Na terenie Lawendowego Zakątka mieszkają zające, stałymi bywalcami są kuropatwy, można tu też spotkać borsuka i usłyszeć żurawie przelatujące nad głowami. To nie jedyne zwierzaki, bo razem z nami mieszkają w Machowinie nasze psy i kot. Za płotem znajduje się las, furtka jest obok naszego domu, mogę Was nią wypuścić na szwendanie się wśród drzew.
Każdy z domków ma własny taras, gdzie można wypocząć z kojącym widokiem na fioletowe krzaczki i łąkę, ale duża część naszego 7 ha terenu także jest do Waszej dyspozycji (jeśli jakiś fragment nie jest, informujemy o tym specjalną tabliczką). Możecie się przechadzać między rzędami lawendy, odpocząć w jednym z zakątków na fioletowej ławce (do wyboru są zakątki: tworzenia celów, nicnierobienia, dobrych myśli i zrzucania balastu), wpaść na kawę lub lemoniadę do lawendowej pracowni, zaszyć się na seans filmowy w głównym budynku. Możecie pobujać się z książką w hamaku, rozpalić ognisko lub ugotować coś wspólnie w domku gościnnym.
Jeśli będziecie mieli ochotę, możecie wziąć udział w organizowanych w zakątku warsztatach i dniach muzycznych. Istnieje też możliwość uczestniczenia w wytwarzaniu lawendowych produktów i wspólne ze mną tworzenie bukietów i wyplatanie wianków.
Przez Machowino przepływ rzeka Gnilna, która wpada do Słupi, a po Słupi można spłynąć. Ciekawostką jest, że w rzece żyją górskie gatunki ryn, takie jak lipienie, czy łososie.
Nasze okolice to raj dla rowerzystów. Niedaleko biegnie szlak rowerowy Przez Zielone Serce Pomorza, prowadzący z Ustki do Słupska. Częściowo pokrywa się on ze szlakiem rowerowym USB (skrót od nazw miejscowości: Ustka, Słupsk, Bytów). Dalej prowadzi międzynarodowy szlak R-10, który na odcinku pomiędzy Ustką a Rowami przebiega po dawnym nasypie linii kolejowej, rozebranej po II wojnie światowej. Do przejechania jest też ciekawy Pierścień Gryfitów, przybliżający architekturę regionu. Możecie wybrać się na wycieczkę nad jezioro Gardno i wejście na tamtejszą więżę widokową. Prawie nad samym brzegiem Bałtyku biegnie Szlak Nadmorski Bałtycki, z którego łatwo można zjechać na plażę np. na szybką kąpiel czy spacer po piasku. Chętnie wybiorę się z Wami na rowerową wyprawę i pokażę moje ulubione trasy wzdłuż klifu.
Koniecznie wybierzcie się z Zakątka do Słupska (autem 13 km), bo to miasto naprawdę może zaskoczyć. Chociażby tym, że to właśnie tu mieści się największa na świecie kolekcja prac Witkacego. Kolekcja obejmuje ok. 260 portretów, rysunków i grafik. Miasto przygotowało nawet szlak turystyczny prowadzący śladami artysty. Więcej informacji, w tym również o rodzinnej grze, znajdziecie na oficjalnej stronie Słupska (https://www.slupsk.pl/turysta/trasy-turystyczne/szukajac-witkacego). W Słupsku przespacerujcie się też wzdłuż rzeki Słupi i zadrzyjcie do Baszty Czarownic, gdzie mieście się oddział Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej. Na dachu baszty znajduje się latająca na wietrze czarownica – wspomnienie procesu z 1701, który zakończył się spaleniem Triny Papisten, oskarżonej o czary.
Morza najbliżej doświadczycie w Poddąbiu (10 km), a 13 km od Zakątka leży Ustka. Będąc w tej drugiej, odwiedzić możecie Bunkry Bluchera, czyli kompleks fortyfikacji z lat 30. XX wieku. Aktualnie to muzeum, które łącznie z podziemną część baterii, można zwiedzać.
Waszej uwadze polecam jeszcze:
– Glinianą Zagrodę w Smołdzinie, czyli sklep artystyczno-rekodzielniczy z wyrobami z gliny, gdzie można także wziąć udział w warsztatach (na te trzeba się umówić),
– Skansen w Klukach, czyli Muzeum Wsi Słowińskiej,
– latarnię morską i Wydmę Łącką w Czołpinie,
– Górę Rowokół,
– winnicę Veneda w Ustce.