Ludziom przydarzają się różne rzeczy. Nam przydarzył się Jodłów. Zanim zdążyliśmy pomyśleć, że to szaleństwo, już pakowaliśmy swoje poznańskie życie do pudełka. To nic, że nie ma prądu, nie ma drogi, nie ma wody. Do szczęścia wystarcza przecież strumyk, najpiękniejsze widoki ever i dach kontenera nad głową. Dodajmy do tego jeszcze wysokość: 700 m n.p.m. i zajawkę na stworzenie szałasu od hałasu. I oto jest: Błogostan. Dwa domki, w których wszystko zrobiliśmy własnymi rękami i pomysłami.
Tej autentyczności szukacie? Tej ciszy, górskich szlaków za progiem i lasu, który szumi, ale nie ględzi, nie plecie? Jeśli tak, to wpadnijcie na śnieżnickie łąki. Życie przeżywa się tu o wiele bardziej błogo.
W jednym z dwóch domków. Obydwa są bliźniaczo ułożone, więc w każdym z nich znajdziecie: - zamykaną sypialnię na parterze z podwójnym łóżkiem,
- antresolę z dwoma łóżkami pojedynczymi,
- salon połączony z kuchnią,
- łazienkę z prysznicem.
- kominek i klimatyzację z funkcją grzania
Jesteśmy autorami zarówno projektu domku, jak i jego wnętrza. Każdy mebel i każdy detal zrobiliśmy własnymi rękami.
Nie oferujemy wyżywienia. W domkach znajdują się za to świetnie wyposażone kuchnie, w których gotowanie to przyjemność. W okolicy Jodłowa możecie wyposażyć się w przepyszne lokalne sery i jajka. Poniżej podrzucamy też sprawdzone adresy na zjedzenie obiadów. Jednym z bardziej zaskakujących jest "Zakręt" z autorską kuchnią azjatycką - w sezonie zimowym działają w Bystrzycy Kłodzkiej, w sezonie letnim przenoszą się pod chmurkę w drodze na Spaloną.
W 2025 roku sami planujemy wprowadzić obiady pod drzwi oraz kosze śniadaniowe, tak więc stay tuned :)
Wiecie, u nas jest tak, że wychodzi się z domku, zamyka za sobą drzwi i idzie się w góry. Nie trzeba nigdzie dojeżdżać, nie trzeba planować. Na wprost jest czerwony szlak, po prawej stronie żółty, a za nami niebieski. Trójmorski Wierch, Śnieżnik, Mały Śnieżnik, Puchacz... idzie się tam, gdzie poniosą nogi!
Ponadto Jodłów Singletrackami stoi. To właśnie tutaj rozpoczynają się dwie przepiękne pętle: Jodłów i Ostoja. W bliskiej okolicy znajduje się również kompleks Dolni Morava, do którego dojechać można (na skróty) rowerem lub samochodem (ok. 20 min) - to tam znajduje się Downhill Trail.
Jesteśmy też dobrą bazą wypadową na biegówki. W 20 minut dojedziecie do przepięknych, widokowych i długich tras w Górach Bialskich. Świetnym pomysłem na spędzenie czasu zimą jest również eksplorowanie naszych terenów na nartach BC. Możecie również wejść na Śnieżnik na skiturach!
Za górką u czeskich sąsiadów w kompleksie Dolni Morava (dojazd autem zajmie Wam ok. 20 minut) znajduje się wiele atrakcji takich jak: tor saneczkowy, Ścieżka w Obłokach, SkyBridge, imponujące place zabaw (w tym wodny), stoki narciarskie, trasy na biegówki, oraz Downhill Trail.
Co jeszcze polecamy w naszej okolicy?
1. Wizytę w miasteczku Międzygórze, które wyróżnia się alpejską architekturą i pięknym wodospadem Wilczki. Wodospad jest po zmierzchu bardzo malowniczo oświetlony. Na obiad możecie wstąpić do Alpejskiego Dworu, na ciastko do Kawiarni Marianna, a po lokalne pamiątki bez żadnego kiczu do Galerii Kotlina.
2. Odszukanie ruin nieistniejącej wsi Rothflössel - obecnie Czerwony Strumień. Znajdują się tu m.in. pozostałości po barokowej kaplicy. Spacer koniecznie połączcie z wizytą w letniej kawiarence Janulenka w Kamieńczyku. Kawiarnia mieści się w odrestaurowanym poniemieckim domu i ma wspaniały widok na Kotlinę. Po sąsiedzku działa też znakomita Pizza na Kole (sprawdźcie dni otwarcia!).
3. Zejście pod ziemię, do wnętrza kopalni uranu w Kletnie. Trasa nie jest bardzo wymagająca, a przewodnicy naprawdę zaangażowani w swoją pracę. Obok znajduje się Muzeum Ziemi, Jaskinia Niedźwiedzia, hałda minerałów (możecie po prostu tu wejść, patrzeć uważnie pod nogi i wyjść np. z ametystem) oraz zalany kamieniołom Kletno, do którego nikt nie zagląda. A jest naprawdę piękny.
4. W upały możecie podjechać nad czeski zalew Pastviny (ok. 25 - 30 minut jazdy autem). Po polskiej stronie w odległości 40 minut jazdy znajduje się zalew w Rudawach. Woda jest... cóż, dość zimna :) Zimą można tu spotkać morsów lub nawet łyżwiarzy. Wycieczkę do Rudaw warto połączyć z wejściem na Jagodną - szczyt z wieżą widokową, wliczany do Korony Gór Polski. Od tej strony Jagodna jest mniej oblegana, a trasa nawet ładniejsza niż bardziej popularny szlak czarny ze Spalonej.
W pobliżu Błogostanu (ok. 7 km) znajduje się zagroda z Alpakami (Alpaki na Relaxie). Możecie również udać się do Wioski Indiańskiej Howgh w Starym Waliszowie. Całą masę atrakcji gwarantuje wyjazd do Dolni Morava.
Sam domek nie ma udogodnień dla dzieci. Na antresolę prowadzą dość szerokie schody, a samą górę zabezpieczyliśmy siatką, żeby rodzice nie musieli mieć cały czas oczu dookoła głowy.
Jeśli już koniecznie musicie pracować w Błogostanie.... to nie ma problemu! Skorzystajcie z dużego stołu w salonie lub wygodnej kanapy, podłączcie się do wi-fi i działajcie! Ale ostrzegamy, widok który będziecie mieli przed sobą może rozpraszać i zachęcać do wyjścia w góry... :)