Jedno z moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa to kąpiele w wannie z gorącą wodą przy otwartych drzwiach balkonowych. Kiedy byłam mała, sądziłam, że w każdym domu łazienka ma balkon. Oczywistych dla mnie nieoczywistości kryje się w 130-letnim, poniemieckim budynku więcej. Jak choćby to, że leży w sercu Szklarskiej Poręby, a cicho tu i spokojnie. Wnętrze opowiada historię, zachwyca przestronnością i panującym tu ciepłem, które udziela się mieszkańcom. W przestrzeni otwartej na każdą z czterech stron świata czekają kolory, faktury, wzory i kształty. Odzyskane stare kafle, odtworzone łuki i odrestaurowane podłogi wypełniają wygodne mieszkanie dla 4 osób z nastrojową sypialną i wygodną kanapą w salonie. Z balkonem do celebrowania codzienności i okazji, dużym, łączącym ludzi stołem i kuchnią, w której pragnie się wyczarować coś pysznego. Frey wziął się od nazwiska wspaniałych sąsiadów moich dziadków, którzy zasiedlili ten dom po wojnie. Napawa mnie duma, że po półtora roku starań, udało się przywrócić go do dawnej formy.
Wpadnijcie po zmysłowy relaks w estetycznym wnętrzu, zachwyt dawną architekturą, bliskość natury i radość z odkrywania karkonoskich ścieżek.
Frey to apartament w poniemieckim i ponad 130-letnim domu położonym w centrum Szklarskiej Poręby, któremu przywróciłam oryginalne kształty. W jego 75-metrowych wnętrzach, otwartych na każdą ze stron świata, czekają odnowione deski i wiekowe kafle, łuki łączące ogromne pokoje, drewniane okna i drzwi (a także drewniany sufit w jednym z pokoi) oraz kolorowy wystrój nawiązujący do historii tego miejsca.
Przestrzeń apartamentu dzieli się na:
– sypialnię z podwójnym łóżkiem (od strony ogrodu, dzięki czemu jest cichutko),
– duży, przestronny salon z drewnianym sufitem, fotelami i wygodną, rozkładaną kanapą,
– połączoną z salonem wielkim łukiem kuchnio-jadalnię z dużym stołem,
– łazienkę z wanną i wyjściem na balkon,
– drugi balkon, na który wyjdziecie z kuchni i z salonu,
– pomieszczenie gospodarcze ze zmywarką, pralką i suszarką,
– przedpokój, gdzie można przechowywać swój sprzęt (rowery, narty, snowboard – mamy ociekacze),
– przeszklony ganek z wieszakiem na ubrania.
Niech bliskość centrum Szklarskiej Was nie martwi. Dom stoi na bardzo cichej ulicy i dokładnie 78 metrów od lasu. A my podpowiemy Wam, jakie są nasze ulubione nieturystyczne miejscówki w okolicy.
W naszym wyjątkowym domu możecie po prostu wypocząć. Cieszyć się ciszą, bliskością lasu (do którego jest 78 metrów), wanną w łazience, w której można brać kąpiele przy otwartych balkonowych drzwiach (zimą to zupełnie tak, jakbyście się moczyli w balii), wyprawiać uczty na tarasie, poczuć ponad 100 lat historii tego miejsca, doświadczyć jego energii, naładować się kolorami i pobyć ze sobą.
Dom znajduje się w sercu Szklarskie Poręby, ale na małej uliczce z zaledwie 6 domami, gdzie jest cicho i spokojnie. To świetna baza wypadowa, aby zwiedzić miasto, a także ruszyć na szlaki. Możecie wyjść z domu i przez las dotrzeć nad Wodospad Szklarki i do Chybotka, skąd można ruszyć w kierunku Grobu Karkonosza i punktu widokowego Złoty Widok.
Do wyjątkowych atrakcji turystycznych w naszych okolicach można śmiało zaliczyć:
– Śnieżne Kotły, czyli kotły polodowcowe i świetny punkt widokowy,
– Wielki Szyszak, czyli drugi szczyt Karkonoszy,
– Polanę Jakuszycką, która jest rajem dla fanów biegówek,
– Hutę Szkła Jakuszyce,
– rezerwat Krokusy w Górzyńcu, najlepszy do zwiedzania w okresie wczesnowiosennym,
– Bobrowe Skały, atrakcyjne zwłaszcza dla miłośników wspinaczki,
– świątynię Wang,
– stoki narciarskie w granicznym Harrachovie.
– Pałac w Staniszowie i zniewalający Pałac Pakoszów,
– Muzeum Ziemi Juna.
Dobrze rozwinięta sieć szlaków turystycznych w mieście i okolicy (prawie 100 km znakowanych szlaków turystycznych) i bliskość do położonych w górach wyciągów krzesełkowych i orczykowych stwarzają bardzo dobre warunki do uprawiania różnorodnej turystyki przez cały rok.
Rowerowo też można poszaleć. Trasę możecie dobrać do swojej kondycji, chęci i umiejętności, np. 9-kilometrowy Łącznik Trzech Dzielnic czy trudna i 50-kilometrowa Trasa Kogeneracji, która prowadzi przez Karkonosze i Góry Izerskie. Możecie też trafić w sam środek i wykręcić 20 kilometrów na Dużej Szklarskiej Pętli.
Narciarzom biegowym nie trzeba przedstawiać Jakuszyc. Ci, którzy już dawno opanowali technikę, mogą spróbować swoich sił na Biegu Piastów, a początkujący zacząć naukę z instruktorem i po godzinnym treningu obrać trasę na przepiękne schronisko Orle.
Ta przestrzeń sprzyja pracy. Pobudza kreatywność, inspiruje, wyzwala pomysły. Jeśli zechcecie przybyć na workation, nie wahajcie się. Internet działa świetnie.