Miejsce wyjątkowe, piękne, lasy fantastyczne, do morza piękny spacer, można przez las lub specjalnie przygotowaną drogą. Ciche i dzikie jezioro na wyciągnięcie ręki, którego nie widać z domków. Domek moim zdaniem przeznaczony dla 2 osób, które komfortowo mogą w nim mieszkać. Pobyt z małymi dziećmi byłby raczej trudny. Wspaniałą koza do palenia, daje cieplo, nie dymi, łatwa w obsłudze. Kuchnia komfortowa, stół jest sprytnie skladany. Łazienka ok, duża dogodność w postaci toalety na górze. Niestety okna na górze się nawet nie uchylają, trzeba spać przy zamknietych. Jedyne rozczarowanie to brak pościel onych 2 osobnych łóżek o które prosiłam przy wstępnej rezerwacji. Pogoda dopisała, można było jeść sniadanie na tarasie. Dzieci w sąsiednich domkach było mało ale i tak dały się we znaki. Nie krępując się zupełnie z krzykiem przebiegały przez nasz taras do sauny. Niestety dzieci w Polsce są wychowywane bezstresowo zupełnie, rodzice nie reagują. Na drugi raz postaram się wybierać terminy mniej dzieciolubne.
Dziękujemy serdecznie :)
Przyjechaliśmy na tydzień pracy zdalnej - przy pracy w dwie osoby internet był szybki i pozwalał na komfort pracy. Szukaliśmy spokoju i go znaleźliśmy - w drugiej połowie września w tej okolicy pusto - na pięknej plaży, położonej od domków kwadrans spacerem przez las, a kilka minut rowerem, można wtedy naprawdę wypocząć, a w lesie przy domkach spotkać sarny czy lisa. Domki bardzo dobrze wyposażone, łóżko wygodne, dostępny grill, drewno do kominka. Gospodarz nie zapomniał o takich szczegółach jak zapałki czy tabletki do zmywarki. Na gofra czy dobrą rybę poza sezonem trzeba było kawałek dojechać, jeśli komuś na tym zależy.
Dziękujemy za tyle miłych słów :) Zapraszamy ponownie !
Wspaniały domek, zadbane otoczenie, cisza i spokój. Jeśli chcecie uciec od zgiełku miasta, mieć niedaleko plażę i słyszeć ze swojego ganku szum morza to zdecydowanie musicie tu przyjechać. Trudno nie wspomnieć o fajnej okolicy, która zachwyca zarówno przyrodniczo jak i rowerowo. Dla fanów rowerów koniecznie polecam przyjechać. Fajne miasta niedaleko - Stilo, Dąbki jak i same Kopalino bardzo ciekawe. Poza sezonem bajka ! Bardzo bardzo polecam! :)
Pani Olgo, cieszymy się, że udało się Państwu zwiedzić i zachwycić naszą okolicą. Za każdym razem jesteśmy poruszeni kiedy czytamy tak miłą opinię. To dla nas najlepsza nagroda :)
Cudowne miejsce na spacery i rowery. Teren wokoło mocno zalesiony i otoczony pięknymi łąkami. Sama miejscowość, Kopalino, kameralna i przyjazna. Ludzie w okolicy, jak i sami turyści wyjątkowo mili. Niedaleko jest wypożyczalnia rowerów i można się wybrać piękną ścieżką pojeździć po lasach. Domki bardzo schludne i przytulne, taras wraz z hamakiem także zachęca do spędzania wieczorów na terenie. Napewno wrócimy 😊
Pani Marto, bardzo nas cieszy, że pobyt się Państwu udał. Skaczemy z radości jeżeli goście chcą do nas wracać. Domki "czekają w tym samym miejscu" ;) Do zobaczenia !
Domek bardzo dobrze wyposażony, idealny dla pary albo pary z dzieckiem, bo w środku miejsca jest niewiele. Teren ośrodka jest spory, duży plus za saunę - uwaga w domku ani saunie nie ma dodatkowych ręczników, warto wziąć swoje. Dobra baza wypadowa na rower, cisza i spokój (przynajmniej w maju). W domku brakuje stolika - przy kiepskiej pogodzie nie ma miejsca dedykowanego na posiłek. Hamak i koza w domku dodają sporo uroku.
Pozdrawiam swój domek. Kto był, wie o co chodzi. Super lokalizacja, dużo przestrzeni tylko dla gości. Nikt nikomu nie przeszkadza no może śpiewające ptaki tak od 4 rano :) Domek wyposażony we wszystko, by oddać się wyłącznie ciężkiemu wypoczynkowi. Rano hamak, potem spacer nad morze i odpoczynek na leżaczku. Po trudach dnia - sauna. Można się zmęczyć...
Pobyt wiosenny. Trafiliśmy na cały tydzień pięknej pogody. Fantastyczne miejsce dla kogoś szukającego ciszy i spokoju. O to nam chodziło. Piękna okolica, widok na jezioro, wokół las, który rozciąga się aż do Morza. Spacerkiem ok 20 minut. Bywało, że na plaży jak i w drodze na nią byliśmy sami. Domki w pełni wyposażone, nieograniczony dostęp do drewna do kominka. Kontakt z właścicielem bez zarzutu. Fajne miejsce wypadowe. Ok 45 min. Jazdy do Łeby, podobnie na Półwysep Helski. Do Trójmiasta ponad godzinę, zależy od pory dnia. Droga dojazdowa to znak, że czas zwolnić obroty nie tylko w aucie😉 Z pewnością wrócimy.
Super miejsce! Domki nowe, czyste i przystosowane. Chcieliśmy wyjechać ale i miec możliwość pracy zdalnej, super wifi i biurko na piętrze. Wyjechaliśmy w okresie zimowym i musze powiedzieć, że domek jest naprawdę dobrze przygotowany na każdy sezon. Drewno do kozy przygotowane, zadaszone. Sauna dostępna dla gości, cisza, spokój i lokalny kot gaduła :D Na pewno wrócimy z dziewczyną!
Domek super, widac ze ktos pomyslal o debiloodpornych szczegolach jak karnisze z zaslonami jedynie nad nieotwierajacymi sie drzwiami i oknami, zas w tych ktore mozna otworzyc zamontowane sa przesowne zaluzje. Czasem nawet ktos ostrozny zapomni i zerwie karnisz a tak jest to niemozliwe. Nawet szafki i komody sa przysrobowane do scian zeby nie dalo sie ich odsunac i przesowac. Jest to na pewno wyzwanie dla pani sprzatajacej. W dniu wyjazdu zgubilismy klucze od auta wiec zajzelismy w kazda szpare zatem odkrylismy te wszystkie trudnodostepne miejsca w ktorych zbiera sie kurz. Majac odpowiednia koncowke do odkurzacza sprzatniecie tego to zaden problem. Kominek super sprawa, ktos pomyslal nawet o takich detalach jak podpalka i zapalki, oraz dociecie drewna na odpowiednia dlugosc, ale cos jest nie tak z odciagiem i/lub kominem, bo dym calkowicie powinien uchodzic kominem testowalismy wszystkie warianty ustawienia pokretel a i tak przy otwartch drzwiczkach czesc dymu leciala do domku. Dla niekotrych przydalaby sie tez instrukcja do czego sluza kokretla i zapadlo w kominku (nam nie, mysle raczej o pozostalych)Klamka od drzwi kominiowych strasznie sie nagrzewa wiec radze uwazac, przydalaby sie jakas rekawica, na pewno tez brakuje szczypiec wsrod narzedzi kominkowych, dwa razy sie mocno sparzylem a nie operowalem przy kominku pierwszy raz w zyciu, wiec calej reszcie ktora to czyta radze podkladac ostroznie. Wiadomo troche brakuje piekarnika, tostera czy mikrofali a gotowanie na dwoch palnikach to logistyczne wyzwajie, ale jak za te cene po za senzonem domki naprawde godne polecenia. Idac plaza na lewo przez 10km nie natratilismy na zadne wieksze skupisko ludzi, wioske, kompletnie nic. Minelosmy kilka osob na plazy i to wszystko. Dla kogos kto szuka spokoju to miejsce jest naprawde super. Zawsze ktos bedzie narzekal ze czegos brakuje, ze droga dojazdowa dziurawa, ze to czy tamto moznaby zrobic inaczej, ale jak dla nas to miejsce naprawde godne polecenia i na pewno jeszcze wrocimy. (tylko dorzuccie jakas rekawice ochronna kolo kominka albo szczypce i bedzie elegancko) 💪✌️🙂
Super domki. Sauna dobrze grzeje, a woda w jeziorze czysta. Domki czyste, zadbane, ładnie wykończone. Dojazd sportowym autem z zaciśniętymi zębami, ale dało radę. Uwaga przy roztopach.
Bardzo dziękujemy :) i zapraszamy ponownie :)
Byłam tam z partnerem na grudniowy weekend i jestem bardzo zadowolona. Wyposażenie domków jak dla mnie w sam raz, bardzo ładnie i przytulnie. Pełnia szczęścia to byłaby mikrofala albo jakiś mikropiekarnik ale z płytą też dało radę :) Okolica spokojna (przynajmniej o tej porze roku), a spacer na plażę przez zimowy las był samą przyjemnością. Największa radocha to oczywiście możliwość palenia w kozie <3 i bimbanie w hamaku. Sauna to też duży plus. Duży komfort dla mnie to też samoobsługa :) informacje i instrukcje w smsie i rozwieszone tu i tam, w razie czego bezproblemowy kontakt przez telefon. Generalnie miejsce warte polecenia dla szukających spokoju (choć warto wybrać się poza sezonem - co by nie było to jednak miejscowość turystyczna, więc latem pewnie z ciszą może być różnie :)). W sam raz na czytanie książek, planszówki czy wieczory filmowe.
♥♥♥
Jesienne długie wieczory przy kominku i poranki na wycieczkach po okolicy (o tej porze roku jest pięknie i intymnie, nie spotykaliśmy właściwie nikogo) - we dwoje z psem. To był wspaniały wyjazd, myślę że jeszcze kiedyś do Was wrócimy :) Z żalem wyjeżdżaliśmy. Domek bardzo dobrze wyposażony - jedyne czego nam zabrakło do stuprocentowego komfortu to mikrofalówka.
Cudowne miejsce ! Spacer nad morze w okolicy jeziora i lasu to coś, czego potrzebuje każdy mieszczuch. Domek jest bardzo ładnie urządzony. Byliśmy w 5 osób i spokojnie była przestrzeń dla każdego. Niesamowitą frajdę sprawiało nam palenie w kozie. Idealne miejsce do grania w planszówki i spędzania czasu z bliskimi
:D:D
Niesamowicie ciche i spokojne miejsce, bliskość lasu i jeziorka robi niesamowity klimat. Domki czyste, w pełni wyposażone, przytulne i ciepłe, z magicznym kominkiem i huśtawka która była naszym ulubionym miejscem do odpoczynku. Idealna spacerowa trasa nad morze, nie zajęła nam więcej niż 20 minut, a wcale się nie spieszylysmy :) Na pewno wrócimy!
Witam, Domki bardzo klimatyczne i jest wszystko czego potrzeba: pełne wyposażenie kuchni i super czystość i świeżość. Bardzo łatwy kontakt z właścicielami - czuć że robią to z pasją i chętnie pomagają. Bardzo łatwy dostęp spacerkiem do morza ok 15-20min przez nadmorski las. Sauna w ogrodzie dodaje uroku ciągle dzikiej okolicy no i jeziorku na wyciągnięcie ręki. Cisza, spokój i biegające sarny o poranku po trawniku :) Polecam gorąco i będę wracać :) Tadek
Może zacznę nietypowo, czyli od okolicy :-) Domki położone zupełnie na końcu drogi, z dwóch stron otoczone lasem, z trzeciej wielkim pustym polem, a z przodu przestrzenią w postaci widoku na dzikie, ukryte za pięknymi chaszczami jezioro, gdzie nawet udało mi się osobiście zobaczyć łabędzia! Około dwudziestominutowy spacer urokliwą, acz cywilizowaną, ścieżką przez las - gdzie, jak ktoś się zna, można nawet nazbierać grzybków na śniadanie (chociaż osobiście postawiłam na foty grzybów, które swoją drogą wyszły cudownie :-D) - prowadzi wprost na piękną, szeroką plażę. Myślę że latem spokojnie można tutaj poleniuchować i się opalać z dala od tłumów. A przy jesiennej aurze i mile grzejącym jeszcze słońcu osobiście polecam długie spacery plażą, podziwiając morskie fale lub zalesione klify. Jak komuś mało przyrody, można podjechać samochodem lub nawet rowerem na nieopodal położone wydmy :-) Co do samych domków to mój był uroczy! Pierwszy wieczór spędzony przy samodzielnie rozpalonej kozie (czego w bloku nie uświadczysz, ha!) i z lampką wina (bo i lampki do wina na wyposażeniu i wielkie kubki na gorącą herbatę - uwielbiam! - i zwyczajne kubeczki na poranną kawę i owszem także) - niezapomniany... Można też wieczorem pójść do sauny (od razu wstępuje w człowiek jakieś nowe życie ;-)) albo bujając się w ciekawym salonowym fotelu obejrzeć - jak ktoś lubi - wybrany nawet cały sezon ulubionego serialu, bo kanałów w tv dużo. A poranne śniadanie - po pobudce z widokiem z sypialni przez ogromne okno (genialne rozwiązanie) na spokojną przyrodę - przy ładnej pogodzie najlepiej zjeść na tarasie, gdzie ptaszki koncertują. W dzień można, jeśli ktoś się zmęczył spacerami, poleżeć z dobrą książką na hamaku przed domem, opatulając się aktualnie cieplutkim kocem zapożyczonym z domku. Domek naprawdę miał swój klimat, chyba głownie przez te oryginalnie dopasowane drobiazgi wewnątrz (widać, że ktoś się postarał, żeby było przytulnie już na pierwszy rzut oka). Poza tym było czysto i mi osobiście niczego nie brakowało. Na odetchnięcie od miejskiego zgiełku miejscówka idealna! A czy tutaj wrócę? Oj wrócę, wrócę na pewno! :-)
Bardzo ładne domki, urządzone ze smakiem, nieźle wyposażona kuchnia i fajny taras. Ale są i minusy. Fatalna droga dojazdowa po dołach i wertepach, u nas doszło na niej do uszkodzenia układu hamulcowego (a w efekcie do bardzo niebezpiecznej sytuacji na drodze). Lokalizacja. Brak infrastruktury byłby ok (w końcu Slowhop), ale... nie jest tu ładnie. Jeziora obok nie dostrzeżesz zza chaszczy (a pobliski pomost w teorii nie jest dla osób spoza campingu). Do najbliższej plaży, wąskiej i raczej tłocznej, mało urokliwy spacer też przez chaszcze, a potem przy wybrukowanej drodze dla samochodów (ok. 20 minut szybkim krokiem). Nie ma nawet za bardzo gdzie pójść z psem na spacer. Do Stilo czy Wydm Lubiatowskich to się nie umywa, niestety (na szczęście wszędzie da się podjechać, jak już się pokona te wertepy ;)). Nie jest to też żadne odludzie - domków buduje się multum, a wieczorami hałas z imprez niesie się na kilometry. Słaby kontakt z właścicielami. Na wiadomości brak odp, trzeba dzwonić i potem jeszcze się upominać o info zwrotne. Przydałby się odkurzacz (piasek), ręczniki papierowe i suszarka do naczyń (skoro już jest kuchnia), więcej środków czystości, bardziej przemyślana łazienka (za mało miejsca do przechowywania / wieszania rzeczy), dodatkowe ręczniki, jakiś koc na plażę. Schody są BARDZO strome. Nie przyjechałabym tu z małym dzieckiem. Brak ogrodzenia terenu (ze względów bezpieczeństwa - w okolicy latają psy samopas - psy sąsiadów zresztą też, mimo regulaminu) i oddzielenia wizualnie domków (żeby poczuć się jednak swobodniej). Miękki materac łóżka (może tak nam się trafiło). Reasumując, miejsce oczywiście ma swój urok, którym jest cisza i spokój. Niestety, wystarczy trafić na imprezę w pobliżu i w sumie te atuty znikają w sekundę. Nasz początkowy zachwyt miejscem stopniowo malał, aż doszliśmy do wniosku, że na pewno tutaj nie wrócimy, co w naszym przypadku jest wystarczającą recenzją tego miejsca.
Bardzo dziękujemy za Pani komentarz, jednocześnie bardzo nam przykro, że doszło do uszkodzenia pojazdu. Droga dojazdowa do naszego miejsca to gminna droga gruntowa. Co roku droga jest poprawiana przez lokalne władze. Nasze miejsce znajduje się na uboczu, na samym końcu drogi i pewnie jeszcze długo nie zobaczymy tam asfaltu, co jest dla nas atutem, jednak na pewno po raz kolejny będziemy interweniowali w gminie o jej poprawę. Opisany dojazd to około 600 metrowy odcinek. Wspominane "chaszcze" to głównie turzyce, tataraki i piękna naturalna lokalna roślinność. Linia brzegowa jeziora znajduje się pod ochroną i biada temu kto by chciał się ich pozbyć dla lepszego widoku z okna ;) Latem widok na lustro wody rzeczywiście przysłania roślinność jednak w okresie jesienno-zimowym można podziwiać startujące kaczki, łabędzie bądź lisy spacerujące po zamarzniętej tafli jeziora. Teren nie jest całkowicie ogrodzony co jest celowym zamysłem. Nie chcieliśmy się odgradzać od otaczającej nas przyrody i wydzielać gościom parceli choć teren mamy spory. Na życzenie gości udostępniamy odkurzacze (mamy ich kilka). Bez problemu wydamy dodatkowe środki czystości. Zachęcamy do kontaktu w trakcie pobytu. Nad miejscem do przechowywania w łazienkach już pracujemy :) Najbliższe otoczenie naszego miejsca to łąki, las i jezioro. Z okien domków nie widać żadnej obcej zabudowy. Kilkaset metrów dalej spotkać można drobna infrastrukturę turystyczną. Na otwartej przestrzeni dźwięk mocno się niesie. Bardzo nam przykro, że hałasy zakłóciły Państwa pobyt. Powiem zupełnie szczerze, że się nam to wcześniej nie zdarzało. Jeżeli chodzi o brak odpowiedzi na wiadomości. Zdecydowali się Państwo przesunąć pobyt na krótko przed jego rozpoczęciem. Żeby Państwu potwierdzić tę możliwość, musieliśmy poczekać na informację od gości, którzy mają czas dwóch dni roboczych na potwierdzenie pobytu o czym Panią telefonicznie poinformowaliśmy. Goście potwierdzili pobyt przez co przesunięcie rezerwacji nie było możliwe. Uważamy, że pisanie w tym kontekście o braku odpowiedzi jest mocno krzywdzące. Po całej sytuacji, dbając o Państwa zadowolenie zdecydowaliśmy się udzielić Państwu rabatu. Pozdrawiamy i z całego serducha życzymy miłego dnia :)
My mamy mocno mieszane uczucia. Faktycznie domek jest nowy, generalnie jeszcze niezniszczony i urzadzony nowoczesnie. Natomiast nie nazwalabym go komfortowym, szczegolnie dla rodziny 2+2. Jest po prostu dramatycznie malo miejsca w srodku i z opisu na stronie po prostu nie zdawalismy sobie sprawy jak malo to w rzeczywistosci jest. W domku nie ma miejsca na stol, w zwiazku z czym trzeba korzystac albo ze stolu na tarasie albo jesc w powietrzu. W trakcie naszego pobytu na poczatku sierpnia padalo regularnie i bylo chlodno, wiec jedzenie na zewnatrz na mokrych meblach nie wchodzilo w gre. W kuchni nie ma piekarnika i kuchenki mikrofalowej, wiec odgrzewanie posilkow jest niemozliwe, nie ma tez tostera ani nawet prostego ekspresu do kawy. Na wyposazeniu domku nie ma odkurzacza, a wiadomo - domki w trakcie pobytu nie sa sprzatane, wiec zostaje zamiatanie podlog zmiotka. Pralka jest jedna na cale osiedle, a suszarek na pranie kilka - nam nie udalo sie zalapac na zadna, wiec suszylismy ubrania na czym popadlo - hamaku, krzeslach tarasowych itp. Domek nie jest ogrodzony, co bylo dla nas duzym problemem, bo bylismy z psem i musielismy trzymac go w domku caly czas (nie wolno wypuszczac psow „luzem”, co oczywiscie rozumiem), nie doczytalam tego i mocno nas to ograniczalo. Schody na pietro sa po prostu straszne, bardzo latwo zrobic sobie na nich krzywde, sa strome, waskie i trzeba za kazdym razem asystowac dzieci. W lazienkach nie ma zadnego miejsca do przechowywania, co przy pobycie tygodniowym staje sie problemem. Generalnie cztery osoby plus pies plus wszystkie bagaze plus piasek znad morza to jest kombinacja bardzo mocno niekomfortowa w tym miejscu. Na terenie osiedla jest cos co szumnie nazywa sie placem zabaw, ale jest to naprawde naduzycie. Dojscie do morza zajelo nam miedzy 20 a 30 minut, dla nas to bylo zbyt dlugo zwlaszcza z tobolami, ktorych dzieci potrzebuja na plazy. Trzeba sie raczej nastawic na jazde autem. Nic mnie w tym miejscu nie zachwycilo i uwazam - majac porownanie z innych miejsc w poprzednich latach - ze cena jest zupelnie nieadekwatna do tego co to miejsce oferuje. Moze po prostu nie jestem grupa docelowa ;)
Dzień dobry Pani Paulino, Bardzo dziękujemy za Pani komentarz. Postaramy się wziąć Pani uwagi szczerze do serca i poprawić większość kluczowych kwestii. Poniżej kilka słów z naszej strony. Na wyposażeniu każdego domku znajduje się kawiarka, miotła (poza zmiotką) i mop. Na życzenie gości udostępniamy także odkurzacze (mamy ich kilka). Suszarki do ubrań posiadamy w sporym zapasie. Jeżeli nie ma ich w opisanej szafie to wystarczy nam zgłosić i bez problemu je Państwu wydamy. Szczegółowy opis naszego miejsca wraz ze zdjęciami i wyposażeniem znajduje się na naszym profilu choć na specjalne życzenia gości potrafimy wyposażyć domek w dodatkowe sprzęty (toster, sandwich, przenośny piekarnik). Teren nie jest całkowicie ogrodzony co jest celowym zamysłem. Nie chcieliśmy się odgradzać od otaczającej nas przyrody. Wypuszczanie piesków luzem nawet przy pełnym ogrodzeniu nie byłoby możliwe z uwagi na bezpieczeństwo pozostałych gości, zwłaszcza tych najmłodszych. Droga na plażę wiedzie wzdłuż jeziora a następnie pięknym, sosnowym lasem, pełnym małych piaszczystych wydemek (obszar natura 2000). Znajdujemy się w jego najbliższym sąsiedztwie. Bliżej plaży nie ma już żadnych zabudowań. Dla nas taki spacer w ciszy i spokoju to duża zaleta. Plaże, które są zlokalizowane blisko zabudowy pensjonatowej można spotkać w dużych, gwarnych, turystycznych miejscowościach. Zamysł naszego miejsca jest zupełnie inny. Plac zabaw posiada ściankę wspinaczkową, domek, piaskownicę, zjeżdżalnię i dwie huśtawki, jednak z doświadczenia wiemy, że największym zainteresowaniem najmłodszych ciszy się duży zielony teren naszego ośrodka. Być może to nasz błąd logiczny dlatego nowy plac zabaw zawita do nas już na wiosnę. Jest nam trochę przykro ponieważ w trakcie pobytu nie otrzymaliśmy żadnego kontaktu z Państwa strony. Na pewno sporo Państwa zastrzeżeń udałoby się nam rozwiązać. Pozdrawiamy i życzymy dużo lepszej pogody na kolejnym urlopie :)
Domek bardzo ładny, dobrze zaopatrzony, niczego nam nie brakowało. Okolica cicha i spokojna, dokładnie tak jak sobie wymarzyliśmy. Bardzo wygodne było to, że gospodarze przygotowali wanienkę i łóżeczko niemowlęce, więc nie musieliśmy przywozić swojego. Co prawda w sypialni po wstawieniu łóżeczka jest bardzo ciasno, ale da się je zmieścić. Do morza prowadzi przyjemna droga przez las a później pieszo-rowerowa. Przy plaży znajdują się restauracje i sklep, więc było gdzie zjeść i kupić coś do jedzenia. Ogólnie bardzo polecam :)
Domki świetnie przygotowane - czyste, komfortowe i przytulne. Niczego nie brakowało, wyposażone doskonale. Cisza i spokój, relaks gwarantowany :) brak możliwości skrócenia sobie drogi nad morze przez pobliski camping wydłuża spacer do około 45 minut, ale przy ładnej pogodzie warto, trasa przez las- piękna i klimatyczna :)