Sobieszówka - nadmorski raj dla dzieci i dorosłych
2 domki=bliźniaki ze świerkowych bali na wydmie w Jantarze
3 części idealne dla rodzin z dziećmi dla Was, jedna nasza
stoją w zacisznej części wsi, 15 min. spacerem od plaży
mamy strefę relaksu z wygodnymi siedziskami i paleniskiem
plac zabaw dla dzieci i możliwość zorganizowania warsztatów
wokół piękne trasy rowerowe, a obok tory wąskotorówki
Sprawdź na szybko
Nam dzieci nie przeszkadzają. Taki napis mógłby wisieć na wjeździe do Sobieszówki. Nie ma go tylko dlatego, że tu wszystko tu mówi samo za siebie. Przede wszystkim mamy tu nadmorski piach, drzewa i ściankę do wspinaczki, klawy plac zabaw i przejeżdżającą osiem razy dziennie tuż za ogrodzeniem kolejkę wąskotorową. Zasada jest taka: zawsze machamy pasażerom kolorowych wagoników. Z innych zasad: nie mamy telewizorów, a hasło do wifi udostępniamy tylko do dorosłym, choć zauważyliśmy, że i im rzadko się przydaje. Bo tutaj dużo się rozmawia, i jeszcze więcej śmieje. Dzieci od razu łapią kontakt i funkcjonują razem, a dorośli szybko biorą z nich przykład.
Dwa szare domy-bliźniaki na piachu zbudowaliśmy z bali świerkowych. Są podzielone na pół, lecz funkcjonują wspólnie - łączy je patio, na którym toczy się życie. Trzy części są dla Was, jedna pozostaje nasza. Każdy dzień ma tu swój motyw przewodni. W kalendarzu mamy dzień gofra, jagodzianek i lodów. Pozostałe się zmieniają, bo lubimy wymyślić coś wspólnie. Rozpalić ognisko z kory brzozowej, pomalować muszle lub kamienie, wyruszyć na warsztaty do pasieki, zrobić domowy makaron. I tu musimy Was ostrzec. Zdarza się, że dzieci nie mają chęci stąd wyjeżdżać. Wspominają smak miodolady, zabawy w poszukiwaczy bursztynów, zbieranie jagód w lesie, oglądanie fok i zgadzają się na powrót do domu, tylko w zamian za obietnicę że wrócą tu za rok.
Dwa szare domy-bliźniaki na piachu zbudowaliśmy z bali świerkowych. Są podzielone na pół, lecz funkcjonują wspólnie - łączy je patio, na którym toczy się życie. Trzy części są dla Was, jedna pozostaje nasza. Każdy dzień ma tu swój motyw przewodni. W kalendarzu mamy dzień gofra, jagodzianek i lodów. Pozostałe się zmieniają, bo lubimy wymyślić coś wspólnie. Rozpalić ognisko z kory brzozowej, pomalować muszle lub kamienie, wyruszyć na warsztaty do pasieki, zrobić domowy makaron. I tu musimy Was ostrzec. Zdarza się, że dzieci nie mają chęci stąd wyjeżdżać. Wspominają smak miodolady, zabawy w poszukiwaczy bursztynów, zbieranie jagód w lesie, oglądanie fok i zgadzają się na powrót do domu, tylko w zamian za obietnicę że wrócą tu za rok.
Gospodarz:
Kasia i Darek
Znamy języki: polski, angielski
Jesteśmy na miejscu, chcemy poznawać Gości bliżej (chętni do wspólnej rozmowy i wspólnych aktywności)
Jesteśmy parą fotografów. Porzuciliśmy wieloletnią pracę w korporacji i zajęliśmy się fotografowaniem . Od tamtej chwili jest to nasze główne zajęcie. Od lat łączymy pasję z sukcesem zawodowym.
Kochamy wolność przestrzeń wiatr słońce i morze. W 2017 roku rozpoczęliśmy realizację naszego marzenia o małym domku nad morzem.
Własnymi siłami we wsparciu przyjaciół wybudowaliśmy dwa domy w Jantarze.
Chcielibyśmy podzielić się nasza radością z każdym kto zechce odwiedzić nas na Mierzei Wiślanej.
Gdzie będę spać?
4 os. – Sobieszówka
36 m²
•bez zwierzaków
Domy są parterowe z poddaszem użytkowym. Na dole jest salon z jadalnią, kuchnią i łazienką. Na górze mieści się wspólna przestrzeń sypialna, z trzema łóżkami. Na parterze jest do dyspozycji 18 m2 i tyle samo na górze. Przed wejściem modrzewiowy taras. Dwójka i Trójka połączone są wspólnym patio
Co znajdę na miejscu?