Telefony od Gości z informacją, że uciekł nam koń, wcale mnie już nie dziwią. Biorę je na spokojnie, bo na Leśnej Farmie zwierzęta chodzą, gdzie chcą. Klacz Bellinda w szczególności, dlatego nie zdziwcie się, jeśli spotkacie ją w pobliżu tarasu. Tarasu domku, który stoi pod lasem, na obrzeżach Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, w gospodarstwie moich rodziców. Moi pradziadkowie poznali się w Chicago, lecz postanowili wrócić do Polski i kupić tu ziemię. I tak znaleźli się tutaj, na peryferiach mazowieckiej wsi, nieco ponad 1,5 h z Warszawy. Mamy tu rodzinny skrawek ziemi i farmę z królikami, danielami, muflonami i stadem szkockich krów, które można oglądać, głaskać i karmić. Mama Wanda z pewnością poczęstuje Was plonami z ogrodu, a napotkany podczas spacerów tata Edek może oprowadzić Was po pastwiskach i opowiedzieć kilka historii. Leśna Farma znajduje się 3 kilometry od największego jeziora województwa mazowieckiego - Jeziora Zdworskiego. Odległość liczoną nie w kilometrach, lecz krokach, mieć będziecie natomiast do stawu z pomostem. Nastawcie się na atak ciszy i przygotujcie, że noce są tu naprawdę ciemne. To zaskakuje przybyszów z miasta. Zaskakujące jest też naturalnie doświadczane tu rozluźnienie. W jego efekcie nikomu się nie chce stąd wyjeżdżać.
Zapraszamy Was do domku przy lesie, położonego na peryferiach wsi, na farmie ze zwierzętami.. W jego 50-metrowym wnętrzu znajdują się: salon z kominkiem, aneks kuchenny, stół jadalniany z czterema krzesłami, łazienka z prysznicem, sypialnia z balkonem i taras.
W salonie znajduje się rozkładana sofa, fotel, a także telewizor, książki i gry planszowe.
W sypialni na piętrze znajduje się podwójne łóżko, dwa łóżka pojedyncze oraz rozkładana kanapa.
Na zewnątrz do Waszej dyspozycji będzie: staw z pomostem, plac zabaw z trampoliną, piaskownicą i huśtawką, a także murowany grill, ławki oraz miejsce na ognisko.
Teren nie jest ogrodzony. Na działce znajduje się gospodarstwo, w którym mieszkają krowy, króliki, konie i kury oraz stoi dom naszych rodziców.
Korzystajcie do woli z wygodnego aneksu, murowanego grilla w ogrodzie, a w sezonie z darów naszego ogrodu i skarbów pobliskiego lasu. W sezonie mama Wanda poczęstuje Was warzywami ze swojego ogródka, jeśli będziecie chcieli, na miejscu jest też możliwość zakupu wiejskich jajek i innych pyszności. Wystarczy zapytać!
Wypoczywać będziecie na obrzeżach Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, na skraju pojezierza o tej samej nazwie, które bywa nazywane małymi Mazurami. Mamy tu 60 jezior, w tym największe w wojewódzkie mazowieckim – Jezioro Zdworskie, położone tylko 3 km od nas. To dobra wiadomość, ale lepsza jest taka, że nie w kilometrach, lecz krokach liczona odległość, dzielić Was będzie od stawu z pomostem, na którym pić możecie poranną kawę, medytować, przesiadywać, zrobić jogę, siedzieć i patrzeć. Nad staw często przylatują czaple, żurawie, bociany, gęsi i większe ptaki drapieżne, które możecie obserwować. Znajdujemy się na terenie ptasiej ostoi – Dolina Środkowej Wisły.
W domku i jego najbliższym otoczeniu możecie:
– spędzić cały dzień na pomoście,
– jesienią pozbierać grzyby i jagody w lesie,
– spacerować do woli,
– popatrzeć na mieszkające w gospodarstwie zwierzęta: krowy szkockie, daniele, muflony, koń, kury, króliki,
– obserwować dzikie zwierzaki, które nas odwiedzają: zające, sarny, jelenie, dziki, a czasem łosia,
– nadrabiać sezony ulubionych seriali lub odkrywać nowe (w domku jest odtwarzacz multimedialny z dostępem do platform streamingowych),
– poczytać książki przy kominku,
– popływać łódką po stawie lub w nim powędkować,
– ruszyć na zwiedzanie okolicy na rowerach (mamy je dla Was na miejscu). Do Waszej dyspozycji na miejscu będą też: leżaki, hamak, koc piknikowy, planszówki i książki.
Co możecie zrobić w okolicy?
– wybrać się nad Jezioro Zdworskie (3 km), na plażę w Koszelówce lub Matyldowie i na spacery po Lesie Gąbińskim,
– wpaść na rynek do Płocka oddalonego o 15 km, wejść na Wzgórze Tumskie, przejść się nadwiślańskimi bulwarami i odwiedzić tamtejsze muzea,
– odwiedzić skansen Osadnictwa Nadwiślańskiego w Wiączeminie Polskim (10 km),
– wybrać się do Pałacu w Sannikach (17 km), gdzie możecie wypić kawę w przypałacowym ogrodzie,
– pospacerować po rezerwacie Dąbrowa Łącka z widokiem na prywatny pałacyk Fuhrmana, który przypomina włoską willę, niegdyś rezydencję marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, a od IX 1939 roku kwaterę generała Władysława Andersa,
– udać się do Gostynińsko-Włocławskiego Parku Krajobrazowego, gdzie znajduje się pełno jezior oraz wieża w Krzewencie z widokiem na Jezioro Rakutowskie.
Dzieciom atrakcji tu nie zabraknie. Farma Leśna, gdzie mieszkają daniele, muflony, króliki, krowy szkockie i koń, które można obserwować, karmić i bliżej poznać, to miejsce, które z dużym prawdopodobieństwem przypadnie do gustu mniejszym i większym. Nasza nazwa zdradza też nasze otoczenie. Obok mamy las, po którym można spacerować, jeździć na rowerze i gdzie można wypatrywać najróżniejszych zwierząt. Na terenie znajdują się także: trampolina, piaskownica i huśtawka. No i jest jeszcze staw, po którym można pływać łódką!
Jeśli potrzebować będziecie biurka, szepnijcie nam słowo przed przyjazdem – wstawimy je do domku.