Przystanek na Podhalu - opinie

5

Spędzilyśmy wyjątkowy weekend w domku, który przerósł nasze oczekiwania pod każdym względem. Lokalizacja była doskonała - cicha, spokojna i malownicza, idealna do wypoczynku i ucieczki od codziennego zgiełku. Obok dzialki pasly sie krowy, za oknem majaczyla panorama gor, a rano odwiedzil nas bocian - natura doslownie na wyciagniecie reki. Sam domek był niesamowicie zadbany i prezentował się jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Był utrzymany w nienagannej czystości i wyposażony w liczne udogodnienia, które uczyniły nasz pobyt jeszcze przyjemniejszym, np. kolbowy ekspres do kawy, zmywarka itd. (choc same nie skorzystalysmy z pralki, piekarnika, zabawek czy badmintona, to uwazamy, ze takie wyposazenie to nieoceniony plus przy tak niewielkim metrazu - nie trzeba zbyt wiele zabierac ze soba, zeby sie tu nie nudzic!). Co więcej, konstrukcja domku sprawiała, że zaskakaujaco nie nagrzewał się od słońca, co zapewniło komfort w dzien i w nocy nawet po upalnym dniu. Jedynie brak zaslon na antresoli moze byc minusem dla osob, ktore cenia sobie calkowita ciemnosc podczas snu. Tara zwrocony jest na zachod, wiec rowniez jest wspanialym miejscem odpoczynku o kazdej porze. Kontakt z właścicielem był bardzo miły i profesjonalny. Otrzymalyśmy wszystkie potrzebne informacje i odpowiedzi na wszystkie pytania, co dodatkowo zwiększyło nasz komfort i zadowolenie z pobytu. Serdecznie polecam ten domek każdemu, kto szuka spokojnego miejsca na relaks w pięknym otoczeniu.


5

Brak słów na opisanie doświadczenia, jakim była ucieczka z miejskiego zgiełku do tej oazy spokoju. Niebanalny w swym stylu, świetnie wyposażony domek w ustronnym miejscu, kilkaset metrów od głównej, ale i tak mało uczęszczanej drogi. Zapierający dech widok z okien i ogrodu na bezkresne pola i majaczące w oddali Tatry polsko-słowackie. Jeśli ktoś poszukuje, tego co my, czyli ciszy i spokoju, to bez wątpienia znajdzie to w Przystanku na Podhalu. Zdecydowanie nie był to nasz pierwszy i ostatni pobyt tutaj. Perełka wśród domków na Slowhop.


5

To miejsce jest po prostu idealne. Spędziliśmy w Przystanku na Podhalu cudowny weekend offline - z okien dookoła przepiękna wiosenna zieleń, łąki, zagajniki... no i przepiękne Tatry! Najważniejsze plusy w skrócie: + widoki dookoła domku, bliskość natury + CISZA! Trochę obawialiśmy się hałasu z drogi która jest kilkaset metrów dalej, tymczasem aut jeździło może kilka na dzień. Jedyne dźwięki to śpiew ptaków - cuuuuudownie! + świetnie wyposażona kuchnia (prawie jak w domu:)) + baaaardzo wygodne łóżko i idealne poduszki (nie takie wielkie jak się nieraz trafia) + wyposażenie ogrodu: leżaczki, miejsce na ognisko, taras + kilka gier planszowych, z których korzystaliśmy w deszczowe popoludnie, ale też i super wyposażona mini biblioteczka! + oczywiście: DESIGNE! Domek wygląda totalnie klimatycznie, widać, że właściciele zadbali o każdy szczegół i że domek nie jest zrobiony "po taniości". A to się zdarza nieczęsto w wynajmowanych chatkach. W pobliżu dużo miejsca na spacery po łące, zagajnikach. Jest idealnie by się odbodźcować i wyciszyć.


5

Magiczne miejsce. Domek jest na uboczu, daje poczucicie bycia "na odludziu" w dobrym tego słowa znaczeniu. W środku jest niesmaowicie przytulnie - drewno, biel i przepiękne widoki z okna na Tatry, a z drugiego okna widok na Babią Górę. Można złapać głęboki oddech, a nawet kilka i wrócić z naładowanymi bateriami. Bardzo polecam, jedźcie tam odnaleźć spokój :) Dodatkowo bardzo fajny kontakt z gospodarzem Tomkiem, dbającym o to, żeby wszytsko było oki!