Piętnaście metrów od Jeziora Hartowieckiego stoi chata. Najlepiej czuje się, jak jest w niej tłoczno i gwarno. Wtedy staje się pełna. Dzieli się z Wami czterema sypialniami, salonem z kominkiem, dużym stołem w jadalni i kącikiem do zatonięcia w lekturze. Wypełnijcie ją tupotem małych stóp o poranku, trzaskami ognia, ciepłym śmiechem, długimi rozmowami i posiłkami, które mogą nie mieć końca i płynnie przechodzić z jednych w kolejne. W ciepłe miesiące możecie wyjść z nimi na zewnątrz i chłonąć widok mieniącej się w słońcu tafli wody z tarasu. Ten dom zainspirowała Skandynawia, charakteru nadały mu zielony kolor elewacji i białe ościeżnice, drewno wypełniło go zapachem, a całości dopełniły starannie wybrane kolory, wyszperane dodatki i meble, którym podarowaliśmy drugie życie. Bo tu można się życiem naprawdę nacieszyć. Pochlupać w wodzie, ubłocić się w plenerowej kuchni dla dzieci, wyruszyć na rodzinną wyprawę kajakiem, SUPem lub canoe. Wieczorami poprzytulać się przy ognisku lub wymoczyć w ruskiej bani. To wszystko tu, nad Jeziorem Hartowieckim, w mazurskiej wsi Ostaszewo. Znacie już adres. Przybywajcie!
Nasz drewniany dom w skandynawskim stylu stoi w Ostaszewie, na mazurskiej wsi. Jest otwarty na jezioro Hartowieckie i może się pochwalić bezpośrednim dostępem do niego.
W 140-metowym drewnianym i całorocznym domu, stojącym 15 merów od brzegu jeziora, przygotowaliśmy przytulną przestrzeń dla 8 osób (rozłożoną na dwóch kondygnacjach). Znajdziecie w niej:
– cztery sypialnie (trzy z łóżkami podwójnymi i jedną z dwoma pojedynczymi),
– salon z dużą kanapą i kominkiem połączony z jadalnią z dużym stołem i aneksem kuchennym,
– dwie łazienki z prysznicami (jedna na parterze, druga na piętrze).
Przed domem jest duży, 30-metrowy taras ze stołem, krzesłami i widokiem na jezioro. Wyjdziecie na niego nie tylko drzwiami głównymi, ale także z sypialni, która znajduje się na parterze (pozostałe są na piętrze).
W domu znajdziecie też łóżeczko turystyczne oraz kołyskę dla niemowląt.
Działka liczy 1000 m² i ma bezpośredni dostęp do jeziora, nad którym znajduje się pomost i plaża (współdzielimy je z mieszkańcami sąsiedniego domku). Do Waszej wyłącznej dyspozycji będą: ruska bania, miejsce na ognisko, grill i sprzęt wodny.
Działka jest ogrodzona i akceptujemy zwierzaki, ale prosimy o uzgodnienie zasad ich pobytu u nas. Dajemy też znać, że nasz dom nie stoi nad jeziorem sam i mamy sąsiadów.
W przestronnej kuchni czekają na Was wszystkie niezbędne sprzęty: zmywarka, płyta, duża lodówka, mikrofalówka, piekarnik, mikser, naczynia i kawiarka. Kojący widok na jezioro jest gratis. Obok kuchni znajduje się stół dla 8 osób, drugi jest na tarasie. Widok z niego potęguje apetyt. Sprawdziliśmy to na sobie. W ciepłe miesiące jemy tylko na zewnątrz i zazwyczaj na posiłkach spędzamy mnóstwo czasu. Przetestujcie sami.
Na nudę mamy sprawdzony sposób: po prostu ją polubić! W domu z dużym tarasem i jego otoczeniu, stworzyliśmy przestrzeń, w której można się oddawać relaksowi, niezależnie od wieku. Na dużej, zielonej działce znajdziecie sporo miejsca do hasania, praktykowania jogi, grania w badmintona, leżenia plackiem pub piknikowania. Wewnątrz domu czekają na Was kominek, pokaźny zestaw planszówek i telewizor, który pozwoli nadrobić serialowe zaległości.
Mamy plażę i pomost (ale współdzielimy je z sąsiednim domkiem), a do Waszej dyspozycji są canoe, dwie deski SUP i dwa kajaki dwuosobowe z dodatkowym miejscem dla dziecka (są dostępne dla Was w cenie pobytu). Kamizelki w różnych rozmiarach też czekają na miejscu.
Przygotowaliśmy dla Was miejsce na ognisko i grilla oraz ruską banię, w której będziecie mogli się pogrzać i pomoczyć z widokiem na jezioro.
Okolica jest sielska i idealna na spacery. Otaczają nas pola, łąki, pastwiska z brązowymi krówkami i lasy. Jest gdzie pobiegać i połazić. Do lasu mamy niespełna 100 metrów, nieco dalej rozciąga się rezerwat przyrody Piekiełko, znajdujący się na terenie Welskiego Parku Krajobrazowego. Zobaczycie tam przełom rzeki Wel, która na tym odcinku ma charakter rwącej, górskiej rzeki, otoczonej chronioną roślinnością. Miłośnicy ptaków mogą wypatrywać podczas spaceru pliszek górskich i pluszczy. Na uwagę zasługuje też rzeka Wel, którą możecie spłynąć.
Dzieciom najbardziej odpowiada sielski klimat rodem z wakacji u babci. Latem można biegać w zbożu i zbierać polne kwiaty na łąkach. Można też szukać żab w trawie i łowić ryby.
Dla najmłodszych mamy kuchnię błotną z akcesoriami, linę do huśtania, drewniany namiot tipi oraz tablice do malowania kredą, planszówki i gry plenerowe. W ogrodzie są domki dla owadów, budki dla ptaków i stolik dla wiewiórek, którym dzieci mogą podrzucać orzeszki. Przy odrobinie szczęścia poznacie Renatę, która wpada do nas na lunch. Zapas jej orzechowych smakołyków znajdziecie przy wejściu do domu.
Wejście do wody jest łagodne, plaża sprawi dzieciakom dużo frajdy. Tak samo jak rodzinne wyprawy canoe, które bez problemów pomieści dwie osoby dorosłe i dwójkę, a nawet trójkę maluchów. Wieczorami zachęcamy do rozpalenia ogniska, na które dzieciaki mogą zebrać wcześniej chrust, i podziwiania gwiazd.
Jeśli chcecie stąd pracować, nic nie stoi na przeszkodzie! Możecie się rozsiąść przy dużym stole na parterze lub na tarasie. Internet działa bez zarzutu.