Pokrzepka
dom z 1906 roku, który przez lata był leśniczówką
ma 4 osobne sypialnie (w tym jedną na parterze)
w ogrodzie jest balia, hamaki i leżaki też się znajdą
mamy miejsce na ognisko oraz grilla
3 min. spacerem do jeziora Spychowskiego
tuż obok lasu, idealnego na spacery i wyprawy rowerowe
Sprawdź na szybko
W tej opowieści jest ostatni mazurski niedźwiedź, nalewka na miodzie z dodatkiem ziół i stara leśniczówka z cegły, którą kilka kilometrów dzieli od Niedźwiedziego Kąta. Tam według legendy upolowano ostatniego na Mazurach niedźwiedzia, co upamiętnia stojący pod dębem głaz. Rysunki prawdopodobnie żyjących na tych terenach drapieżników zdobiły etykiety tradycyjnego napitku, odpowiednika krupniku lub miodówki, nazywanego pokrzepką. Jak wiadomo, misie lubią miód, a miód krzepi, więc cała historia układa się powoli w całość. Nam się w życiu tak ułożyło, że gdy zapragnęliśmy domu gościnnego, taki właśnie objawił się na stronie z ogłoszeniami i zostaliśmy jego pierwszymi oglądającymi. Tym samym seria fortunnych zdarzeń zadecydowała o tym, że leśniczówka z 1906 roku stała się nasza, a lokalne opowieści sprawiły, że nazwaliśmy ją Pokrzepką. Panował w niej wystrój rodem z lat 80., który zamieniliśmy w dużo bardziej przystający do dawnego domu opiekuna leśnej fauny. Postawiliśmy na drewno, odsłonięcie wiekowej cegły i tapety z roślinnymi motywami. Sercem domu jest kuchnia połączona z jadalnią, ale do rodzinnego celebrowania posiłków poleca się Wam również duży, ogrodzony ogród. Jak już pokrzepicie się strawą, udajcie się nad okoliczne jeziora: Spychowskie, Kierwik lub Ciche, pokajakujcie Krutynią i sprawdźcie, co w lasach Puszczy Piskiej piszczy (i śpiewa). Pokrzepi Wasze serce nowina, że po powrocie czekać na Was będą gorące wody balii i krzaczki z malinami do objedzenia.
Naszą Pokrzepkę z napitkiem łączy to, że to miejsce działa na człowieka niczym kojący balsam. Nie pozostaje nic innego, jak tylko skorzystać.
Naszą Pokrzepkę z napitkiem łączy to, że to miejsce działa na człowieka niczym kojący balsam. Nie pozostaje nic innego, jak tylko skorzystać.
Gospodarz:
Dominika i Bartek
Znamy języki: polski, angielski
Nie ma nas na miejscu, ale zawsze można się z nami skontaktować
Zakochani w naszych trzech psach, w podróżach, w miejscu w którym żyjemy i w projektach które razem tworzymy. Jednym z takich projektów jest nasze wielkie spełnione marzenie- Pokrzepka. Decyzja o zakupie starej leśniczówki a następnie jej generalny remont to suma odrobiny odwagi, ogromu pracy i mnóstwa dobrych ludzi którzy spadli nam z nieba w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. I bardzo chcemy tą dobrą energię przekazywać dalej. Ugościmy Was na Mazurach najlepiej jak potrafimy!
Gospodarz jest przedsiębiorcą
Rezerwując nocleg na Slowhop, zawierasz umowę bezpośrednio z Gospodarzem. Slowhop, czyli nasza wesoła ekipa, odpowiada za selekcję Gospodarzy, funkcjonalność platformy, płatność przedpłaty – Gospodarz za treść oferty, sposób jej realizacji oraz reklamacje. Gospodarz jest przedsiębiorcą, więc podlegasz ochronie wg prawa konsumenckiego UE.
Gdzie będę spać?
9 os. – Dom na wyłączność
190 m²
•bez zwierzaków
Co znajdę na miejscu?