Lwówek Śląski to miasto murem stojące. Jedno z najstarszych na Dolnym Śląsku, otoczone kamiennymi obwarowaniami w postaci dwóch pierścieni z wieżami bramnymi, tak niezwykłych, że wywołują skojarzenia z Carcassonne. Po przebudowach wewnętrzny pierścień liczył 23 prostokątne baszty łupinowe, z których do dziś zachowało się 15. W jednej z nich znajduje się dom z żółtymi drzwiami, które wprowadzą Was do jasnego wnętrza w pastelowych barwach, z drewnianą klatką schodową w centrum i błękitnymi schodami sięgającymi trzech poziomów. Popatrzycie stąd na planty, wykąpiecie w żeliwnej wannie, wygrzejecie się w saunie, posłuchacie muzyki, siedząc w wygodnym fotelu, poczytacie książkę w hamaku, wyprawicie ucztę, a kawę wypijecie na tarasie z widokiem na ogród. Dom da schronienie pięciu osobom, które obdarzy także przyjemnością obcowania z pozbieranymi po całej Europie, odrestaurowanymi meblami, wyszukanymi obrazami i wnętrzem jak z jednej z baśni. Tu nie ma kątów prostych i oczywistości. Są liczne zaskoczenia, niezwykłość przebywania w baszcie i spania w murach, które gdyby tylko mogły, opowiedziałyby całe mnóstwo fascynujących historii. To się tu czuje.
W samym centrum Lwówka Śląskiego, zwanego lwim grodem, znajduje się dom, w którym nic nie jest oczywiste. Żółte drzwi zaprowadzą Was w trzypoziomowe wnętrza domu w murach (dokładnie w baszcie) z drewnianą klatką schodową, żeliwną wanną, oranżerią, widokiem na planty i wiekowy dąb oraz własnym ogrodem.
Na parterze:
– po wejściu zobaczycie ażurowy fotel i kratkę w podłodze, na którą trzeba uważać,
– na prawo znajdziecie łazienka z prysznicem i sauną, a obok przestrzeń z fotelami, kozą i hamako-huśtawką (to strefa relaksu przy saunie).
Na pierwszym poziomie znajduje się salon z rozkładaną kanapą, dwoma fotelami, wyborem książek i głośnikiem, a obok – kuchnia z dużym stołem.
Na drugim poziomie są: łazienka z wanną oraz duża przestrzeń sypialniana z podwójnym łóżkiem, jednoosobową leżanką oraz otwartym pomieszczeniem z rozkładaną kanapą, a także toaletka z krzesłem, przy której można popracować.
Ze strefy relaksu z kanapą i kozą wychodzi się na taras, a następnie schodkami w dół w ogrodzoną przestrzeń wokół domu.
Dom kryje w sobie trochę niespodzianek, o których opowiemy Wam podczas przekazania kluczy. We wnętrzu nie ma kątów prostych, są jasne kolory, duże przestrzenie, pieczołowicie wybrane dodatki, odrestaurowane meble i okna, podłoga z drewna i dużo kamienia.
Witajcie we wnętrzu domu w baszcie, który pamięta czasy średniowiecza. Lwówek to jedno z najstarszych miast w Polsce (z prawami miejskimi z 1217 roku), które choć teraz liczy niespełna 10 tysięcy mieszkańców, niegdyś był jednym największym miast Dolnego Śląska. Dziś jest urokliwym miasteczkiem z prawdopodobnie najstarszym w Polsce i jednym z najstarszych w Europie browarem, aleją spacerową z drugiej strony murów i miejskimi murami obronnymi, które sprawiają, że Lwówek bywa nazywany polskim Carcassonne. Lwówek położony jest w Dolinie Bobru, co otwiera Wam drogę wycieczek do Wlenia, Pilchowic i Siedlęcina.
Co warto zobaczyć w samym Lwówku?
Stare miasto, które otaczają planty (będziecie mogli je podziwiać z okien) zachowało układ przestrzenny z wąskimi uliczkami i zabytkowymi kamieniami. Wart uwagi jest także ratusz z salą ślubów zdobioną postaciami z baśni, namalowanymi przez artystów z Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu w 1905 roku oraz lochami.
W sąsiedztwie domu znajduje się zespół klasztorny franciszkanów z kościołem św. Franciszka z Asyżu oraz kościoła Zielonoświątkowego. Spacer po okolicy dostarcza wizualnych przyjemności. Warto też odkryć wszystkie sekrety murów i zobaczyć zachowane baszty, a także odwiedzić Czarną Wieżę (niegdyś kościół ewangelicki, dziś punkt widokowy i pijalnia piwa).
Lwóweckie Lato Agatowe, odbywające się w lipcu. To święto poszukiwaczy skarbów Ziemi – plenerowa, międzynarodowa giełda minerałów i wyrobów jubilerskich na rynku miejskim.
Waszej uwadze w okolicach polecamy:
– trasę po szlaku Lwóweckich Form Skalnych, na której można zobaczyć Panieńskie Skały oraz Szwajcarię Lwówecką – ciekawe formy skalne oraz labirynty z urwiskami dochodzącymi do wysokości 30 metrów, z których można podziwiać okolicę (spacer tam zajmie Wam ok. 20 minut),
– obejrzenie panoramy Lwówka z punktu widokowego na Szpitalnej Górze lub Skalicy (Popelberg).
– rowery po trasie do Pławnej Dolnej lub w drugą stronę do Lwówka,
– spływy kajakowe Doliną Bobru, np. od Wlenia do Lwówka, od Wlenia do Przeździedzy, a także rzeką Kwisą,
– wakeboard i bardzo przyjemną plażę w Rakowicach Małych,
– poszukiwania agatów pod okiem przewodnika na Polach Agatowych w Płóczkach Górnych,
– odwiedziny Targu Rolnego Górskie Smaki w Jeleniej Górze (czynny w każdą sobotę od godz.10.00 do 13.00, w hali przy ulicy Sobieskiego),
– plażę w Złotym Potoku na Jeziorem Złotnickim,
– ośrodki narciarskie (Świeradów Zdrój, Szklarska Poręba, Karpacz) i ośrodki czeskie.
Choć mury grube, internet jest szybki i bezproblemowy. W przestrzeni sypialnianej znajduje się toaletka, którą potraktować możecie jak biurko, w kuchni znajduje się duży stół, a zasięg łapać będziecie także na tarasie.