Smolnikowe Klimaty
przyjazne dla rodzin
skitoury, biegówki, stok za rogiem
pyszna kuchnia
wędrówki po Bieszczadach
5 klimatycznych sypialni
z uwagi na własne zwierzaki nie możemy gościć innych zwierząt
Sprawdź na szybko
Gdzieś między połoninami a końcem świata jest mała wieś, a w tej wsi stara łemkowska chyża datowana na 1902 rok, którą oni mają szczęście nazywać swoim domem. To tu zieleń traw spotyka błękit horyzontu w najpiękniejszy znany im sposób. To tu choć jej nie widać, przepięknie szepcze Osława, przerywając na chwilę wyraźne słyszalną ciszę. Paulina i Przemek przyjmują swoich Gości bez przepychu i wielkiego rozmachu, ale za to przytulnie i z duszą. Drzwi są u nich zawsze otwarte, progi niskie, a w kuchni bez przerwy rumor i zapachy domowego jedzenia.
Długa i kręta droga przez góry, lasy, rzeki, a nawet i ocean nas tu do Smolnika wiodła. Spełniliśmy swoje marzenie o domu w górach, spełnimy i Wasze o spokojnym, cichym odpoczynku. Już czekamy na Was!
Długa i kręta droga przez góry, lasy, rzeki, a nawet i ocean nas tu do Smolnika wiodła. Spełniliśmy swoje marzenie o domu w górach, spełnimy i Wasze o spokojnym, cichym odpoczynku. Już czekamy na Was!
Gospodarz:
Paulina i Przemek
Znamy języki: polski, angielski
Było nas dwoje i mieliśmy dokładnie obmyślony plan działania. Marzyliśmy o małym B&B w Bieszczadach. Kota już mieliśmy, chcieliśmy mieć jeszcze psa. Pokochaliśmy nasz obecny dom zanim nawet zobaczyliśmy go na własne oczy. Znaliśmy go ze zdjęć w Internecie. "A co tam?" - pomyśleliśmy i spakowaliśmy manatki. "Trzeba go zobaczyć i dotknąć. Pewnie i tak nas zniechęci i ruszymy w dalszą podróż w poszukiwaniu swojego kawałka nieba". Przyjechaliśmy, zobaczyliśmy i dotknęliśmy. Nigdzie dalej nie pojechaliśmy. To tu jest nasz dom!
Brak u nas dźwiękoszczelnych ścian, nie znikniecie tu w anonimowym tłumie, a sypialniom daleko metrażem do hotelowych apartamentów. Jednak to właśnie tu uwiliśmy gniazdko dla naszej rodziny. Tu dorasta nasza córka. Czasem gości u nas Bies, czasem zajrzy Czad, ale my czujemy się na swoim miejscu i póki co nigdzie się nie wybieramy.
Gdzie będę spać?
2 os. – Bieszczada
12 m²
•bez zwierzaków
Ciepła izba, w której oryginalne bale stanowią główny element wystroju. Wykończona ręcznej roboty drewnianymi akcentami sypialnia oferuje wygodny nocleg dla dwojga. Sypialnia na parterze z jednym podwójnym łóżkiem oraz łazienką w pokoju
2 os. – Lawendowa
8 m²
•bez zwierzaków
Kojący odcieniami fioletu dwuosobowy pokój z podwójnym łóżkiem. Sypialnia na parterze z jednym podwójnym łóżkiem i przynależną sobie łazienką (vis-à-vis pokoju)
4 os. – Bielona
12 m²
•bez zwierzaków
Sypialnia na poddaszu z dwoma podwójnymi łóżkami i przynależną sobie łazienką (drzwi w drzwi z sypialnią). Urządzona klimatycznymi bielonymi meblami pokój klimatyzowany, maksymalnie dla czterech osób
Co znajdę na miejscu?