwiami). Przed domkiem jest duży taras ze stołem idealnym do posiłków na świeżym powietrzu i kompletem mebli wypoczynkowych. W domku jest klimatyzacja.
Domek jest przeznaczony dla maksymalnie 6 osób (w tę liczbę nie wliczamy dzieci śpiących z rodzicami w łóżku lub łóżeczku turystycznym).
W bliższym i dalszym otoczeniu domku, możecie cieszyć się i korzystać z:
– dużej balii z hydromasażem,
– części stawu kąpielowego z pomostem, plażą i sprzętem plażowym,
– naturalnego placu zabaw,
– boiska do siatkówki,
- stołu do ping - ponga
– miejsca na ognisko,
– grilla gazowego.
Domek znajduje się na ogromnej i zalesionej działce. Stoi na niej sam, więc cisza i niczym niezmącony spokój są w standardzie. Do plaży z pomostem przy stawie kąpielowym idzie się 3 minuty. Stawy mamy tu trzy – można w nich łowić ryby i kąpać się (można, a nawet trzeba!).
Aneks kuchenny ma wszystko, co niezbędne do gotowania posiłków: 4-palnikową płytę, lodówkę, czajnik, podstawową zastawę stołową, garnki, sztućce, patelnię, kubki, kieliszki. Nie mamy dla Was oferty wyżywienia, ale głodnych Was nie zostawimy. Współpracujemy z lokalnymi dostawcami, u których możecie zamówić świeże produkty, takie jak: wędliny, jajka, chleb, sery podpuszczkowe, miody, octy, soki, przetwory rybne, przetwory z koła gospodyń wiejskich. Do zaoferowania mamy także bogato wyposażoną piwniczkę mojego taty Adama, gdzie znajdziecie wszelkiej maści weki i przetwory oraz coś na rozgrzewkę w chłodniejsze wieczory.
Jeśli nie będziecie chcieli sami przygotowywać posiłków, polecimy Wam sprawdzone restauracje w pobliżu, które oferują dostawę do naszej wsi lub przedstawimy ofertę pełnego wyżywienia opracowanego w oparciu o lokalne przepisy i produkty.
Zapraszamy Was na “roztoczańskie Mazury”, by zaznać niezmąconego relaksu w kameralnym domku, stojącym w sercu zielonych płuc Lubelszczyzny – Roztocza, na obszarze Natura 2000. Domek stoi wśród drzew, na osobnej działce niż nasze znajdujące się nieopodal siedlisko Trzy Stawy.
Będziecie mogli korzystać z wydzielonej części prywatnego stawu kąpielowego, gdzie znajduje się mała plaża i pomost z leżakami (3 minuty spacerem od domu). Będziecie mogli plażować i pływać w stawie kąpielowym z czystą, przepływową wodą oraz uregulowanym, pisakowym dnem, wędkować (nasze stawy są pełne karpi, jesiotrów, sumów, pstrągów), zażywać kąpieli w gorącej zewnętrznej balii z hydromasażem, pływać łódką, zimą jeździć na łyżwach po zamarzniętym stawie, a jeśli to za mało to pełnię harmonii pomoże Wam osiągnąć zaprzyjaźniona masażystka, która w razie potrzeby dojedzie do domu. Na miejscu czeka na Was także grill gazowy i miejsce na ognisko.
Co robić dalej niż 3 kroki od domu?
– Pojechać do leśnej osady Leliszka nad ukryte pośród drzew jezioro.
– Przy starym Młynie w Rudzie Żurawieckiej ruszyć kajakami po dzikiej rzece Sołokiji. Możecie wybrać się nawet na spływ nocnyi wypatrywać raków.
– Zaplanować trasę Szlakiem architektury drewnianej.
– Odwiedzić Muzeum Skamieniałych Drzew w Siedliskach, a jak już będziecie na miejscu to przejść się na spacer po wsi. Na swojej drodze spotkacie liczne kapliczki i krzyże, cerkiew p.w. św. Mikołaja Biskupa (fundacji księcia Pawła Sapiehy) z 1901r. W pobliżu kościoła możecie napić się wody ze źródełka zasilającego strumień Prutnika oraz zobaczyć żuraw wodny.
– Rowerami lub spacerem wybrać się nad Morskie Oko na Roztoczu. Tak na mapach opisane jest śródleśne jeziorko pomiędzy Werchratą a Lubyczą Królewską. Nad taflą wody możecie odpocząć pod dachem wiaty, zjeść kiełbasę z ogniska, a nawet napić się wody ze źródełka.
– Wybrać się w pobliże Huty Lubyckiej w „Rejonie Umocnionym Rawa Ruska” Linii Mołotowa, gdzie znajduje się punkt oporu Goraje. Na stokach wzgórz Krągły Goraj i Długi Goraj oraz w pobliskich lasach możecie trafić na bunkry i zespoły umocnień ziemnych.
– Na dwóch kółkach przemierzyć szlak rowerowy “Przez Goraje”. Trasa: Lubycza Królewska – Huta Lubycka – Mrzygłody – Siedliska liczy ok. 21 km. Początek jest przy Urzędzie Miasta w Lubyczy Królewskiej, a koniec przy Muzeum Skamieniałych Drzew. Trasa zaprojektowana jest tak, abyście mogli korzystać również z innych szlaków: niebieskiego rowerowego „Nad Sołokiją” czy Centralnego Szlaku Rowerowego (czerwony).
Dzieci mogą tu być po prostu dziećmi i korzystać z tego, co polska wieś ma najlepszego do zaoferowania. A są to wszelkie zabawy na świeżym powietrzu. Dla najmłodszych mamy naturalny plac zabaw, który systematycznie rozbudowujemy. W programie animacyjnym: skoki przez pieńki, taplanie się w błotku, skoki w dal przez kałuże, zbieranie kamieni i patyków oraz koronne punkty programu: skoki na bombę z pomostu do wody, budowanie zamków z piasku na plaży i korzystanie z balii, która ze względu na swój rozmiar – naszym najmłodszym Gościom słusznie kojarzy się z basenem.
Choć nasz domek kojarzy nam się z czystym relaksem, rozumiemy, że czasem trzeba też popracować. Internet jest, zasięg telefonu też, cisza i spokój, sprzyjające skupieniu, również obecne. W pakiecie dorzucimy kojący szum drzew, którego posłuchać można z tarasu, którego można słuchać z tarasu.