U Marianny za piecem...
pod lasem, na skraju wsi Januszno, na Mazowszu
stoi drewniany domek Marianny dla 4 osób
posiada dwie sypialnie: z łóżkiem podwójnym i 2 pojedynczymi
oraz salonik z kominkiem do czytania przy cieple ognia
w ogrodzie znajduje się mini szklarnia do kawowania
mamy ścieżki rowerowe i MTB, na których nie ma żywej duszy
Sprawdź na szybko
U Marianny za piecem jest ciepło. Kominek grzeje stopy, a domek kryty strzechą wypełnia się dźwiękiem strzelającego drewna. Można tu robić zupełnie nic i nikomu nic do tego. Bo rzadko kto tu zagląda. Poranny rytuał z kawą celebrować należy na ławeczce przed domem albo w uroczej szklarni w ogrodzie. W przypadku mrozu oczywiście przy kominku. Ewentualne plany spacerowe można realizować w kierunku rzeki Zagożdżonki albo wprost w głąb Kozienickiego Parku Krajobrazowego. Można wsiąść na rower i ruszyć dziką trasą MTB. No, ale nie trzeba. Nic nie trzeba.
Marianna skrywa się pod najpiękniejszym drzewem we wsi - majestatycznym klonem. Na skraju wsi Januszno, położonej w gminie Pionki, na Mazowszu. Zapraszamy Was do magicznego ogrodu i do domku z turkusowymi oknami. Przyjeżdżajcie tu pojedynczo, dwójkami lub czwórkami. Po pełen relaks i oddech od codzienności.
Marianna skrywa się pod najpiękniejszym drzewem we wsi - majestatycznym klonem. Na skraju wsi Januszno, położonej w gminie Pionki, na Mazowszu. Zapraszamy Was do magicznego ogrodu i do domku z turkusowymi oknami. Przyjeżdżajcie tu pojedynczo, dwójkami lub czwórkami. Po pełen relaks i oddech od codzienności.
Gospodarz:
Karolina i Mariusz
Znamy języki: polski, angielski, rosyjski
Nie ma nas na miejscu, ale zawsze można się z nami skontaktować
Miło Was tu widzieć! Tu Karolina i Mariusz. Razem z naszymi córkami - Antoniną i Adelką oraz dwoma ragdollami mieszkamy na skraju mazowieckiej wsi, w domu zbudowanym ze słomy i gliny. Wznieśliśmy go w miejscu dawniej znanym jako "błotka", w naszych rodzinnych stronach, a spora część naszej rodziny i znajomych nie wierzyła, że to się dzieje naprawdę. Chcieliśmy mieć naturalny, zdrowy dom w otoczeniu zieleni i spokojnie w nim żyć. Ten, zbudowany na próbę, okazał się sukcesem, dlatego domy powstały finalnie dwa, i tym drugim postanowiliśmy się podzielić z Wami. Tu rządzi Mariusz - "Gdzie Marian mówi dobranoc". Natomiast Karolina oddaje Wam pierwszy drewniany domek, w którym zamieszkaliśmy tuż po powrocie z ... miasta. "U Marianny za piecem" to nasze spełnienie marzeń o spokojnym życiu na wsi. Chcecie spróbować? Zapraszamy tych wszystkich, którzy potrzebują ukojenia, spokoju i relaksu. Mamy dla Was cudowny mikroklimat wnętrz, szklarnie-altany na deszczowe dni, pachnące ogrody pełne skarbów na zewnątrz i las tuż obok. Przebywajcie do Januszna!
Gdzie będę spać?
4 os. – U Marianny za piecem
70 m²
•bez zwierzaków
Drewniany, kryty strzechą, przytulny domek, wybudowany z tęsknoty do wspomnień z dzieciństwa. Skrywa się pod najpiękniejszym drzewem we wsi - majestatycznym klonem. Kiedyś przy kominku spędzaliśmy długie letnie i zimowe wieczory. Dziś zapraszamy Was do weekendowego domu "U Marianny za piecem…”
Co znajdę na miejscu?