Agroturystyka na Przysłupiu w Nowicy
stara łemkowska chyża w ekologicznym gospodarstwie
mamy dwa apartamenty - każdy dla 6-8 osób
gotujemy dla Was świeżo, zdrowo i lokalnie - no i smacznie!
mamy konie, więc zapraszamy na jazdę konną i kuligi
w gospodarstwie mieszkają też kozy, owce, kury, pies i koty
mamy piękne trasy oraz rowery elektryczne na miejscu
Sprawdź na szybko
Nowica to wieś, o której mówi się, że leży na końcu świata. Coś w tym jest, bo nie dojeżdża tu autobus, nie ma szkoły, a wszystko co nowe, pojawia się tu jako ostatnie. Nowicę uwielbiają spragnione natury mieszczuchy, a przeklinają kurierzy, bo z każdej strony mają pod górkę. Kiedy jednak już tu dotrzesz, łatwo się zakochać. W przestrzeni, kolorach, niespiesznym rytmie życia. Nowica wciąga, oczarowuje i nie pozwala o sobie zapomnieć. Na jej skraju mieści się nasze gospodarstwo. Żyjemy sobie powoli z dziećmi i zwierzętami na tej łemkowskiej ziemi i dzielimy się z Wami tym co dla nas najcenniejsze – domem. A właściwie chyżą, bo Stara Chata, do której Was zapraszamy, to łemkowska chyża z kawałem historii. Stanęła na Przysłupiu w latach 50’, ale poprzedni właściciele poskładali ją z dwóch innych starych domów, więc niektóre belki mogą mieć i ze 200 lat. Po remoncie udało się zachować klimat, dokładając niezbędne udogodnienia. Macie więc czysto, ciepło i wygodnie. A poza tym, jak to na gospodarstwie, robota od rana do nocy. Cieszymy się, że przynajmniej Wy odpoczniecie!
Gospodarz:
Mikołaj&Jessi
Znamy języki: polski, angielski, niemiecki, hiszpański, francuski
Jesteśmy na miejscu, dajemy Gościom przestrzeń i intymność, ale zawsze gotowi pomóc
Historia Jessi i Mikołaja mogłaby posłużyć za scenariusz komedii romantycznej. On, wychowany na Przysłupiu, wymarzył sobie kiedyś, że pewnego dnia przyjdzie tu do niego z plecakiem amerykańska księżniczka, zakochają się w sobie i będą żyli razem długo i szczęśliwie. Ona urodziła się w Stanach, ale wychowała w Niemczech. W Beskid Niski trafiła śladami swojej babci, która jako młoda dziewczyna sadziła magurskie lasy. Poznali się w Gęsiej Skórce, niedługo potem ona przyjechała do niego na motorku, on się jej oświadczył, a ona na to, że wyjdzie za niego, ale przeprowadzi się tylko razem ze swoimi kurami. I tym sposobem na Przysłupiu powstał kurnik. Zaraz pojawił się jeden koń, potem drugi, przyszły na świat dzieci, po drodze przywieźli na swoją górkę stadko kóz i wesoła gromadka się rozrastała. W wolnych chwilach remontowali gospodarstwo i dziś pod adresem Nowica 52 działa agroturystyka z prawdziwego zdarzenia. Mikołaj i Jessi karmią swoich gości domowym chlebem i serem, szczęśliwe kury niosą smaczne jajka, z pieca wychodzą gorące bezdrożdżówki, czyli wyjątkowe słodkie bułki na zakwasie, a w sezonie można zjeść pod śliwkami domową pizzę ze świeżą kozią mozzarellą. Jessi zaparzy herbatę ze swoich ziółek, a Mikołaj poprosi, żebyście nie rzucali Zenkowi patyka. Zenek to ich pies, który dobrych ludzi nie gryzie. Ale to wszystko nieważne, po prostu usiądźcie, popatrzcie na Tatry i zanurzcie się w Łemkowszczyźnie. Bo właśnie jesteście w jej sercu.
"Slow Beskid Niski"
Gdzie będę spać?
6 os. – Stara Chata
60 m²
•bez zwierzaków
Dom, do którego Was zapraszamy, to łemkowska chyża, którą nasza rodzina kupiła pod koniec lat 80’. Stara Chata składa się z dwóch oddzielnych wiejskich apartamentów z prywatnymi łazienkami (które znajdują się we współdzielonej sieni). Każdy apartament to: pokój dzienny, sypialnia, poddasze i taras.
Co znajdę na miejscu?