Jestem czynnym zawodowo rycerzem. Dlatego możecie mi wierzyć na słowo, że nie wpuszczę Was w kanał, opowiadając o nie najmniejszym, pięciohektarowym skrawku ziemi nad Kanałem Elbląskim. Będzie to szczera prawda jak na rycerza przystało. Niegdyś nasz kanał nazywano Oberlandzkim, bo tereny między Ostródą, Iławą a Pasłękiem, godzinę drogi z Gdańska, a dwie z naddatkiem z Warszawy, to tereny dawnych Prus Górnych, czyli Oberlandu. Każdy z 6 namiotów, które tu dla Was mamy, swoim wnętrzem nawiązuje do historii bądź przyrody tych ziem. Będziecie mogli poznać je jeszcze lepiej z opowieści pana Czesława, który jest śluzowym i może Was zabrać w rejs łodzią ratunkową do Ostródy. Możecie tam wyruszyć także kajakiem z naszej przystani. Przystanąć z kolei możecie na tarasie z kubkiem kawy, by popatrzeć na rozciągające się na drugim brzegu Lasy Taborskie, potem przespacerować się do balii lub sauny, obiad wyprawić w letniej kuchni, a wieczorem uraczyć się ogniskiem. Nad strumykiem, który jest naturalną granicą działki, mamy kąpielisko głębokie na metr, idealne dla dzieci. Jest dla nich też naturalny plac zabaw z najprawdziwszą szalupą i sala zabaw w stodole. Wszystko razem czyni nasze miejsce tym, które lubią wybierać rodziny. Staraliśmy się pomyśleć o wszystkim, nawet o recepcji i ładowarkach do aut elektrycznych. Pewne jest to, że wymyślać aktywności nie będziecie tu musieli, będziecie je tylko wybierać.
Nieco ponad 2 h drogi z Warszawy, godzinę z Gdańska, nad Kanałem Elbląskim (Oberlandzkim) i z widokiem na Lasy Taborskie, mamy dla Was 5 ha terenu, a na nich 6 namiotów. Ich układ jest identyczny, różną się wystrojem i nawiązaniami do burzliwej historii i pięknej przyrody dawnego Oberlandu.
Każdy z nich ma 54 m² i jest wyposażony w:
– dwie osobne sypialnie (jedną z podwójnym łóżkiem, drugą z dwoma pojedynczymi),
– aneks kuchenny,
– przestronną łazienkę z prysznicem,
– przestrzeń wypoczynkową z rozkładaną kanapą,
– 13-metrowy taras z widokiem na Kanał Elbląski,
W każdym z namiotów wygodnie zmieszczą się 4 osoby, ale ze względu na rozkładaną kanapę spać w nich może także szóstka.
Na naszym terenie do Waszej dyspozycji będą także:
– letnia kuchnia z grillem gazowym, piekarnikiem i zmywarką,
– sala zabaw w stodole, która może też stać się salą kinową,
- pojazdy elektryczne dla najmłodszych do ekspolorowania terenu (jeep, traktor i dwie sportowe fury),
- wypożyczalnia kajaków,
- wypożyczalnia elektrycznych jednośladów POLO VOLT,
- boisko do siatkówki plażowej,
– strefa SPA z sauną i balią,
– miejsce na ognisko,
– altana na górce,
– parking z ładowarką do aut elektrycznych,
– recepcja, dzięki której będziecie tu w pełni zaopiekowani.
Namioty stoją 10 metrów od linii brzegowej Kanału Elbląskiego. Po drugiej stronie kanału rozciągają się Lasy Taborskie.
Jesteśmy psiolubni, ale dajemy znać, że na terenie pojawiają się nasze psy – Brudek i Smrodek, a także wpadają dzikie zwierzęta.
W dniu przyjazdu może czekać na Was lodówka pełna pyszności, w tym lokalnych specjałów. Przed przyjazdem wyślemy Wam ankietę, w której będziecie mogli wybrać i zamówić produkty dopasowane do Waszych preferencji żywieniowych. Możecie również zamówić posiłek na wynos albo przejść się spacerkiem przez las (lub podjechać) do Zajazdu Piławki, gdzie pysznie karmią. W odległości 6 km od nas znajduje się także restauracja Kanka, a w odległości 15 minut jazdy samochodem promenada w Ostródzie z bogatą ofertą gastronomiczną. Do dobrze zaopatrzonego sklepu mamy 1 km.
Nie zapominajcie, że każdy apartament namiotowy ma swoją kuchnię, w której można wyżyć się kulinarnie, a także, że na miejscu czeka na Was olbrzymia kuchnia letnia, w której znajdziecie m.in. grill gazowy, piekarnik, kuchenkę gazową, zmywarkę itd. Na wieczorne posiłki polecamy Wam miejsca ogniskowe wyposażone w ruszt.
Czy na nudę, czy na jej brak, jesteśmy miejscem idealnym, w którym na 5 ha terenu, do Waszej dyspozycji będzie: 250 metrów linii brzegowej, plaża, wypożyczalnia kajaków, boisko do siatkówki plażowej, SPA z balią i sauną, miejsce na ognisko, plenerowy plac zabaw, sala zabaw w stodole i romantyczny zakątek.
Znajdujemy się między Ostródą, Iławą a Pasłękiem, na terenach dawnych Prus Górnych, czyli Oberlandu, przez które przepływa Kanał Elbląski. Kanał w naszej części prowadzi starorzeczem rzeki Livy, dzięki czemu ma charakter naturalny. Pamiętajcie, aby z tarasu pomachać przepływającym kanałem – taka jest tradycja. Po kanale popływać możecie kajakiem z naszej wypożyczalni i udać się nim do Ostródy. Po drodze miniecie stare mosty i Jezioro Drwęckie. Woda praktycznie pozbawiona jest nurtu i nie ma powalonych drzew.
Liwa to nie tylko rzeka, ale także wieś, którą możecie odwiedzić podczas pobytu u nas. Kiedyś nosiła nazwę Bieberswalde i mieścił się tu urząd do spraw krajobrazu, którego przedstawiciel decydował o lokalizacji i wyglądzie nowych budynków. Dzięki temu można tu wciąż podziwiać piękną, choć niestety zaniedbaną architekturę dawnej, mazurskiej wsi.
Spacerować możecie do woli po łąkach, nad otaczające nas jeziora lub po lasach. Wybierając się do nich na spacer, będziecie mieli okazję podziwiać stare sosny, buki, brzozy, dęby i inne wspaniałe drzewa. Średni wiek drzewostanów to 70 lat. W naszym bezpośrednim sąsiedztwie przebiega pierwszy Europejski Szlak Kulturowy – Camino de Santiago (Droga Świętego Jakuba), oznakowany symbolem żółtej muszli na granatowym tle.
Jeśli zapragniecie jezior, w okolicy jest ich dostatek. Najbliżej nas znajduje się Jezioro Srebrne z krystalicznie czystą wodą, ukryte w głębi lasu. Niebieska trasa prowadząca nad to jezioro, będzie idealna dla biegaczy. Miłośnikom wodnych rozrywek polecamy Jezioro Drwęckie z bogatą infrastrukturą, molo i licznymi atrakcjami. Miłośników żeglowania zachwyci jezioro Narie. Jest jeszcze bajkowe Jezioro Ilińskie, otoczone przez Lasy Taborskie. Przecina je grobla, po której niegdyś biegły tory łączące Ostródę i Morąg. Obecnie ciągnie się tu malowniczy szlak pieszych wędrówek i mieści się cudowna plaża. Ilińskie jest częścią szlaku Kanału Elbląskiego.
Najbliższe duże plaże to: plaża miejska w Miłomłynie, plaża przy pałacu Karnity, plaża miejska w Ostródzie, plaża przy Jeziorze Szeląg Wielki oraz plaża na wyspie na Jeziorze Drwęckim, na którą można dotrzeć łodzią lub kajakiem. Oprócz tego niezliczona ilość dzikich plażyczek przy mniejszych i większych jeziorach.
Możecie się udać w rejs szalupą ratunkową z radzieckiego tankowca po Kanale Elbląskim do Ostródy lub Miłomłyna ze śluzowym – panem Czesławem. Rejs możecie rozpocząć z oddalonej o zaledwie kilka minut spacerem od nas, Śluzie Zielonej.
Niedaleko znajduje się rezerwat przyrody Sosny Taborskie, gdzie rosną kilkusetletnie sosny osiągające do 30-40 metrów wysokości. Dla szkutników były one wyjątkowym materiałem do budowy m.in. masztów żaglowców.
Podczas pobytu u nas będziecie mogli odkryć jeden z najpiękniejszy szlaków rowerowych – Szlak Prusów, przebiegający m.in. w pobliżu Jeziora Srebrnego Dużego, Iłgi, Tynwałdu i Jezioraka. Prowadzi w dużej części przez lasy Oberlandu – to świetna wycieczka po terenach dawnych Prus. Na trasie znajdują się atrakcje m.in. dwie śluzy Kanału Elbląskiego: Zielona i Miłomłyn.
Możecie wybrać się do zamku Krzyżackiego w Ostródzie, a także wpaść na dni Bitwy Pod Grunwaldem, które odbywają się latem. Polecamy Wam też zwiedzanie zamków na szlaku gotyckim i odwiedziny w: Przezmarku, Szymbarku, Ostródzie, a także w Malborku.
Gmina Miłomłyn, w której jesteśmy położeni, ma status uzdrowiska – zachwyci Was czystość tutejszego powietrza. W samym Miłomłynie odwiedzić możecie tężnię solankową.
Dla dzieci mamy 5 ha do hasania, eksploracji i ekscytacji. Na najmłodszych czekają u nas:
– sala zabaw w stodole wypełniona zabawkami,
- wypożyczalnia elektrycznych jednośladów POLO VOLT ze specjalnie przygotowanym torem,
– kąpielisko (głębokie na 1 m) znajdujące się u ujścia strumienia,
– boisko do siatkówki plażowej,
– przestrzeń do gry w piłkę,
– kajaki (na naszym terenie jest przystań i wypożyczalnia kajaków),
– plenerowy plac zabaw ze starą, prawdziwą szalupą i huśtawkami,
– piaskownica.
Dla dzieci mamy przygotowane fantastyczne pojazdy elektryczne, którymi będą mogły przemierzać nasz teren.
Cisza, spokój, kawa na tarasie – tak można zaczynać u nas dzień pracy, jeśli wpadniecie na pracokacje. Internet śmiga jak miło, ale musimy Was ostrzec, że trudno jest nie ulec urokowi okolicy i nie wpatrywać się np. w przepływające kanałem statki.