Nie lubimy półśrodków. Jak już coś robimy, to z sercem i porządnie. Nie dość, że nie widzieliśmy glampingu, na którym jurty byłyby tak od siebie oddalone, jak u nas, to jeszcze postanowiliśmy, że każda z nich ugości tylko 2 osoby. Kameralność i komfort to słowa-klucze do zrozumienia naszej Doliny Jurt, tak jak spokój i bliskość natury to luskus na miarę dzisiejszych czasów. Od zawsze lubiliśmy gościć, bo kiedy mieszka się w okolicach Giżycka, odwiedziny przyjaciół to codzienność. Gdy zakochaliśmy się w jurtach, odkryliśmy, że 15-hektarowa ziemia kupiona przez moich rodziców od starego Mazura będzie idealna do stworzenia naszej wymarzonej osady. Przez 2 lata pracowaliśmy nad tym, by dopiąć wszystko na ostatni guzik. Dziś zapraszamy Was do bardzo wygodnych i dopracowanych namiotów 4 km od Giżycka, a jakby w innym świecie. Lubimy mówić, że na północ od naszej osady zaczynają się już dzikie Mazury. Rowerem dojedziecie stąd na kameralne plaże nad jeziorem Kruklin, konno pokłusujecie przez rozległe łąki, a jeśli zapragniecie Mazury zobaczyć z góry, zorganizujemy dla Was przelot motolotnią. Przyjedźcie do Doliny Jurt, by poczuć wolność, lecz ani na chwilę nie rezygnować z wygód.
Nasz glamping wyróżnia się nadspodziewanie dużymi odległościami pomiędzy poszczególnymi jurtami. Nie chcieliśmy upchnąć na skrawku ziemi jak największej liczby namiotów – zależało nam, żebyście wypoczęli kameralnie i intymnie. W tym samym celu każda z jurt ma taras skierowany w inną stronę.
Jurty przeznaczone są dla 2 osób. Mają aneks kuchenny, łazienkę, część salonową z kominkiem i szerokie łóżko. Powiedzieliśmy “nie” ciasnocie i tak wygodzie oraz wysokiemu standardowi. Każda z jurt ma nieco inny wystrój i klimat.
Nasza ziemia obejmuje 15 hektarów położonych 4 km od Giżycka, a jurty znajdują się w południowej części działki. Od północy graniczymy z lasem. Na miejscu znajduje się także stare gospodarstwo z domem, który mamy nadzieję w najbliższych latach odrestaurować.
Ze względu na to, że często odwiedzają nas dzikie zwierzęta, do naszej osady zapraszamy Was bez zwierzaków.
Polecamy pyszne śniadania przygotowywane przez ekipę naszej ulubionej kawiarni "Prosto z Młynka". Zestaw na 2 dni dla 2 osób to koszt 150 zł i dostarczamy je pod Wasze drzwi. :) W koszach znajdziecie świeże, regionalne produkty, pyszne pieczywo i wspaniałe wypieki na słodko.
Najbardziej cieszy nas to, że choć jesteśmy tylko 4 km od pełnego atrakcji Giżycka, tu jest dziko i cicho. Nasz teren jest ogromny – ma aż 15 ha, a jeśli będziecie chcieli korzystać z uroków najbliższej okolicy, możecie prawie wcale nie mieć styczności z cywilizacją. Wszędzie da się dojechać rowerem. Możecie zostawić samochód przy wjeździe i na tydzień przestawić się na tryb analogowy.
W okolicy mamy 3 plaże:
– w lesie i polną – obie są dzikie i znajdują się nad jez. Kruklin, nad którym jest zupełnie pusto i bardzo urokliwie, można się w nim kąpać; nad jez. dojedziecie rowerem, to ok. 4–5 km,
– kąpielisko nad jeziorem Niegocin – jeśli wolicie być bliżej atrakcji.
Lubimy mówić, że od północy naszej działki, zaczynają się dzikie Mazury. No, może niezupełnie dzikie, ale te mniej modne i uczęszczane. Tam też znajdują się piękne trasy rowerowe prowadzące po dawnych nasypach kolejowych – koniecznie weźcie ze sobą na wakacje dwa kółka!
Zajęcia z końmi
Nasza znajoma Agata prowadzi po sąsiedzku wspaniałe miejsce: stadninę Rajkonik. Można się z nią umówić na warsztaty rozwojowe z końmi, które uczą rozumieć te zwierzęta i nawiązać z nimi więź. To bardzo relaksujące zajęcia, które przynoszą dużo satysfakcji. Jeśli będziecie mieli ochotę, możemy je dla Was zorganizować – Agata będzie czekać z końmi pod Waszą jurtą.
Motolotnia
Nasz znajomy Dominik jest z kolei instruktorem jazdy na motolotni. Jeśli chcielibyście zobaczyć Mazury z góry, zaprosi Was na taki wyjątkowy lot.
Okolice Giżycka to cała masa atrakcji turystycznych:
– Twierdza Boyen w Giżycku,
– jedyne w swoim rodzaju Sanktuarium Maryjne w Świętej Lipce,
– Wilczy Szaniec w Gierłoży,
– wysadzony most kolejowy w Kruklankach,
– rzeka Sapina, którą możecie wybrać się na spływ kajakowy.
Nasz glamping to azyl dla dorosłych.
Mamy internet GSM, na którym spokojnie można polegać w tygodniu (jeśli chcielibyście przyjechać na workation). Gdy w Giżycku robi się tłoczno, np. w takim czasie jak majówka, wtedy zauważamy zakłócenia i braki. Co do zasady jednak internet działa dobrze i jest wystarczający dla standardowych potrzeb.