Apartamenty w Dworku w Kuflewie  - opinie

5

A very nice place, still under renovation, but has a great potential. Available rooms are elegant and luxurious. The owners are very nice and helpful. It's a peaceful and quiet area, perfect for a relaxing stay or working remotely.


5

Kolejny wspaniały pobyt. Odpoczynek, cisza, regeneracja... Uwielbiam to miejsce. 💚


5

Świetne miejsce w pięknym otoczeniu z bardzo miłymi Gospodarzami! :)


5

Pobyt w Dworku w Kuflewie był naprawdę udany. Apartament miał niesamowity klimat. Cisza i spokój w bliskiej okolicy Warszawy. Super atutem były rowery czy miejsce do gry w badmintona, co dodatkowo umiliło nam czas.


5

Przyjemne miejsce, piękny apartament, dookoła dużo zieleni i dostępu do natury. Klimatyczny kominek, odnowione wnętrza, doskonałe miejsce na relaks. Polecam.


5

Wspaniałe, piękne miejsce. Można odpocząć, wyciszyć się. Wnętrza Gospodarze urządzili ze smakiem: pięknie, a zarazem tak, że można poczuć klimat starego dworu. Dziękujemy za weekend a Kuflewie!


5

Wspaniałe miejsce, klimat, natura. Będziemy wracać:)


5

Świetne miejsce z bogatą historią na krótką ucieczkę z miasta. Przeurocza rodzina właścicieli


5

Dworek Kuflew - miejsce z duszą historii i ciepłem gościnności Gospodarzy 😊 Jeśli ktoś szuka noclegu wśród przyrody, w ciszy, ale niedaleko Wawy - to jest to idealne miejsce 😊 na wypoczynek, zwolnienie, ale i na pracę zdalną 🙂


5

To miejsce jest absolutnie cudowne! Byliśmy wcześniej w Czerwonym Domku, a teraz wypróbowaliśmy nowiutki apartament w starym dworze. Cisza, spokój, piękne widoki i przemili gospodarze - doskonała opcja na weekend za miastem, a dla lubiących lenistwo - także urlop :-) Polecamy!


5

Wymarzone miejsce. Znalazłam swoje 'odludzie' niecałą godzinę jazdy od Warszawy. Znalazłam tu wszystko czego potrzebowałam: własny pokój, spokój i ciszę (i pysznego macaroona z lokalnej cukierni - Milena, dziękuję! :) ) . W takich miejscach jak dworek w Kuflewie, czas zwalnia. Nie ma nadmiaru bodźców. Można złapać oddech. 'Nicnierobienie' jest bardzo wskazane. Jest cicho, a zimowy krajobraz za oknem tą ciszę jeszcze bardziej 'wspiera'. Jest też gdzie 'przewietrzyć głowę' - pomaszerować aleją z drzew za dworkiem, do pobliskiego lasku, z czuwającym tam św. Antonim- patronem rzeczy zagubionych. Zagubione dusze - udajcie się do Dworku w Kuflewie, sporo tam można odnaleźć... A Milena i Patrick to wspaniali, ciepli i bardzo pomocni gospodarze!