W tej opowieści jest ostatni mazurski niedźwiedź, nalewka na miodzie z dodatkiem ziół i stara leśniczówka z cegły, którą kilka kilometrów dzieli od Niedźwiedziego Kąta. Tam według legendy upolowano ostatniego na Mazurach niedźwiedzia, co upamiętnia stojący pod dębem głaz. Rysunki prawdopodobnie żyjących na tych terenach drapieżników zdobiły etykiety tradycyjnego napitku, odpowiednika krupniku lub miodówki, nazywanego pokrzepką. Jak wiadomo, misie lubią miód, a miód krzepi, więc cała historia układa się powoli w całość. Nam się w życiu tak ułożyło, że gdy zapragnęliśmy domu gościnnego, taki właśnie objawił się na stronie z ogłoszeniami i zostaliśmy jego pierwszymi oglądającymi. Tym samym seria fortunnych zdarzeń zadecydowała o tym, że leśniczówka z 1906 roku stała się nasza, a lokalne opowieści sprawiły, że nazwaliśmy ją Pokrzepką. Panował w niej wystrój rodem z lat 80., który zamieniliśmy w dużo bardziej przystający do dawnego domu opiekuna leśnej fauny. Postawiliśmy na drewno, odsłonięcie wiekowej cegły i tapety z roślinnymi motywami. Sercem domu jest kuchnia połączona z jadalnią, ale do rodzinnego celebrowania posiłków poleca się Wam również duży, ogrodzony ogród. Jak już pokrzepicie się strawą, udajcie się nad okoliczne jeziora: Spychowskie, Kierwik lub Ciche, pokajakujcie Krutynią i sprawdźcie, co w lasach Puszczy Piskiej piszczy (i śpiewa). Pokrzepi Wasze serce nowina, że po powrocie czekać na Was będą gorące wody balii i krzaczki z malinami do objedzenia.
Naszą Pokrzepkę z napitkiem łączy to, że to miejsce działa na człowieka niczym kojący balsam. Nie pozostaje nic innego, jak tylko skorzystać.
Zapraszamy Was w progi 118-letniej leśniczówki, pełnej starych historii. Od siebie dodaliśmy nutę wygody i zadbaliśmy o to, byście czuli się tu komfortowo. Bardzo staraliśmy się uszanować klimat tego miejsca. Wiele razy słyszeliśmy, że jest niepowtarzalny.
Dom ma 190 m². Do Waszej dyspozycji są 4 sypialnie: 1 (największa) na parterze i 3 na piętrze. Każda z nich w innych kolorach, wszystkie przytulne i z drewnianymi oraz leśnymi akcentami. Na parterze znajduje się otwarta kuchnia z jadalnią, pokój dzienny z kanapą, biblioteczką, planszówkami i TV oraz łazienka z prysznicem. Na piętrze jest również toaleta.
Układ miejsc do spania: w trzech sypialniach są podwójne łóżka, w czwartej obok podwójnego, także pojedyncze. Jest jeszcze rozkładana kanapa w salonie, jeśli chcielibyście przyjechać tu ekipą 9-osobową.
W ogrodzie czeka na Was balia, zestaw mebli ogrodowych oraz stół z ławami, przy którym w ciepłe miesiące można jeść posiłki. Mamy dla Was też: huśtawkę na drzewie, hamaki wśród drzew i krzaczki pełne malin.
Choć Pokrzepka to ostatni dom we wsi, a dalej rozciąga się las, nie będziecie tu sami. Mamy sąsiadów i prosimy o niewyprawianie tu hucznych imprez i przestrzeganie ciszy nocnej.
Sercem pokrzepkowego domu jest kuchnia. Tu się nie tylko gotuje, ale także miło spędza czas. Kuchnia jest przestronna i wyposażona we wszystko, co może się przydać do przyrządzania posiłków. Pomieszczenie połączone jest z równie dużą jadalnią, która komfortowo pomieści wszystkich Gości.
W cieplejsze dni posiłek najlepiej smakuje na świeżym powietrzu, dlatego zachęcamy do korzystania ze stołu na zewnątrz. Możecie przygotować i jeść dania z grilla lub ogniska.
Jeśli nie będziecie mieli ochoty na gotowanie, nie ma problemu. Polecamy świeżą rybę w smażalni (3 min spaceru od nas) lub najlepsze pierogi świata w Leśnym Zakątku (15 minut spacerem leśną ścieżką).
O Spychowie powinniście wiedzieć, że położone jest pomiędzy jeziorem Spychowskim a jeziorem Kierwik. Jeziora połączone są przez Strugę Spychowską. Jest jeszcze jedno jezioro, które znajduje się w najbliższej okolicy – Jezioro Ciche. Wieś otaczają lasy Puszczy Piskiej. Okoliczności przyrody mamy więc tu wyborne.
Wierzymy, że w miejscu, które tworzymy, każdy z Was znajdzie swój sposób na relaks. Możecie na przykład wziąć książkę z domowej biblioteczki i potuptać z nią do hamaka lub zasiąść w jej towarzystwie w ogrodzie na leżaku. Możecie pohuśtać się na huśtawkę i odczuć błogość. A może rozważycie relaksującą zmysły kąpiel w balii z hydromasażem albo w jeziorze, do którego mieć będziecie 300 metrów? Jest nad nim nowiutki pomost i kąpielisko z łagodnym zejściem do wody. Jest jeszcze opcja kąpieli leśnej, bo las startuje tuż obok, a w nim obfitość ścieżek dydaktycznych i tras rowerowych (rowery możecie wypożyczyć w Spychowie). I tu dochodzimy do polecajek dla aktywnych! Rowerami możecie ruszyć na Krutyński Szlak Rowerowy i pętlę Juranda i Lanca, a także szlak rowerowy ostatniego niedźwiedzia, który startuje ze Spychowa. Przy okazji możecie przejść się ścieżką edukacyjną jezioro Ciche. Ruszyć też możecie na spływ kajakowy. Jezioro Spychowskie znajduje się na szlaku rzeki Krutyni. Trasy mają różne długości, najdłuższa zajmie Wam około 3 godzin. Możecie popłynąć na przykład: Spychowo-Połom, Spychowo-Kierwik oras Spychowo-Zgon.
W wakacje W Spychowie często odbywają się imprezy w amfiteatrze lub koncerty lokalnych artystów nad rzeką.
Jeśli zechcecie odkryć ten zakątek Mazur, Pokrzepka posłuży Wam za bazę wypadową do odwiedzin w Mikołajkach, Mrągowie i Rucianym-Nidzie. Na trasie warto zahaczyć o muzeum im. K.I. Gałczyńskiego w Leśniczówce Pranie. Nieopodal rozciąga się również Puszcza Piska, możecie też odwiedzić park dzikich zwierząt w Kadzidłowie.
Jeśli nie będziecie pewni, zawsze chętnie podpowiemy, gdzie warto się wybrać w okolicy.
Zapraszamy dzieci w każdym wieku. Teren jest w całości ogrodzony, więc maluchy mogą cały dzień biegać po ogrodzie. Po drugiej stronie ulicy znajduje się duży, ogrodzony plac zabaw. A w domu zostawiliśmy szafę pełną skarbów, wypełnioną planszówkami.
Pokrzepka poleca się na pracę zdalną. Internet jest prędki, a i biurko do pracy, jeśli ktoś lubi tak formalnie, się znajdzie. Znajdą się też inne zakątki: stół w jadalni, jedna z sypialni lub leżak przed domem.