Nasz pensjonat stoi na krańcu świata. Można też inaczej. “Miejsce świetne na kompletnym zadupiu”, napisali w opiniach jedni z naszych Gości. A inni dodali: “polecam z czystym sumieniem każdemu, kto pragnie odpocząć w górach i poczuć się na wyjeździe jak w odwiedzinach u kuzynostwa.” Mamy tu więc: koniec świata, w dodatku położony wysoko, a w zasięgu wzroku cywilizacji brak. Z południowego zbocza góry Karczmisko rozciąga się widok na Pasmo Krowiarki i Skowronią Górę. Dawniej stało tu niemieckie siedlisko, ale gdy kupiliśmy tę ziemię, zostały już z niego tylko ruiny. Mamy też przyjazną, otwartą atmosferę, bo na 697 m n.p.m., w dodatku w miejscu tak pięknym, nie sposób o inne nastawienie. Pensjonat prowadzimy rodzinnie, choć najczęściej na posterunku strażnika gościnności i pysznych domowych śniadań jest Wiktor. Cenią nas zwłaszcza rodziny, bo jest u nas bezpiecznie i dzieci mogą bez opamiętania i Waszych obaw biegać po łąkach. Nasze miejsce na co dzień jest kameralnym pensjonatem, ale jeśli będziecie chcieli, możecie też wynająć je w całości – na wyłączność, lecz z opcją posiłków. Zapraszamy do domu z dala od wszystkiego, gdzie pościel zawsze pachnie świeżością i czystym, górskim powietrzem.
Zapraszamy do pensjonatu “urządzonego ciepło i klimatycznie, ale bez zbytecznych durnostojek i kurzołapów” (to też z opinii naszych Gości). Mieścimy się w Kotlinie Kłodzkiej, we wsi Konradów pod Karczmiskiem. Dom stoi na wzniesieniu oddalonym od wsi, mamy tu więc absolutny spokój i prywatność. Gdzie nie sięgnąć wzrokiem, nie widać żadnych śladów cywilizacji (mimo że od wsi dzieli nas jakieś 600 m w doł).
Wybierzcie śmiało jeden z naszych przytulnych, rustykalnych pokoi. Każdy z nich ma własną łazienkę.
Przestrzeń wspólna na dole obejmuje salon z kominkiem i kuchnię z jadalnią. Do Waszej dyspozycji jest też teren wokół – grill, wiata, nasza nieogrodzona ziemia. Mieszkają na nim nasze koty, które chodzą swoimi drogami. Ze względu na ich dobrostan zapraszamy Was bez zwierząt. A alergików informujemy, że koty nie mają wstępu do domu, żyją na zewnątrz.
WAŻNE: zimą podjazd może być trudny, dlatego koniecznie miejcie zmienione opony, a najlepiej także łańcuchy.
Uwaga: dom możecie także wynająć dla siebie w całości. Wyszukajcie go na Slowhopie pod nazwą “Dom pod Górą Karczmisko”.
Codziennie serwujemy świeże, urozmaicone śniadania bazujące na lokalnych produktach. Od zaprzyjaźnionej gospodyni kupujemy sery, jajka i mleko. Goście mówią, że nasz hummus i pasta jajeczna zwalają z nóg. Mamy też regionalne wędliny: kiełbasy, szynki, pasztety. Sami robimy przetwory i kompoty.
Śniadania podajemy zawsze w cenie noclegu, a obiadokolację możecie wykupić u nas dodatkowo. Ta opcja jest jednak dostępna tylko dla większych grup (od 10 osób) – tych zorganizowanych i gdy w pensjonacie wypoczywa więcej zainteresowanych posiłkiem osób.
Jeśli chcielibyście gotować sobie samodzielnie, do Waszej dyspozycji będzie dostępna kuchnia.
Jak przystało na kompletne zadupie – tak, będziecie się u nas nudzić. I chwała za to! W pensjonacie na końcu świata można niczego od siebie nie wymagać i robić to, na co ma się ochotę:
– spędzać dnie na leżaku z widokiem na góry,
– grzać się w balii (w cenie pobytu),
– biesiadować przy grillu,
– grać w ping-ponga,
– chodzić na spacery,
– nigdzie nie chodzić.
Jeśli będziecie mieli chęć, podamy Wam też namiary na właścicieli ruchomej sauny, która może pojawić się u nas na miejscu. Koszt wynajęcia takiej sauny na weekend to ok. 500 zł.
Życie upływa nam tu w bardzo kameralnej atmosferze, ale lubią nas rodziny z dziećmi, dlatego jeśli szukacie samotni dla dorosłych, możemy nie być najlepszym wyborem.
Znakomitym wyborem będzie za to potraktowanie naszego pensjonatu jako bazy wypadowej do zwiedzania Kotliny Kłodzkiej oraz do aktywnego wypoczynku. Bo jeśli przyjeżdżacie do Kotliny, by zupełnie nic nie robić, lojalnie uprzedzamy, że może to być trudne. Nasz region to kopalnia niezwykłych miejsc i atrakcji.
Nasze top to:
– Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie,
– Stary Wapiennik "Łaskawy Kamień",
– Śnieżnik,
– Kopalnia Złota w Złotym Stoku,
– Średniowieczny Park Techniki,
– Park Linowy "Skalisko",
– Arboretum w Lądku-Zdroju,
– Jaskinia Radochowska,
– Folwark Szyfrów,
– Twierdza w Kłodzku,
– Metamuzeum Motoryzacji w Paczkowie,
– Wodospad Wilczki w Międzygórzu,
– niezwykła wieś Międzygórze (dawna osada drwali i węglarzy, teraz przepiękna wieś wyglądająca jak alpejska).
Warto wybrać się do Czech, żeby zobaczyć:
– Sky Walk, czyli Spacer w Chmurach w ośrodku Dolni Morawa
– Skalne Miasto
– Schronisko Paprsek z pysznymi parowańcami.
Dla spragnionych ruchu mamy:
– ośrodki narciarskie (ale też kolarskie): Czarna Góra, Kamienica, Lądek-Zdrój,
– świetne trasy biegowe (również narciarskie),
– single tracki.
Nasze miejsce jest przyjazne dzieciom i chętnie wpadają tutaj rodziny. Mamy plac zabaw, strumyk idealny do grzebania patykiem niedaleko i mnóstwo bezpiecznej przestrzeni wokół, bo nie ma tu żadnych dróg. A gdy za oknem deszcz, rozrywkę można sobie zapewnić w pensjonacie, gdzie czekają gry zarówno dla młodszych dzieci, jak i starszaków.
Mamy internet światłowodowy, który umożliwia pracę na miejscu. Nie mamy jedynie zasięgu GSM. Choć w pokojach nie ma biurek, to w części z nich znajdują się nieduże stoliki, a miejsce do pracy możecie sobie też znaleźć w salonie lub jadalni.