Na łemkowszczyźnie, w Odernem, przysiółku wsi Uście Gorlickie, witam Was ciepłym chlebem, moje czworonogi machaniem ogonków, a owce - beczeniem. Gdy już przyjedziecie na polanę otoczoną żywopłotem z drzew, możecie od razu wskoczyć na werandę z leżanką lub wprost do pensjonatu. A tam Zjednoczone Emiraty Pieleszy Domowych. Cztery przytulne pokoje z łazienkami i widokiem na Kozie Żebro. A do tego śniadania podawane w jadalni, wieczory w bujanym fotelu przy kominku oraz duża kuchnia, w której można upiec proziaki. To właśnie we wspólnej przestrzeni poznacie innych beskidzkich wędrowców, porozmawiacie o ulubionych górskich szlakach i podpytacie mnie co piszczy w regionie. A piszczą drewniane kościółki, nieistniejące już wioski, świszczy wiatr nad Zalewem Klimkowskim. Zapraszam Was na praktykowanie jogi w naszej sali na poddaszu, rydzowe grzybobranie i na szlaki rowerowe. Wpadajcie do Przysiółka Oderne po oderwanie się od rzeczywistości i święty spokój.

Nasz pensjonat składa się z czterech przytulnych pokoi. Każdy pokój ma osobną łazienkę oraz piękny widok na góry.
Trzy pokoje są dwuosobowe, a dwupoziomowy apartament przeznaczyliśmy dla 2-3 osób (rozkładana kanapa/futon).

Parter domu to przestrzeń wspólna, na którą składa się pokój kominkowy, jadalnia oraz kuchnia. Latem do dyspozycji Gości jest także duży, zadaszony taras ze stołem, krzesłami i leżanką. Na poddaszu znajduje się także sala z przeznaczeniem do zajęć jogi, medytacji itp. 

Pozwólcie się ugościć śniadaniami. Posiłki przygotowuję głównie z produktów lokalnych i sezonowych, pochodzących z własnego ogrodu lub od sąsiadów. Śniadania są bezmięsne, oparte na kozim i krowim nabiale oraz domowych przetworach. Na życzenie Gości przygotowuję także obiadokolacje inspirowane przepisami kuchni z całego świata.
Tym, którzy zechcą zjeść "poza domem", polecę restaurację Klimkowskie Smaki, kolejną przy hodowli pstrągów, kuchnię łemkowską w Huculance, w Regietowie albo w wysowskiej Gościnnej Chacie. 

Trochę o nudę się tu rozchodzi. Można bujać się na fotelu przy kominku, z książką lub bez. Można wylegiwać się na łóżku tarasowm i spoglądać na Kozie Żebro, można wyjść na rydze i wrócić z pełnym koszem. Można podglądać pasące się owce (prosimy nie dokarmiać). Nasz Przysiółek leży na wysokości ok. 520 m n.p.m., więc widoków mamy w bród. Blisko też na wędrówki, np. szlakiem żółtym Homola (712 m n.p.m.) – Uście Gorlickie – Oderne – Magura Małastowska. W ogóle Beskid Niski stoi przed Wami otworem.

Latem:
Warto wybrać się nad Zalew Klimkowski, który zaczyna się zupełnie niedaleko nas, a tam: kajaki i rowery wodne, dobre wiatry na windsurfing i kitesurfing, strzeżone plaże z kąpieliskami.
Liczne w bliskiej okolicy: rajdy konne, spacery w terenie.
Górskie szlaki piesze i rowerowe - www.rowerowaradocyna.pl.
Szlak architektury drewnianej, skansen wsi pogórzańskiej, zagroda Maziarska.

A zimą:
Mamy w okolicy trasy dla narciarstwa biegowego.
Najbliższe nas stoki narciarskie na Magurze Małastowskiej i w Małastowie oraz dobry dojazd do Krynicy Górskiej i Tylicza.

Niedaleko (ok. 10 km od nas) mamy uzdrowisko - Wysową-Zdrój, w której znajduje się pijalnia wód mineralnych, trasy narciarstwa biegowego, basen i SPA, a zimą lodowisko.

Nieco dalej jest - Bardejov na Słowacji (ok. 40 km) z basenami i starym miastem z listy UNESCO oraz Grybów (25 km), w którym są zabytkowy rynek i browar.

W domu jest wifi ze światłowodu oraz możliwość dostawienia biurka.