Wpadajcie na granicę Gorców i Spiszu, a jeszcze dokładniej Beskidu Orawsko-Podhalańskiego i Kotliny Nowotarskiej. Kierujcie się do wsi Odrowąż Podhalański i jedźcie dalej. W stronę góry, szutrową drogą przez las. Zimą koniecznie spakujcie łańcuchy na koła. I gdy będzie się Wam wydawać, że tu już nic nie ma i że zabłądziliście, to zza pagórka wyłoni się osada domów. Rozsiane krzyżowo, po dwóch stronach polnej drogi, a na końcu ściana lasu. Właśnie przy tym żywopłocie z drzew leży nasz dom. Na wysokości 850 m n.p.m. z Giewontem vis-à-vis. To nas urzekło. Widok na Tatry, działka położona w polu, wzdłuż drzew i wielki potencjał na odpoczynek. Wydaje nam się, że dobrze go wykorzystaliśmy. Przez 3 lata budowaliśmy dom naszych marzeń. Nowoczesny, wygodny, przytulny, dla 8 osób. Ma 4 sypialnie wyłożone miękką wykładziną, wielki salon z jadalnią i kuchnią i wyjście na ogromny taras, z którego podgląda się chmury i Tatry. Z tarasu można też zerkać w dół na podgrzewany basen, choć lepiej do niego wskoczyć niż go podziwiać. Basen ma kolor lawendy i dostępny dla Was od późnej wiosny do wczesnej jesieni. Fiolet nie wziął się znikąd. Marzyły nam się grządki jak w Prowansji, dlatego posadziliśmy 800 sadzonek lawendy, żebyście mogli cieszyć oko fioletowym pachnącym ogrodem. W ogrodzie postawiliśmy też kuchnię letnią ze strefą do relaksacji. Jest murowany grill i aneks z lodówką, jest też balia z gorącą wodą, a z boku sauna. Wszystko to, aby było wygodnie, relaksacyjnie i błogo. Wpadajcie z przyjaciółmi i sprawdźcie, czy jest Wam tu tak samo dobrze jak nam.
obserwować z wielkiego tarasu (40m2), z kanapy w salonie, z kuchni, z każdej z 4 sypialni. Bo sypialnie mają swoje balkony z wykuszem, wychodzące na wschód i zachód, więc o poranku możecie pomachać Giewontowi na dzień dobry.
Parter to 90 m2 otwartej przestrzeni, a na niej:
- nowoczesna kuchnia z porządnym ekspresem do kawy i wszystkimi wygodami,
- jadalnia z okrągłym stołem dla 8 osób,
- salon z dwoma kanapami.
Na parterze znajduje się także łazienka z prysznicem.
Na piętrze są:
- 4 sypialnie - każda z łóżkiem małżeńskim (w każdej sypialni możecie osobno ustawić sobie temperaturę dla danego pokoju),
- łazienka z prysznicem.
Całe piętro domu (oczywiście oprócz łazienki) wyłożone jest wykładziną.
Dom posiada również rekuperację.
Kuchnia jest nowoczesna i wyposażona we wszystko co potrzebne do gotowania. Jest ekspres do kawy (i kawa), jest zmywarka, piekarnik, bajerancki okap, lodówka, płyta grzewcza.
Jeśli wybieracie naszą okolicę, to możecie mieć kilka powodów. Niesamowity widok na Tatry, czynny latem odkryty podgrzewany basen - tylko dla Was. Sauna i balia, kuchnia letnia, kwitnące latem pole lawendy, wyskok na szlaki albo na narty. Hebanowe leży w kolonii wsi Odrowąż Podhalański, na styku Gorców i Spiszu. Już za wsią, w niewielkiej osadzie domów, tuż pod lasem. Na spacer więc wystarczy wyjść tuż w las. A tereny są piękne. Wzgórki, pagórki, w górę i w dół i na polanę. Takich polan w naszym lesie jest sporo. Można też pójść w drugą stronę i odwiedzić kozy sąsiada.
Wieczory (często niezależnie od pory roku) spędzamy w kuchni letniej i Wam też to polecamy. Jest aneks kuchenny, lodówka, murowany grill, planujemy też piec do pizzy. Mamy tam balię, tak żebyście mogli serwować bąbelki z lodówki wprost do gorącej kąpieli. Tutaj jest też sauna, więc wieczory i popołudnia są w zasadzie zagospodarowane.
Mówiliśmy już o basenie. No właśnie, zbudowaliśmy basen i wyłożyliśmy go płytkami w kolorze naszego pola lawendy. Basen napełniamy wiosną i możecie się nim cieszyć do jesieni. Basen jest podgrzewany i cały tylko dla Was.
Niedaleko od nas do przejścia granicznego w Jabłonce, więc na narty i nie tylko polecamy wyskoczyć na Słowację.