To jest moja bajka "Eftihia"
odnowiony 170 letni kamienny dom dla 6 osób
w klimatycznej, greckiej wiosce na wyspie Lefkada
odpoczniecie na tarasie w cieniu drzew, z widokiem na góry
w pobliżu grecka tawerna z tańcami w rytmie Zorby
blisko pięknych plaż i tras widokowych
w okolicy można wynająć rowery elektryczne
Sprawdź na szybko
Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? My zakochaliśmy się od pierwszego zdjęcia. Marzyliśmy o Andaluzji, a… kupiliśmy dom w Grecji. Miało być flamenco i tapas, a wyszła ouzo i moussaka. Strzała amora nie pyta o kod pocztowy. I całe szczęście! Ogłoszenie znalazłam w poniedziałek, a w czwartek już siedzieliśmy w samolocie.
Gruntowny remont? Okazuje się, że nam wystarczy miesiąc. Zaczynaliśmy od Chatki na Roztoczu, 400 km od domu, teraz było ponad 2000 km, ale poszło nawet sprawniej. Może to doświadczenie, może organizacyjne wygibasy, ale sekretnym składnikiem są ludzie. Starzy przyjaciele, którzy ruszyli z nami na ten miesięczny maraton w pyle i kurzu. Nowi – greccy sąsiedzi, którzy bez wahania przyszli z pomocą. A wyzwań nie brakowało! 170-letni dom wbudowany w skałę, wąskie schodki – urocze, ale fatalne dla transportu mebli. Wszystko nosiliśmy ręcznie. W ramach przygotowań nawet poszliśmy na siłownię, żeby nas to nie przygniotło!
Umiemy w spontaniczne decyzje, a praca idzie nam ekspresowo (nie bez przyczyny znajomi mówią, że jestem nagła.) Za to w odpoczynku cenimy greckie “siga, siga”. Lefkadę pokochaliśmy za klimat, za ludzi, za tańce przed tawerną latem, niesamowite plaże i za widok na góry z tarasu. Za to, że nie jest wypaśnie, tylko swojsko jak na naszym Roztoczu.
Gruntowny remont? Okazuje się, że nam wystarczy miesiąc. Zaczynaliśmy od Chatki na Roztoczu, 400 km od domu, teraz było ponad 2000 km, ale poszło nawet sprawniej. Może to doświadczenie, może organizacyjne wygibasy, ale sekretnym składnikiem są ludzie. Starzy przyjaciele, którzy ruszyli z nami na ten miesięczny maraton w pyle i kurzu. Nowi – greccy sąsiedzi, którzy bez wahania przyszli z pomocą. A wyzwań nie brakowało! 170-letni dom wbudowany w skałę, wąskie schodki – urocze, ale fatalne dla transportu mebli. Wszystko nosiliśmy ręcznie. W ramach przygotowań nawet poszliśmy na siłownię, żeby nas to nie przygniotło!
Umiemy w spontaniczne decyzje, a praca idzie nam ekspresowo (nie bez przyczyny znajomi mówią, że jestem nagła.) Za to w odpoczynku cenimy greckie “siga, siga”. Lefkadę pokochaliśmy za klimat, za ludzi, za tańce przed tawerną latem, niesamowite plaże i za widok na góry z tarasu. Za to, że nie jest wypaśnie, tylko swojsko jak na naszym Roztoczu.
Gospodarz:
Anita
Znamy języki: polski, angielski, niemiecki, rosyjski
Nie ma nas na miejscu, ale Gośćmi zaopiekuje się przyjazna pomoc
Mam na imię Anita i uwielbiam remontować a potem urządzać. Wnętrza to moja pasja i dzięki "Chatce na Roztoczu" i "Tojestmojabajka" mogłam się spełnić w 100 procentach. Oba miejsc dopieściłam jak tylko umiałam najlepiej.
Jestem szczęśliwą żoną szczęśliwego męża, który popiera moje nagłe pomysły. A do tego mamy 3 szczęśliwe córki.
Lubimy podróżować, poleżeć na plaży- ale nie za długo. Więc bardzo się cieszymy, że mamy teraz możliwość spędzania czasu na urlopie tak jak lubimy czyli; odpoczywamy i remontujemy dom na greckiej wyspie Lefkada.
Gospodarz nie jest przedsiębiorcą
Rezerwując nocleg na Slowhop, zawierasz umowę bezpośrednio z Gospodarzem. Slowhop, czyli nasza wesoła ekipa, odpowiada za selekcję Gospodarzy, funkcjonalność platformy, płatność przedpłaty – Gospodarz za treść oferty, sposób jej realizacji oraz reklamacje. Gospodarz nie jest przedsiębiorcą, a zatem nie podlegasz ochronie wg prawa konsumenckiego UE.
Gdzie będę spać?
6 os. – Tojestmojabajka "Eftihia"
100 m²
•bez zwierzaków
Tojestmojabajka to 170 letni dom z kamienia. Dom bajecznie położony na zboczu góry w sercu tradycyjnej greckiej wsi Katouna. Z domu rozpościera się widok na góry.
Co znajdę na miejscu?